DT, 20.05.2013 Siłownia
Rozgrzewka: 7 minut trucht na siłkę + 4 minuty rozciąganie
Trening właściwy: 35 minut
Aero po: 20 minut orbitrek (ledwo szłam po nim)
rozciąganie: 10 minut
Dzisiejszy trening był bardzo fajny, pobiłam swoje wyniki w martwym ciągu, w wyciskaniu sztangi stojąc i w wypadach :) Miłe uczucie. Do tego zmasakrowałam się na orbitreku, nie dość, że lało się ze mnie (wiem, że to żaden wyznacznik) to jeszcze czuję poślady, nogi i boczki.
Miska.
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-20 22:45:07
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
Trening A. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
3a. wypady -> chodzi o coś takiego? Jeżeli tak, to mogę robić rozdzielne?
3b. pompki jak dajesz rade
4a. plank 3x max
4b. woodchoper 3x 10 to jest coś takiego
Trening B. wszystkie ćwiczenia 3x10
1. Martwy ciąg Sumo
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
3a. wznosy z opadu
3b. snatch jedna ręka ->
4a. brzuszki 3x20-25
4b. odwrotne brzuszki ->
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi -> http://menstream.pl/forma/baza-cwiczen/miesnie-brzucha-sklony-boczne-na-lawce-skosnej,29.html
Niektórych ćwiczeń już się boję, na pewno zacznę z małym obciążeniem żeby technikę załapać O_o
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
A dzisiaj wybrałam taki łooo trening, niby trudność 4/5. Ale mam już kolejny na oku, który chyba mnie zmasakruje :D
Miska.
Bardzo proszę o pomoc czy te ćwiczenia z mojego poprzedniego postu to te, które powinnam wykonywać, gdyż bardzo bardzo zależy mi na poprawnym wykonywaniu ćwiczeń
Będę dozgonnie wdzięczna
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-21 21:03:37
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
i tutaj:
Odwrotne brzuszki można też na ławeczce robić:
Liqierku - trening jest bardzooooo przyjemny! uwielbiałam go!! ćwiczenia bardzoooo mi przypadły do gustu powodzenia!!!
Zmieniony przez - Mali w dniu 2013-05-21 22:57:49
Troszeczkę musiałam poszperać w Twoim dzienniku pamiętałam, że gdzieś w nim były wrzucone te ćwiczenia.
Liquierku wypady to jest to ćwiczenie, które zamieściłaś W atlasie napisali: "Istnieje również bardzo podobne(pod względem zaangażowania mięśni) ćwiczenie-„PRZYSIAD ROZDZIELNY”- polegające na wykonywaniu przysiadów na nodze wykrocznej w wykroku. Wykonuje się kilka-kilkanaście przysiadów na jednej nodze, po czym zmienia się ćwiczoną nogę." Ja później przy nieco większym obciążeniu jak zamieniłam hantle na sztangę robiłam właśnie przysiad rozdzielny, bo w tradycyjnych miałam problemy z zachowaniem równowagi
Potwierdzam to co napisała Mali, trening jest fajny i potrafi nieźle styrać, a przysiad przedni z push press to już w ogóle morderca jest (przynajmniej dla mnie ). Radzę zrobić dłuższą przerwę pomiędzy posiłkiem a treningiem B, bo przy brzuszkach zawartość żołądka może chcieć ujrzeć światło dzienne.
Zmieniony przez - Surreal w dniu 2013-05-21 23:06:45
http://storage.sfd.pl/Content/buziaki/43.gif
Mali, już się nie mogę doczekać tego treningu, zapowiada się naprawdę super!! :D
A jeszcze takie pytanie, też dawałyście po tym treningu aero po 20 minut?:>
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
22.05.2013 HIIT
No, ten trening był już fajny, zsapałam się niemiłosiernie and I like it!
+ rozciąganie po: 10 minut
A jutro startuję z nowym treningiem! Teraz tylko wypiję koktajl i idę trenować przed lustrem ćwiczenia
Miska:
- dzisiaj cały dzień byłam praktycznie poza domem, wpadłam dosłownie na 10 minut i wsunęłam grochówę
- ostatni posiłek miała być tylko odżywka, ale jestem w cholerę głodna, że aż rączki się trzęsą więc wypiję koktajl z odżywką
- nie mam pomysłu na jutrzejszy dzień jeżeli chodzi o szamę :<
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
Z okazji rozpoczęcia upiekłam ciasto rabarbarowe, zainspirowana ciachem tolka2012 ;) ale dopiero jutro będę testować :D ale lepiej opiszę trening!
No więc troszkę się bałam, bo wiadomo nowe ćwiczenia, ale poszło dosyć sprawnie i poprawnie. Prosiłam panów, żeby rzucili okiem czy okej. Jeżeli chodzi o trening A - bardzo fajny. W niektórych momentach myślałam, że mięśnie nie wydolą, ale walczyłam. Wymagający ten trening, takie lubie Dzięki Obliques!
W sobotę opiszę wrażenia po Treningu B.
Rozgrzewka: 6 minut trucht na siłkę + 4 minuty rozciągania
trening właściwy: 45 minut
Aero po: 10 minut orbitrek (chyba znowu zwiększę do 20 minut, albo chociaż do 15)
Rozciąganie: 10 minut
W ostatnim push pressie myślałam, że nie uniosę ale drżącymi rączkami uniosłam. Przy około 6 wchodzeniu na ławeczkę już czułam poślady. A woodchopper to zdecydowanie już jedno z moich ulubionych ćwiczeń. Chyba powinnam wyjechać do Kanady i zostać drwalem Pod koniec co prawda ledwo machałam, ale dalej mięśnie napięte i ciach ciach ciach :D a planka dalej nienawidzę.
Miska na dzisiaj.
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-23 20:00:40
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
puma_ - próbuje coś ugrać na siłowni.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- ...
- 41