dzieki za uwagi.
planka robilam jakis czas temu z trenerem na silowni (doszlam do 1,5 min) wiec wydaje mi sie ze poprawnie. M kazalam zerkac czy tylek nie za wysoko, mowil, ze ok ;)
planche i flaga to jakas masakra
planka robie na lokciach, a wtych dwoch cw to juz trzeba miec chyba cale rece dosc silne? tak wyglada. a ja mam co dzwigac ;) ale bede probowac. znalazlam filmiki jak cwiczyc zeby dojsc do planche
co do
treningow, tak sie z nimi troche motam ... obciazenie mam 5 i 7,5 w tej chwili (zaczynalam od 2,5 i 5). podnosze je ale moze w ogole powinnam zaczac od wiekszego? mam laweczke do cwiczenia, a z nia 2 hantle i sztange, waga do 35 kg. 1.25, 2.5, 5 kg. dosc duza wiec roznica. a np. francuskiego nie zrobie z wiekszym niz 5 bo i tak 15 powtorzen ledwo daje rade.
poza tym, czy priorytetem jest 15 powtorzen czy wieksze obciazenie?
wiem, ze pierwsze seria z mniejszym (tzn normalnym, zeby zrobic te 15, na rozgrzewke), potem dolozyc. tak robilam.