SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kto wg. was jest tak naprawdę najlepszym zawodnikiem w MMA?

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20691

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 11497 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 45161


Taka mnie naszła nocna rozkmina. Jako iż w dziale ostatnio nic ciekawego się nie dzieje, wieczne kłótnie, wywyższanie się poziomem swojej wiedzy, wałkowanie tego samego po 100 razy to może takie pytanie coś z was wycisnie więcej niż tylko obelgi jeden na drugiego

Nie no śmieje się ale naprawdę od jakiegoś czasu mnie to męczy. Przepatrzyłem dziś uważnie rekordy Fedora, Andersona, GSP, JJ, Aldo czy Bensona i już nie jestem tak pewny co do tego iż Anderson powinien być przez wszystkie media wychwalany i stawiany na 1 miejscu.

Owszem jestem psychofanem Spidera, ma on na rozkładzie kilka naprawdę solidnych nazwisk z najwyższej półki, ma najwięcej wygranych/obron pasa w historii UFC ale czy aby na pewno ma najlepsze nazwiska na rozkładzie jeśli porówna się go z GSP lub JJ...? Jest jednak druga strona medalu, to w jaki sposób Anderson odprawia/ośmiesza swoich rywali nawet jeśli czasem nie byli z najwyższej półki.

Ciekaw jestem waszej opinii na ten temat i waszego typu na nr 1 zawodnika wszechczasów w MMA. Uzasadnijcie w kilku zdaniach dlaczego akurat ktoś tam powinien być na 1 miejscu, a nie kto inny. Chodzi mi o osiągnięcia sportowe, kto ma kogo na rozkładzie i w jakim stylu rozprawia się z przeciwnikami, a nie o to kto z kim z Top P4P by wygrał.

Na końcu można podliczyć głosy i nam wyjdzie forumowy GOAT/P4P King in the history of MMA



















Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2013-05-20 04:23:09
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1150 Napisanych postów 5029 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 288245
Dla mnie Fedor, przebic go moze JJ jak przejdzie do HW i wyczysci wszystko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 3900 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 129683
wszech czasow to pewnie Fedor,chocby z racji tego,ze jako jedyny juz nie walczy,a cala reszta owszem,a w umiejscawianie kogos w historii danego sportu wole sie bawic jak juz zakonczy kariere i mozna to na spokojnie podsumowac.

a na dzien dzisiejszy DLA MNIE nr 1 jest Jose Aldo. drugi GSP,trzeci Silva ex aequo z JJ.

mialem nie uzasadniac,ale jak ma mi sie zaraz dostac od miekkiej fajki,cioty i kto to tam wie czego jeszcze od PRAWDZIWYCH FANOW,to moze jednak cos szybko skrobne

Jose i GSP na pierwszych dwoch miejscach,bo w przeciwienstwie do JJ,nie maja WARTOSCI DODANEJ po swojej stronie w postaci duzej przewagi warunkow fizycznych,a dominuja swoich rywali w tym samym stopniu,tak wiec cenie ich zwyczajnie bardziej. nie chce nic ujmowac Jonesowi,wiadomo,ze warunki fizyczne tez trzeba umiec wykorzystywac i dlatego nie jest u mnie na miejscu 12stym,tylko 3cim,ale z racji,ze to subiektywny ranking,to chyba mam prawo wyzej cenic tych dwoch panow jako zawodnikow mma. i nie ma co tu tego porownywac do dynamiki,kardio,czy sily ciosu,bo umowmy sie,ze na wszystkie 3 ma sie jakis wplyw i mozna w mniejszym/wiekszym stopniu poprawic,to raz,a dwa,ze zadna inna cecha nie ma takiego wplywu na walke jak przewaga fizyczna w stylu Bonesa. Hendo,Hendricks,czy Nelson maja yebniecie w lapie,ale nie ma to tak decydujacej roli,jesli chodzi o przebieg walki i nigdy miec nie bedzie.

i prosilbym o czytanie ze zrozumieniem i nie wyjezdzanie z tekstami typu "no pewnie,ty pewnie jestes lepszy od Jonesa i bys go rozwalil,hahahaha,i jest twoim zdaniem cieniasem miekka fajo",bo wiem,ze pare osob jest do tego zdolnych. i najlepiej olanie tego fragmentu,zeby sie nie zrobil offtop na 5 stron o warunkach fizycznych,bo to tez jest mozliwe

Silva na trzecim,bo Żorż i Żose sa IMO bardziej kompletnymi zawodnikami,jak sie okaze,ze Silva przeciwstawi sie zapasom Weidmana to byc moze zmienie zdanie. poza tym nie cenie jakos jego rozkladu,nie ma w tej kwestii podjazdu do Jonesa,ktory dostaje w zasadzie w kazdej walce kogos bardzo mocnego,u Spidera jest to kwestia do dyskusji w moim przekonaniu.choc wiadomo,ze to nie jego wina,ze MW prezentuje taki poziom jaki prezentuje,on pokonuje tych,ktorych dostaje do obicia i tyle

a JJ,coz. trzeba oddac JJowi,co JJowe,przejezdza sie walcem po kolejnych przeciwnikach i to takich,ktorych od lat uwaza sie za scisly top dywizji,wiec czapki z glow. aczkolwiek dopoki nie przejdzie do HW i nie zrobi tego samego z JDS'em,DC,czy Cainem,to wyzej u mnie nie bedzie ,chocby i wygrywal w LHW kolejne 7 lat wszystko jak leci.

