Szacuny
0
Napisanych postów
46
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
975
nie pisałem też że ryż czy makaron są złe. Chciałem i chce zrzucić kałdun więc też obciąłem trochę tego typu rzeczy. Dawniej dzień w dzień to jadłem jako podstawę teraz jak zjem co 2 co 3 dzień to chyba świat się nie zawali. Czasem też pizze zjem fakt raz na miesiąc na ale zjem. Gdybym nic nie jadł niezdrowego to już bym dawno zrezygnował i wmówił sobie że się nie da. Da się i ja chce to wszystko wyciąć i nigdy więcej nie być tłustą świnią.
Szacuny
119
Napisanych postów
28242
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
125433
Skoro masz chorobę osgood-schlattera to niestety, ale do czasu zaleczenia nie powinieneś wykonywać żadnego wysiłku obciążającego staw kolanowy, łącznie z bieganiem, orbitrekiem, siłownią itp. Wskazane są jedynie ćwiczenia izometryczne na tę partię mięśniową, ewentualnie synergistyczne i jeśli naprawdę nie byłoby powikłań, z obciążeniem własnego ciała.
Szacuny
0
Napisanych postów
46
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
975
lekarz powiedział że jak boli to trudno jak nie boli to nie szaleć tylko jakoś mocno i nic nie będzie. JA staram się oszczędzać wiem że jak rozwalę kolano to już mogiła. Ale orbitrek mi praktycznie wcale go nie obciąża bardziej łydki mnie zaczynają boleć niż kolano. Ogólnie to w pakiecie dostałem taki funpack (kolano, skolioze, wklęsło klatkę). Z drugiej strony jak będę dużo ważył to samo chodzenie dawało i będzie dawało mi w kolano wycisk. A teraz jak zjadę do upragnionej wagi to odpocznie bo nie będzie musiało tyle dźwigać.
Szacuny
119
Napisanych postów
28242
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
125433
Skoro masz taki "funpack", jak sam to określiłeś To warto przed podjęciem aktywności fizycznej zasięgnąć opinii lekarza, a jeszcze lepiej fizjoterapeuty co do rodzaju wysiłku, który jest wskazany, a którym sobie nie zaszkodzisz.
Szacuny
0
Napisanych postów
46
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
975
Rozumiem. Co do kolana to ujawniło się jeśli mnie pamięć nie myli w 6kl podstawówki i teraz to już nic się z tym nie zrobi no chyba że wycinamy. Ale polska służba zdrowia przetnie mi ścięgno i będę kolano w plecaku nosił. Co do samych ćwiczeń aż tak masakrycznie nie jestem połamany itp. Nie o to też pytałem w temacie. Chodziło mi bardziej czy przy takim okresie czasu ćwiczeń i pilnowania jedzenia, normalną rzeczą jest że w pasie cm lecą i spodnie robią się za duże a brzuch mniejszy ale nadal jest i wygląda jakby skóry było sporo.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Bad news: rozmawiałem z panią dermatolog. Włókna kolagenowe raz rozciągnięte nie wracają do swoich kształtów. Tylko skalpel daje szanse na walkę z nadmiarem skóry. Dobre wieści: młody jesteś. Masz szansę na regenerację skóry. Powtarzam: szansę.