SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kto wg. was jest tak naprawdę najlepszym zawodnikiem w MMA?

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20789

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
Postanowiłem dołączyć do tematu, gdyż nie mogę patrzeć na niektóre wypowiedzi. Wstawienie zawodników w odpowiednie miejsca można i powinno się robić na zasadzie matematyki oraz (co już mniej ważne) sentymentu, agresji w walce, liczbie pasów itd. I można to zrobić w piłce nożnej, skokach narciarskich, mma, gdzie kto chce. Bo zaczynając pisać w takim temacie powinno się być obiektywnym, a za takie wypowiedzi jak Stevena (czyli moje zdanie jest "najmojsze" i tyle!) posypały się banany. Poniżej wkleję ostania wypowiedź "Annihilusa" i odniosę się do niej, a później z mojej strony obiektywny ranking.

xper pokaż mi fightera z obecnego TOP 10 HW, który nie jest przekrojowy

Większość jest, ale każdy jest wybitny tylko w którejś z płaszczyzn walki. Najbardziej wszechstronny Cain, ale nie powiesz mi, że tacy Mir lub Nog brylują w stójce, a taki Hunt lub Junior w parterze. Owszem w dzisiejszych czasach zawodnicy są lepiej przygotowani przekrojowo wtedy również tacy byli (choćby Herring, Cro Cop z niesamowitym TDD, coś jak Dos santos czy Nog, Fedor, Kharitonov, Barnett)

Co do Fedora i jego zapasów, to proponuję porównać walki Fedor - Randleman i Randleman - Rampage.

Lżejszy kilkanascie kilo Randleman rzucil Fedorem jak szmaciana lalką, a Rampage'a ni chvja nie mógł nawet obalić

Ważne jest, co to obalenie mu dało. Akcja spektakularna, ale później kimura i to dowodzi na siłę Fedora, a nie jego słabość.

Generalnie to po przemysleniu ustawiłbym tak:

1. Anderson Silva - najdluzsza dominacja,

2. Jones - jednak za krotko jeszcze walczy, ale ma ogromny potencjal zeby wskoczyc na miejsce 1,

3. GSP - w przeciwienstwie to dwoch powyzszych zdarza mu sie miec problemy z rywalami i zebrac sporo na facjate,

4. Hendo / Belfort - bo po tylu latach wciaz sa w czołówce + Hendo za zwyciestwo nad Fedorem,

What the f***??? Kto tu obiektywnie wstawił Hendo czy Belforta? Hendo z rekordem 29-9, który przegrywał z Shieldsem, Rampage'm, Misakim ;( Miał ksywkę forumową "decyzja", wiadomo za co. Owszem, jest jednym z moich ulubionych fighterów, człowiek który walczy wg zasady "nie ma straconych ciosów", jest aktywny w walce i dobrze się go ogląda. Ale ok, TOP10, a nie k... 4 miejsce, na spółkę z kim? Belfortem? To już konkretne nieporozumienie. Koleś ma rekord 23-10, porażki dwukrotnie z Couture'm, dwukrotnie z Alistairem, Ortizem, Lidellem, Sakurabą i na rozkładzie jedynie Couture, Wanda oraz tych, co zniszczył obecnie, a reszta to walki, które musiał wygrać (+ wałek z Herringiem).

5. Fedor -

Benson po drugiej - badzmy uczciwi - przegranej walce z duzo mniejszym Edgarem nie pasuje do ranginu,

To pokazuje Twój obiektywizm. Bensonowi nie pasuje porażka z Edgarem, ale już Belfortowi wciry od Ortiza jak najbardziej, Hendersona od Misakiego również

Hunto jak wygra z JDSem jak dla mnie wskakuje na miejsce nr 5 za Fedora : mistrz K-1 w 2000 (2001?), wyrownane walki z CC i Fedorem i obecna seria zwyciestw w UFC

Kolejny dowcip. Hunt jest jednym z moich ulubieńców, co nie znaczy, że będę się rozpływał nad jego "triumfami" w MMA. K-1 do tego nie mieszajmy, bo zaraz Lex będzie chciał Alistaira w piątce Rekord Marka 9-7 Przegrał z Yoshidą (!), Barnettem (TOP15-10, ale nikt o nim nawet nie wspomniał), Manhoefem (!!!), Mousasim (!), McCorkle (!!!!.....), a ma na rozkładzie takie gwiazdy jak Struve, Kongo, Rothwell czyli samą ... czołowkę Jedynie wygrana nad CC robi wrażenie, Silva zwałkowany został, ale walka świetna również. Hunt to może TOP20 max, ale jakby majstra zdobył w UFC () to wtedy mógłby wskoczyć wysoko.