Zmieniony przez - gautan w dniu 2013-05-20 10:40:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1666 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 31865
Nie potrafię zdecydować - Spider czy Fedor? Jeden dominuje długie lata, drugi dominował. Fakt że w Japonii rywale Fedora nie zawsze byli z najwyższej półki, ale mało było walk w których Fiedia by kompletnie nie dominował. Znowu Anderson wręcz ośmiesza wszystkich po kolei (oprócz trola). Wydaje mi się że obaj powinni być nr 1. A za kilka lat i tak pogodzi ich Bones...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980


Imo słusznie Anderson Silva. 2xSonnen, Okami, Belfort (i to w jakim stylu), Maia, Griffin, Hendo, 2xFranklin, Leben, Marquardt i wiele innych także przed UFC dobrych fighterów. 11 obron pasa mistrzowskiego (dla mnie 11) UFC czyli nie jakiegoś Cage Rage-obronić pas tyle razy i wygrywać w catchweightach z racji wyczyszczenia dywizji robiąc 16 zwycięstw z rzędu w UFC-to jest główny powód, dla którego Anderson jest No 1 P4P.
Dodatkowy powód to taki w jaki sposób ich odprawia.

GSP - zasłużone 2 miejsce - chyba nikt nie ma na rozkładzie tak dobrych zawodników jak GSP - jeśli się mylę to mnie poprawcie: Sherk, 2xPenn, 2xHughes, 2xKoscheck, Serra, Fitch, Alves, Shields, Condit, Diaz i wiele innych bardzo dobrych..

Fedor.. niepokonany blisko 10 lat co robi wrażenie zwłaszcza, że to waga ciężka! W Pride same sukcesy, w Pride na rozkładzie tacy jak: Schilt, Herring, 2xBig Nog, Cro Cop, Fujita, 2xColeman, Randleman, Hunt..
a po upadku Pride 2 byłych mistrzów UFC - Sylvie i Arlovskiego i dobrego wówczas Rogersa.

ALE potem 3 porażki z rzędu w tym z MW Hendersonem i najważniejsze po upadku Pride nie przeszedł do UFC jak praktycznie wszyscy na topie.. to był zły ruch, który trochę neguje jego spuściznę, bo jakby tam pas zdobył to już chyba żaden HW by go nie przebił..

Hughes i Couture to też legendy, ale bardziej legendy UFC + B.J. Penn

Wanderlei i Rampage to też legendy Wand więcej osiągnął w Pride a Rampage w UFC..

Liddell tak samo legenda, Shogun, Edgar, Machida..

Aldo i Jones - to fighterzy, którzy mogą być No 1 P4P tylko Aldo musi przejść do LW a Jones do HW albo bronić jeszcze pare lat tu pas.
Aldo- Edgar, Mendes, Faber, Swanson i wieeelu innych a Jones 5 byłych mistrzów UFC na rozkładzie.. Jak Jones przejdzie do HW i naj**ie Velasqueza to jak najbardziej za mianem - GOAT.

Henderson to z pewnością najbardziej utytułowany fighter - 2 pasy Pride, pas Strikeforce, wygrał turniej UFC i RINGS - jakby zdobył jakimś cudem pas UFC w tym wieku to byłby GOAT na 100%.

Jeśli chodzi o wagę ciężką to Big Nog imo więcej niż Fedor osiągnął, bo też był mistrzem Pride i tylko tak naprawdę Fedora nie mógł pokonać w HW i z Barnettem też przegrał i z Hendo przez split - już nie pamiętam przebiegu tej walki za bardzo..
ale pokonywał czołówkę w Pride - był mistrzem i po upadku przeszedł do UFC i zdobył tam pas i ciągle walczy z czołówką + jego wypadek z dzieciństwa i mnóstwo kontuzji - myślę, że on jest No 1 HW fighter all time, Fedor dla mnie jest na 2 miejscu w HW.. P4P jest w Top 5/Top 10.

Jeśli chodzi o HW to Velasquez ma szanse ich przebić..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 254 Napisanych postów 1914 Wiek 5 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36729
Steven0

Jeśli chodzi o HW to Velasquez ma szanse ich przebić..



