Brand New Kreweta, czyli startując od pulpeta ;-)

Fuuuuj, fuuuj, mięśnie ci widać Jak tak można, co z ciebie za kobieta?

A na poważnie, z partyzanta podglądam od dawna i kibicuję, bo wiem co to znaczy mieć dużo do zrzucenia. Po za efektami podziwiam cierpliwość, bo jednak zrzucić tyle kilogramów sadła to nie żadne hop siup miesiąc trzy miesiące i po sprawie.

Co mogę jeszcze napisać, może niech o tym jakiej niesamowitej przemiany dokonałaś świadczy to, że pokazałam twoje fotki przed/po kilku osobom i każda jedna myślała, że je wkręcam i to są różne osoby albo fotoszop

Trzymam kciuki za stabilizację!

krewetko, jestes WIELKA!! ale tylko duchem!! podziwiam i gratuluje!!

Krewetko, kiedy ponad pół roku temu zaczęłam podczytywać SFD, przeczytałam Twoje dzienniki z zapartym tchem, a później już śledziłam na bieżąco. Dajesz taki pokaz siły i determinacji, że czasem ciężko w to uwierzyć
Wyglądasz cudownie kobieco z tymi "obrzydliwymi mięśniami" w letnich sukienkach (ta różowa spódnica, OMG!) i w butach na obcasie. Obli rzeźbiła, a że materiał był zacny efekty są powalające!
Życzę Ci najwspanialszych wakacji w życiu, bo z takim ciałem, to tylko się pokazywać!

Bardzo mi miło, że zostałem wymieniony w Twoim podsumowaniu Gdybyś czegoś potrzebowała, to daj znać na PM
Mieliśmy przyjemność się poznać na wykładach z Żywienia i suplementacji w sporcie, które prowadził nasz forumowy Faftaq i Warszawska Akademia Sportu
W życiu bym nie powiedział, że byłaś kiedykolwiek otyła i kiedykolwiek smutna Uśmiechnięta gęba, wysportowana szczupła sylwetka - czego ona szuka na takich warsztatach? Może jakaś Trenerka personalna?

BTW - zastanów się Krewetko nad zmianą zawodu ...

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2013-07-11 11:00:08

Mawashi, poznałam Krewetkę przed przemianą i duch walki tylko w niej czyhał, żeby udowodnić na co go stać. Dla mnie zawsze była wyjątkowa i w większym ciele, bo ma fajny charakter. Kreweta, Mawashi dobrze prawi o zmianie zawodu, a nuż się co wykluje w głowie na tych plażach nadmorskich...

Fantastyczna przemiana! Wielki szacunek dla Ciebie! :)

gosiencja

Mawashi, poznałam Krewetkę przed przemianą i duch walki tylko w niej czyhał, żeby udowodnić na co go stać. Dla mnie zawsze była wyjątkowa i w większym ciele, bo ma fajny charakter. Kreweta, Mawashi dobrze prawi o zmianie zawodu, a nuż się co wykluje w głowie na tych plażach nadmorskich...

Krewetka na prezydenta!

Podglądam Cię od zawsze, Twoja przemiana jest niesamowita.
Mega motywacja dla każdego, dwie kompletnie różne kobitki na prezentowanych zdjęciach przez Ciebie :)

Brawa dla Ciebie za kawał dobrej roboty i Obliques za geniusz planu

Krewetko... Ty wiesz... ja normalnie Cię kocham
ps. ach... znów się uryczałam jak dzika

.

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2013-07-12 11:49:34