Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Obwód bicepsa-31cm --> 31.5 cm / +0.5 cm
Obwód klatki-103cm --> 106 cm / +3 cm
Obwód pasa-84cm --> 85 cm / +1 cm
Obwód uda-53cm --> 55 cm / +2 cm
Waga(w marcu przed redukcją!!!)-66kg --> 71.5 kg
No i zdjęcia, które jednak niewiele pokazują progresu :/
Oceniam dobrze ten trening, wyłapałem trochę masy mięśniowej, na pewno też trochę tłuszczu :/Przed redukcją w marcu ważyłem 66kg wtedy zrzuciłem z pasa dobre 8 cm więc na pewno ważyłem jeszcze mniej a tu ostatnio się ważę i nie dowierzam własnym oczom
Pod koniec już mi się znudził ten trening i zacząłem ćwiczyć kalistenikę(ostatni tydzień). Postanowiłem że teraz będę mieć tydzień przerwy a potem 6 tygodniowy cykl na kozieradce wsparty kalisteniką ale o tym w następnym temacie. Czekam na jakieś opinie itp itd.
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Dobrze idzie to najważniejsze.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Nie garb się jak siedzisz, bo sobie plecy uszkodzisz. ;x
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
edit:
Tak się zastanawiam czy dorzucić do zblizającego się cyklu ten gainer co kupiłem(Hi-tec whey mass builder) do podbicia kcal czy zostawić go na jesień, wtedy będzie siłka na pewno(7/8 godzin lekcyjnych mi odejdzie po wakacjach)
Zmieniony przez - Pawlak1990 w dniu 2013-06-08 22:16:17
Życie jest walką
Zycie jest grą
Dziennik metodą Mawashiego
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_metodą_Mawashiego-t937250.html
Obecny dziennik
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika_i_Cykl_na_kozieradce_i_czarnuszce_by_Pawlak-t950746.html
Lafay-strona 12
http://www.sfd.pl/[Dziennik]_Kalistenika__Home_Workout_by_Pawlak-t950746-s11.html
Wagą się nie martw, zdecydowanie nie jest ona wyznacznikiem db sylwetki, wcale nie jesteś jakiś zalany czy coś.
I fakt drążek pomaga na plecy, ale jeszcze bardziej rozciąganie
Co do gainera, to jak chcesz, ale wg mnie szkoda kasy i lepiej zainwestować w jakąś kaszę/ryż/ziemniaki czy coś plus mięcho bo się zdeecydowanie bardziej opłaca coś takiego jeść ( przynajmniej jakieś makroskładaniki ma ). A do szkoły zawsze możesz żarło nosić - jest nawet ciekawy, krótki art w "odżywianiu". I pamiętaj, że przy gainerze może Cię podlać