Nie mów hop. Na razie nie obronił pasa

Nie wątpię, że pokona stopkę, ale później mogą się zacząć schody. Dla mnie HV to będzie waga gdzie pas będzie wędrował między zawodnikami co kilka walk.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 117 Napisanych postów 1981 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36558
Jeśli Anderson jest takim kozakiem i numero uno, czemu nie wyskoczy do Bonesa jak Belfort, tylko czai się na znacznie mniejszego GSP? Belfort jakoś nie miał z tym problemów. Od walki z Demianem Maią i od tego numeru z maską na ważeniu przed walką z Vitorem nie lubię Andersona i nie wierzę w jego pozerskie gadanie o szacunku dla przeciwników. To, że sobie czasem dobierze kogoś wyjątkowo pasującego mu stylistycznie z kategorii wyżej też mnie jakoś nie podnieca. Skoro pęka przed Bonesem, niech wyjdzie z Machidą.

Wyżej stawiam zawodników, którzy może i nie mają takich sukcesów, ale walczą albo z przeciwnikami o lepszych warunkach fizycznych (Machida, Henderson, BJ Penn) albo walczą już baaardzo długo i wciąż są na topie (co uważam za niesamowity wyczyn), ponownie jak Hendo czy Belfort albo nawet Mark Hunt, który ma dodatkowe punkty za powrót w tym wieku i po tylu porażkach.

GSP to może i niezwykły atleta oraz zawodnik kompletny, ale co z tego, skoro walczy przesadnie asekuracyjnie? Ta cecha trochę mnie do niego zniechęca, mimo iż jestem do niego przekonany o wiele bardziej niż do Andersona. No i nie ma w nim pozerstwa.

Bones jest wybitny, ale przeszkadza mi przewaga warunków fizycznych nad przeciwnikami. Mam nadzieję, że przejdzie do HW.

Moim numerem jeden jest obecnie Cain Velasquez, bo ma nieludzkie cardio, wielkie serce, wielkie umiejętności i obłędne zapasy. I nie bawi się w zbijanie wagi, a mógłby, gdyby się postarał.

"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1614 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 11462
Dla mnie takim zawodnikiem jest Fedor. Nie bede oryginalny. Mam do niego sentyment i pamietam jak to bylo w czasach Pride kiedy wchodzil dopiero na droge zwyciestw. Byl pierwszym tak kompletnym fajterem, pierwszym ktory tak zdominowal swiat MMA i ustanowil rekord bez przegranej ktorego nikt raczej nigdy juz nie pobije. A do tego wierze ze gdyby dalej walczyl i wzial sie za pozadny trening, moglby byc gdzies w okolicach Top 5. No ale...tak to jest jak sie zaczyna stac w miejscu. Jest skaza na karierze. Ale byl pierwszym ktorego mozna byko nazywac wielkim mistrzem MMA.

Drugi Anderson, zaraz za Fedorem. Mozna mowic o nim wiele, ale czyste fakty sa takie ze tak nikt obecnie przez tak dlugi czas nie siedzi na swoim tronie i nie dominuje rywali, nawet JJ.

Trzeci GSP. W sumie znowu to samo, sprawa sie ma tak samo jak u Fedora i Andersona. Dominacja w kategorii od lat.

Po prostu tych trzech fajterow jest w tym sporcie od dawna i udowodnili wieloletnia dominacja ze sa najlepsi. Aldo, JJ, Benson, Cain, oni za krotko dominuja i wykanczaja rywali. Teraz pora na innych zeby sprobowali wskoczyc przed nich. Najwieksze szanse ma JJ, ale watpie zeby w HW az tak brylowal. A do bycia w pierwzzej trojce GOAT trzeba wlasnie pokonywac poprzez gwalty. Moze ten ranking za kilka lat sie zmieni, ale na to trzeba czasu, stanowczo za wczesbie zeby okrzykiwac ze 26letni JJ jest o krok od 1 miejsca w historii. Wedlug mnie dzieli go od tego jeszcze kilka ladnych lat i obron pasa. ewentual.ie HW, i tam to samo. Najlepsi musza dominowac niemal przez cala kariere, a przed JJ jeszcze jej sporo zostalo. Zdetronizowanie ktoregokolwiek z tych Panow z TOP 3 w dzisiejszych czasach bedzie ciezkie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Fedor,koles ktory powinien być MW czyścił przez długi czas wage ciężką,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
Fedor ,tak też sądzą brazylijczycy .

Co do przeciwników Fedora jak walczył w PRIDE, to kto był takim kozakiem HW w UFC? Nie Sylvia,Arlovski? Obu naj**ał
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
w jakiej MW!? Fedor to był dobrze zbudowany HW w PRIDE, potem już trochę zdziadział i przeciwnicy byli więksi z reguły więc może lepiej gdyby wtedy do LHW ciął, ale MW Hendo mu naj**ał więc tylko z Bigfootem w dużej mierze przez fizyczność przegrał, bo z Werdumem przez głupote.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Beka z Diazów %-)

Następny temat

Zasady walki we współczesnym MMA

WHEY premium