[FIT]Anchy:dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą/pods. str 25

Aniu ja tez padam po treningu ale u mnie na szczęście jest po pracy (z rana nie dałabym rady) a facet sie przyzwyczaila, ze po pracy lece na trening - on dołącza w połowie - a po powolutku wlekę sie do domu:) ...ale może spróbuj, jak tylko skończysz, zjeść owoca, np. banana...szybko i na troche da energii...i potem zjesz normalny posilek

ps wczoraj w remie kupiłam dorsza z Atlantyku - własnie go zjadłam - pyszny takie grube świeże mięsiste kawałki - leżą w lodówce na tackach

Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-06-12 15:44:07

Mali spróbuję robić tak jak mówisz z tym bananem od razu po treningu,a jak nadal będę słaba to zacznę jednak trenować wieczorem. Już do wyrka jakoś doczłapię Teraz też męczę się z dokończeniem pracy magisterskiej i jak jestem taka wypluta po siłowym to umysł też nie pracuje tak jak powinien. Ale będzie dobrze na pewno!

Ps Mali mam zawodniczkę Malin i mówię do niej Malina lub Malinka i strasznie ją to zawsze rozbawia

I jeszcze relacja z dnia

Dzień 4/Tydzień 1

Dzisiejszy trening to interwały (ale takie na maksa,prawie do puszczenia pawia):
1. 10 min rozgrzewki-bieg i ćwiczenia sprawnościowe
2. 4 interwały 30 sek sprint/30 sek trucht
3. 5 min biegu (a raczej powłóczenia nogami ) i 5 min rozciągania na zakończenie

Będę interwały robić raz w tygodniu dokładając 1 serię tygodniowo.
Myślę,że dobrze wykonałam trening. Biegłam na maksa,w pewnym momencie wydawało mi się.że nogi zostają z tyłu nie nadążając za górą. Po zakończeniu treningu miałam metaliczny posmak w ustach i łupało mi w głowie.

Na koniec jutrzejsza miska:




Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-12 18:48:03

Dzień 5/Tydzień 1

Trening:

1a. pompki (bez piłki)
15/15/15
1b. wznosy ramion bokiem leżąc na piłce
3kgx15/3kgx15/4kgx12
2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia
5kgx15/5kgx15/5kgx15
2b. wznosy łydek na jednej nodze
28/28/26
3b. triceps dip (odwrotne pompki) (bez piłki nogi opieramy o ziemie)
15/15/15
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki)
5kgx13/5kgx9/5kgx9
4a. wypady (wykroki) w tył (bez piłki)
7kgx15/9kgx15/9kgx15
4b. MC na prostych nogach (bez pilki)
11,25kgx15/12,5kgx15/15kgx14 (sztangielka na rękę-tak jak wszędzie zresztą)

3 obwody na brzuch z piłką:
1. Odwrotne brzuszki 25/25/25
2. Przenoszenie piłki nogi-ręce 20/20/20
3. Boczki 20/20/20
4. Brzuszki zwykłe 25/25/25
5. Mostek izometryczny 30s/20s/20s

Po treningu:


Wspaniały trening wytrzymałościowy na zakończenie treningu właściwego

5 obwodów
20x pajacyki
20x pompki
20x skip A (z kolanami do klatki)
+
25x Deck Squat
+
25x Box jump

Zajęło mi to 8 min i 15 sek.

W czwartym obwodzie 5 pompek było damskich,a w piątym 10


Uwagi do treningu :

- Zastanawiam się czy mogę taki trening wytrzymałościowy robić czasem jako aeroby po treningu? Fajne urozmaicenie,a aeroby to NUDA

- Mostek izometryczny to dla mnie masakra... nie wiem czy kiedyś dojdę do zalecanych 60 sek
Ogólnie bardzo mi się ten trening podoba


Miska na jutro (wiem,że masło orzechowe nie jest zalecane ale mam takie eko 99,3% orzechy + sól mogę czasami trochę jak uwielbiam???): A dzisiaj nie będę już w stanie dojeść zupy kalafiorowej bom tyle czosnku dowaliła,że mi ryjek wypaliło i brzuch wydęło po pół miseczki Wyglądam jak w 5 miesiącu






Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-13 20:02:33

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-13 20:03:26

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-13 20:04:57

Dzień 6/Tydzień 1

Dziś był dzień zupełnie wolny od treningu.

Jutrzejsza miska: masło migdałowe jest eko (dziś kupione) i zawiera 99,5% migdałów + sól. Mam nadzieję,że takie jest ok? W ostatnim posiłku są węglowodany,bo przed będzie trening (któryś z wytrzymałościowych) Już czuję jak się zajadę I nie mogę się doczekać




Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-14 22:19:51

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-14 22:20:27

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-14 22:20:56

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-14 22:21:25

Dzień 7/Tydzień 1

Dzisiejszy trening:

GPP a`la Akneraj


30sek jumping jacks
30sek burpees
30sek wypadow
30sek mountain climbers

3 obwody

1min przerwy

powtorzyc 4x

Ten trening wykonywałam czwarty raz i po raz czwarty się konkretnie upodliłam w sensie zmęczyłam Żeby coś lekko zmienić skróciłam przerwę między obwodami do 50 sekund. Dyszałam jak lokomotywa,w głowie huczało,a myśl o jedzeniu nie była miła-z tego wnioskuję,że było tak jak trzeba

Miska na jutro ( chlebek bananowy na śniadanie to mój autorski,bezglutenowy twór złożony z mąki gryczanej,bananów, białka jaj i oleju kokosowego,który się właśnie jeszcze dopieka ) Posiłek numer 2 zostanie podzielony na dwie części.




Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-15 23:50:39

Anchy, jak pomiary?

Pompki w treningu właściwym, to rozumiem były wszystkie męskie, z nosem do ziemi?
Dobijanie się później nimi w wytrzymce, to kiepski pomysł, bo daje do myślenia, że trening właściwy nie sponiewierał jak powinien

Generalnie, GPP zostawiłaby na gorsze-lepsze czasy. Na później, o

Hej Misworld! Idealny timing,bo akurat dziś mam dzień pomiarowy Ogólnie wczoraj zaczęła się @-drugi raz od odstawienia tabletek. Mój cykl trwał 32 dni.
Nie chcę zapeszać ale chyba coś się zaczyna regulować w moim organizmie

Pomiary:
OSTATNIO DZIŚ
Biust 84 83,5
Pod biustem 77 76,5
Talia 69 68
Pępek 72 72
Biodra 94 93
Udo P/L 55/54 bz
Kolano P/L 38/37 bz
Łydka 34/33,5 34/33
Biceps 25,5 25

Misworld Pompki w ćwiczeniach właściwych tak jak mówisz męskie i z nosem do ziemi (i spokojnie mogłabym ich zrobić więcej w serii). A w tej wytrzymce po to właśnie też te pompki mi nie pasowały ale nie wiedziałam czym zastąpić i spróbowałam. Ręce potem do końca dnia tylko lużno zwisały wzdłuż ciała

Trochę się zmartwiłam tym co mówisz Misworld ,żeby nie robić GPP na razie Aktualnie ustaliłam sobie taki plan,że poza siłowym robię raz w tygodniu interwały (zwiększam o jeden co tydzień) i raz jakąś wytrzymkę. A oprócz tego 2 dni zupełnie wolne.
Naprawdę odradzasz na razie??? Ja bardzo lubię te treningi (a aerobów nie znoszę i chyba za długich przy mojej budowie nie powinnam robić) Całe życie uprawiałam sport (20 lat wyczynowo) i treningi wytrzymałościowe kiedy potrafiłam się bardzo zakwasić nie są dla mnie czymś zupełnie nowym. To jak myślisz? Ale faktycznie po siłowym to już sobię daruję

Poza tym muszę w końcu nagrać jakieś filmiki z ćwiczeniami żeby technikę zlustrować. Pompki też nagram do sprawdznia


Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-16 11:07:59

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-16 11:08:24

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-16 11:09:56

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-16 11:38:19

Zmieniony przez - anchy w dniu 2013-06-16 11:38:33

20 lat wyczynowo powiadasz To zupełnie zmienia postać rzeczy, bo jakby nie patrzeć, jesteś sportowcem

GPP w rękach osoby początkującej, to nic innego jak aero i warto odczekać swoje by autentycznie wycisnąć się do cna. Nie jestem w stanie uwierzyć, że taka świeżynka zrobi burpee, pompkę, podciągnie się x razy, bo raz, że nie ma przygotowania siłowego, a dwa, że jeszcze nie jest na tyle zacięta by się odpowiednio sponiewierać

W przypadku osoby bardziej zaawansowanej, nie opłaca się od razu sięgać po ten rodzaj treningów i lepiej zostawić go na moment gdy redukcja zacznie robić się oporna

W kwestii potreningowego aero, on absolutnie nie może być nudny i to w Twojej gestii jest zadbanie o to Przypomnij sobie jak to było na zawodach kiedyś Masz dawać z siebie 200% od początku do końca, a takie aero, nie będzie nużące gdy nie będzie rekreacyjnym patrzeniem się w TV podczas pedałowania na rowerku
Inna sprawa, że jest teraz ciepło i można z tego skorzystać. Taki bieg po treningu (jeśli ćwiczysz w domu), te zmieniające się widoki i myśl: "pipko, jeszcze trochę", to piękna sprawa

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-06-16 17:54:10

Misworld czyli rozumiem,że radzisz na razie odstawić GPP i interwały i zostawić ten rodzaj treningu na moment gdy redukcja będzie coraz większym wyzwaniem? Proponujesz w miejsce tych treningów dać zwykłe aeroby? Czy jakiś inny trening? Aeroby około 20 minut zwykle wykonuję po siłowym (tylko raz zrobiłam ta wytrzymkę na próbę).

Zastanawiam się tylko nad taką sprawą: w kilku dziennikach zauważyłam jak Martucca pisała, że długie aero nie jest dobre dla gruszki, że może przekreślić szanse na ładne, wyrzeźbione nogi. Proponowała np Herze bardzo intensywne interwały. Już mi się wszystko miesza powoli

Anchy, owszem. Ja bym tak zrobiła. Tym bardziej, że sama kiedyś się tak zapętliłam i spijałam gorzką pianę

Nie chciałam mieszać

Edit: doczytałam, że to o łyżwiarstwo chodzi. Sama skręcać jak człowiek nie umiem, ale zawsze lubiłam podziwiać

Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-06-16 23:07:03