Aldo i Cain niech jeszcze trochę powalczą, - a Hunt to już nie musi? Prawdziwy weteran MMA :p

Mój ranking:

Pierwsze 3 miejsca dla absolutnych dominatorów w MMA od lat, przez długie lata, czyli Fedor, Anderson Silva oraz nudny GSP z tym, że przewaga Fedora jest po stronie wagi Open, rozbicia w pył byłego mistrza Pride Minotauro jak dzieciaka, wychodzenie z większości opresji oraz takiemu naturalnemu, wolnemu stylowi, bez kalkulowania. Na minus wiadome porażki, na które na pewno zebrało się wiele czynników (mógłbym wypisać z 10, ale nie o tym temat) i to, że z wieloma potencjalnie słabszymi od siebie prowadził powiedzmy, że wyrównane walki (jak z Huntem np.), a także, że nie przekonał tych krętaczy menedżerów do startów w UFC (po czyjej stronie wina on sam wie).
Przewaga Silvy to wygrane zarówno w UFC jak i Pride, piękna passa zwycięstw, pokonywanie solidnych, ale nie oszałamiających przeciwników. Jeśli pociągnie tak dalej i wygra z np. GSP czy JJ to wtedy mógłby być nr 1 już bez żadnych dywagacji na ten temat. Minusy to porażki z Chonanem, Takase czy Okamim (każdy wie, jakby się skończyła walka, w tamtym czasie Okami by go przeleżał), ale raczej obiektywnie to Anderson na pierwsze minimalnie przed Fedzią.
Co do GSP to jest zawsze przewidywalny, pewny, solidny. Z kim przegrał to brał rewanż, także jest kompletnym fighterem, przekrojowym, broni pasa na spokojnie, walczy dużo lat. Minusów oprócz przegranych z Hughesem i Serrą nie ma, więc pudło na spokojnie.

Dalej Jones za rozbicie świetnej LHW, gdzie każdy walcząc z nim był w top formie, koleś bez porażki, młody i perspektywiczny. Stawiam, że on może być tym nr 1 w historii za parę lat, ale nie wybiegajmy tyle, TOP10 jest wg mnie. I w tej TOP 10 na pewno Hendo czy Nogueira pod koniec, pewnie dalej byłoby ostro spierania się, bo zawodników dominujących przez pewien okres było dużo, jak Wand, Shogun, Couture, ale tu już nie ma co rozważać. Tylko jak widze tu w czołówce Belforta czy Hunta to jakbym widział w historii piłki nożnej Borussię przed Barcą lub ManU ;-/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 2583 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34961
Ok, Cro Cop i Nogueira to swietni zawodnicy i zwcyiestwa nad nimi to bez watpienia najwieksze osiagniecia Fedora, ale na tym sie niestety konczy lista jego przekrojowych przeciwnikow

Z Barnettem nie walczył

Herring owszem przekrojowiec, ale zupełny średniak - Lesnar w swojej 3-ej zawodowej walce z nim robił co chciał,

Arona go co chwile obalał i tłamsił na glebie, kontrowersyjny werdkt

reszta przeciwników Fedora z Pride - Randleman, Coleman, Fujita, Hunt, Schilt, Hong Man Choi, Zulu itp. to sami jednowymiarowcy (z czego 4-ech pierwszych sprawiło mu problemy, kto sprawił problemy

Kto sprawił problemy Spiderowi lub Jonesowi?

Arlovski, Sylvia - jednostrzałowiec i grubas, kim oni sa w dzisiejszym MMA ?

Przeciwnicy Spidera :

Belfort - czarny pas z rąk rodziny Graciech w wieku 18 (19?) lat, były mistrz UFC, typ z najszybszymi pięściami w MMA, który dopiero co odprawił efektownymi kopnięcami dwoch zawodników z czołówki MW

Hendo - hehe sam fakt, że znokautował Fedora już go stawia na pozycji Hendo > Fedor

dwukrotny gwałt na Franklinie - kompletnym zawodniku, mistrzu MW UFC,

gwałt na Griffinie, byłym mistrzu LHW UFC, gdy ten był jeszcze w czołówce swojej wagi


Przeciwnicy Jonesa:

Belfort - j/w

Machida - geniusz w stojce, jeden z najlepszych TDD w całym MMA i czarny pas bjj, były mistrz UFC

Rashad - swietny zapasnik, dobry stojka z efektownymi nokautami na koncie, zwyciezca TUFa, były mistrz UFC

Rampage - kompletny zawodnik, dobre zapasy, dobry boks, były mistrz UFC, nie dał się obalić Randlemanowi, który rzucil Fedorem jak lalką,

Shogun - legenda, kompletny zawodnik, czarny pas bjj, były mistrz UFC, zwyciezca turnieju Pride

+wszystkie wygrane przez gwałt

edit. sorry dubel :-/ prosze usunac poprzedni post

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2013-05-22 19:23:21

Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1150 Napisanych postów 5029 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 288245
annihilus


Kto sprawił problemy Spiderowi ?


