A na poważnie, z partyzanta podglądam od dawna i kibicuję, bo wiem co to znaczy mieć dużo do zrzucenia. Po za efektami podziwiam cierpliwość, bo jednak zrzucić tyle kilogramów sadła to nie żadne hop siup miesiąc trzy miesiące i po sprawie.
Co mogę jeszcze napisać, może niech o tym jakiej niesamowitej przemiany dokonałaś świadczy to, że pokazałam twoje fotki przed/po kilku osobom i każda jedna myślała, że je wkręcam i to są różne osoby albo fotoszop
Trzymam kciuki za stabilizację!