Siłownia codziennie?!

Witam, mam pytanie dotyczące czy warto chodzić na siłownie codziennie.
Moja rozpiska ćwiczeń
Poniedziałek: Nogi
Wtorek: Klata + Triceps
Środa: Biceps ( ew + barki)
Czwartek: Plecy + przedramię
Piątek: Klata
Sobota: Barki + biceps
Niedziela: przedramię + triceps

Cy w ogóle warto mi takim systemem ćwiczyć, czy chodzić tak jak do tej pory 3x w tygodniu. ( wtorek/czwartek/ sobota) + Nogi w jeden dzień.

Jak wyżej przy tym stażu to FBW a nie trening dzielony w dodatku z intensywnością niejednego PRO. Bez porządnej michy to na takim planie byś się zajeździł w tydzień max dwa. Chyba że się op*****lasz.

Jeśli masz zamiar nie wnosić nic związanego z tematem, najlepiej nie pisz..

dobrze zrobione 6 dni w tygodniu przy dobrej diecie ma sens

w tym problem, że nie stosuje diety :< Te dodatkowe ćwiczenia ( sroda,piatek,niedziela) bym robił w miare lekkimi ciężarami i czy w ogóle mi się opłaca takie coś robic.

A jaki jest twój cel?

Moim celem, hmm... Przede wszystkim chciałbym dobrze wyglądać, ale też przyrost siły...

6 dni jest jak najbardziej do zrealizowania ALE! musi byc przy tym naprawde dobra dieta tak by regeneracja była na wysokim poziomie, trening codzień bez żadnej diety nie przyniesie skutku

wyśle ci coś zaraz na pw

Gdybym miał hajs na kupno odżywek, nie byłoby takiego problemu, ale jest jak jest ;>

Pomyśl skąd organizm weźmie makro żeby odżywić mięśnie, każdego dnia, nie wiem czy to jest zgodne z nauką ale ja sobie to tak tłumaczę, jeśli będziesz jadł tyle makro żeby weszło do każdego mięśnia każdego dnia to będzie dobrze

Bez sensu , ja przy dobrej diecie i wspomaganiu pozwalam sobie na 4 dni w tygodniu . Już nie wspomnę że regeneracja musi być dopięta . Po za tym głupota iść na siłownię po to żeby zrobić najmniejsza grupę mięśniową jaką jest biceps .

biceps i triceps sa malymi partiami wiec mozesz je polaczyc ze soba, jaki masz staż ze chcesz cwiczyc praktycznie caly tydzien?