Dzik - upór

trening 17.06.2013r
klatka+barki przód
1.ściaganie linek w bramie 12,10,10p
2.wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej
18kg-12p
21kg-10p
24kg-10p
27kg-8p
30kg-5p
3.gilotyna skos dodatni 4s 12-6p
4.wyciskanie na maszynie odwrotna piramida ciężaru4s 8-15p
5.rozpiętki na skosie dodanim 12,10,10p
6.przenosy sztangielki zza glowy 12,10p

braki przód: unoszenie młotkowe hantli na przemian 4s 12-10p

brzuch: uginanie prostych w kolanach nog wisząc na drążku 3x10p
allachy 2s wstepne 4 robocze 15-8p

Uwagi: wiem że tr0che za duzo tego na klatke ale jak na silowni widze tyle fajnych rzeczy to po protu chce te wszystkie zabawki, a i tak mam okres eksperymantalny

a no i moja rozgrzewka mialo byc ściaganie linek w bramie(wyszlo wtepne zmeczenie) zapomnialem o ogolnej, na szczescie nic zlego nie odczulem na treningu (zazwyczaj wykonuje 15 pompek zanim zaczne klatke trenowac dzis dostalem wscieklej dupy jak zobaczylem w miare przestronna silownie :D)

a i chyba panuje jakas epidemia sraki w lublinie, moj wrog masy nr1 ;]

tak myślałem, że Ci wyszło z 25 serii na klatkę, zrób tyle na czworogłowe następnym razem ;)

wlsnie sobie policzylem ile tego wyszlo

chyba do konca lipca wpisek nie bede robic, teraz sesja i kilka innych spraw na glowie, a i tak czeka mnie troche pracy fizycznej, o jakiejkolwiek diecie moge zapomniec przy niej wiec nie bede napedzac organizmu a pozniej wprowadzic go w szok beztreningowy i ,,bezdietowy" bo grozic to bedzie tylko jeszcze wiekszymi spadkami, oczywiscie cos tam pomacham ale nie bedzie sensu abym to tutaj odnotowywal, cale szcescie mojej pracy nie bedzie duzo ok 2 tygodni max,ale ciezko (ostra ,,redukcja") w sierpniu FBW nastawie sie na poprawe techniki w podstawowych cwiczeniach wielostawowych, oczywiscie w miedzyczasie jakies drobne zajecia fizyczno- rekreacyjne np siekiera ;]

Sierpień już blisko. Przemyśl metody treningowe i wracaj do formy. Ps. ja też coś planuje zacząć w końcu.

siema, pracuje fizycznie ale nie na etat, nie wiem jak to wszystko sie poukłada, na dzień dzisiejszy wyglądam bardzo słabo pospadały obwody o definicji jakiejkolwiek nie ma mowy, czuje się gorzej niż zle i nie mam hajsu, padaka jednym slowem, ale jak skonczą mi sie zlecenia to zaczynam ćwiczyć w domu bo dostepu na silownie nie mam ani zadnych hantli, tak samo jak kasy na jedzenie i jem to co jest w domu... lipa jest chłopaki ale bede probowal wrocic do siebie, liczę że pomoże mi w tym moj serdeczny przyjaciel Pazuzu , wiem że muszę się kupić na podtawowoych ćwiczeniahc ktore wyrabiają solidną mase, nie wiem czy to wina genetyki ale ostatnio wygladamjakbym nie ćwiczyl niczego oprocz plecow (kiedys...) . No to nastepna wpiska powinna być z prowizorycznym treningiem z opisem planow na nadhodzacy sezon 2013/2014

Nie poddawaj się ! Wszystko w głowie

siema byki ! dziś zrobiłem swój pierwszy prowizoryczny trening full body w domu, wstyd go tu wstawiać wśród takich ludzi jak Martini, zaczynam od dzisiaj trzymać jakiekolwiek podstawy diety na tyle na ile pozwalają mi skromne fundusze, poważniejsze wpisy zacznę od października póki co jeśli nie wypadnie mi praca full body 3x w tygodniu na rozruch

Antek - faktycznie jak mawia Kai ,,mind is everything" ... ale bez kasy nie ma masy i to jest troche dołujące , teraz wyglądam naprawde słabo

waga 75,6 (na czczo) , biceps 38 wyniki jak u początkującego, zobaczymy co przyniosą kolejne dni

Spokojnie dzik, radziłeś sobie w roku akademickim poradzisz i teraz. Z dietą trzeba kombinować. Akurat masowanie nie musi przebiegać na wysokiej jakości produktach. Kombinuj!

Wytrwałości! Zapraszam do śledzenia mojego dziennika :) Adres w stopce.