Dobra czas na jakieś pomiary, na czczo:
Waga: 85kg
Łydki: 42cm (-2cm)
Uda: 62(+3cm)
biodra: 96cm (-1?)
Pas: 88cm (nie pamietam, bez wiekszych zmian)
talia: 81cm
klatka: luzem 102cm, napięta 107cm - praktycznie stan wyjściowy, chociaż w czasie cyklu była do 3cm większa.
przedramię: luz - 30 nap - ok 31,5 (+0,5?)
ramię: luz 32,5-33cm, napięty około 35,5 oba (prawy troche mnniej, lewy troche więcej)(+1cm)
barki: 121cm na najwęższej pozycji jaką udało mi się przyjąć, to było +4cm, ale nie chce mi się wierzyć, może źle mierze.
Czyli generalnie nogi i łapy progresują, co zauważyłem też wizualnie. Brzuch na czczo w miarę, ale zaraz coś zjem i spuchnę :P
Klatka mimo chwilowych postępów taka jak na wejściu...Najlepiej byłoby więc zjechać jeszcze z brzucha i powiększyć klatkę, bo przy reszcie ciała zaczyna wyglądać śmiesznie. Znając życie, to na kalistenice pewnie jak coś wejdzie, to w łapkę :P