Sonnen gwalcac go przez 5 rund ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 2583 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34961
Ok, a poza tym? Nikt OD CZASU KIEDY PRZEJAL PAS, zatem 1 przeciwnik, który sprawił kłopot

Jonweosi nikt nie zagroził - no ok, może Belfort

Kto FEdorowi sprawił problemy? Cro Cop, Coleman, Randleman, Fujita, Hunt, Big Foot, Werdum, Hendo, Arona

Posdumowanie:

Anderson - wynik 1,

Jones - wynik 1,

Fedor - wynik 9

Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
Herring był top w 2003-2005 roku. Wtedy jak go otłukł Fedor, potrafił walczyć jak równym z równym z Nogiem. Tak, straszne problemy było widać, jak Fedor wygrał z każdym z nich w minutę, dwie, trzy. A wtedy Coleman, Randleman w top formie po KO na Mirku czy twardogłowy to byli wcale niełatwi przeciwnicy. Silvę obił bardzo niebezpieczny Chonan A i Takase z ujemnym rekordem Haha po tylu latach dominacji fakt, że Fedor przegrał z Silvą ma znaczyc, że Antonio Silva w historii powinien być wyżej od Fedzi? Twoja logika powala, stary :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1150 Napisanych postów 5029 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 288245
annihilus
Ok, a poza tym? Nikt OD CZASU KIEDY PRZEJAL PAS, zatem 1 przeciwnik, który sprawił kłopot


Dobra poczekajmy jeszcze na Weidmana, ta walka naprawde nie wyglada na latwa przeprawie dla Spidera.

Co do JJ pelna zgoda, calkowita dominacja.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 2583 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34961
umiejętności Herringa obnażył Lesnar w swojej bagatela 3-ej zawodowej walce. Gość z rekordem 1-1 nastukał jak amatora tą Twoją czołówkę Pride HW

Coleman i Randleman to jednowymiarowi zapaśnicy, twory niemające racji bytu we współczsenym MMA od dobrych kilku lat. GDyby obaj mieli chociaż śladowe pojęcie o submission defence, Fedor chvja by im zrobił

Ok, Spider miał głupie porażki, ale od czasu zdobycia pasa ośmieszył wszystkich rywali (nie licząc 1 walki z Sonnenem, ale sie pieknie zrewanzowal)

Jones wyczyscil i zgwalcil cala czolowke zayebiscie obsadzonej i przekrojowej LHW w ciagu dwoch lat, nie dal sobie ani razu zagrozic (poza balacha z Belfortem), a przeciwnicy Jonesa >> przeciwnicy Fedora

I tak, skoro Hendo znokautował FEdora, to znacyz, że Hendo > FEdor (biorac dodatkowo pod uwage, że jest od niego i starszy i sporo lżejszy )

chyba o to chodzi w tym sporcie?

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2013-05-22 19:43:47

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2013-05-22 19:43:55

Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
KondiCapo FIGHT24.PL
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 8247 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 78867
Ja bym się chciał odnieść do opinii o Randym Couture. Mówienie że nie jest tak zaj**isty bo ma średni liczbowo rekord jest trochę pomyłką. On walczył cały czas z samiutką czołówką każdej wagi w jakiej startował - Belfort, Ortiz, Liddel, Machida, Lesnar, Sylvia, to dla przykładu - nie dostawał nikogo słabego właściwie, niemal same wielkie nazwiska. A równie zaj**istego tytułu czytanego przez Bruce'a Buffera nie miał chyba nikt nigdy

Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
annhilus aleś obiektywny Misaki>Hendo w takim razie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 762 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 7752
umiejętności Herringa obnażył Lesnar w swojej bagatela 3-ej zawodowej walce. Gość z rekordem 1-1 nastukał jak amatora tą Twoją czołówkę Pride HW

A koleś będący ledwo w czołówce nawet Pride LHW obił tego Twojego Lesnara w pierwszej rundzie. I co? Co do Herringa to swoje najlepsze lata miał za sobą, a Lesnar był dziekiem, obił silnego Mira, o ile pamiętam to też Randy'ego, więc z czym mi tu wyskakujesz?

Coleman i Randleman to jednowymiarowi zapaśnicy, twory niemające racji bytu we współczsenym MMA od dobrych kilku lat. GDyby obaj mieli chociaż śladowe pojęcie o submission defence, Fedor chvja by im zrobił


Po pierwsze to nie ma co gdybać. Randleman CC też nic nie mógł zrobić w stójce, ale jakoś stało się ... A na tamten czas oni nie byli słabi wcale tylko fakt, że jednowymiarowi.

Ok, Spider miał głupie porażki, ale od czasu zdobycia pasa ośmieszył wszystkich rywali (nie licząc 1 walki z Sonnenem, ale sie pieknie zrewanzowal)

Ok, Fedor po tylu latach wygrywania miał głupie porażki na koniec kariery, ale pokonał do tego czasu wszystkich rywali, choć oni robili co mogli, cepowali, slamowali i nie dali rady Kolejny raz pokazałeś zasadę równych i równiejszych ,czyli Fedor bee, a Anderson supa gut.

Jones wyczyscil i zgwalcil cala czolowke zayebiscie obsadzonej i przekrojowej LHW w ciagu dwoch lat, nie dal sobie ani razu zagrozic (poza balacha z Belfortem), a przeciwnicy Jonesa >> przeciwnicy Fedora

Jones miał świetnych przeciwników, ale jeszcze krótką karierę i nie wiadomo, jak to się potoczy, ale jak pisałem, ma szanse na pierwsze miejsce w historii jeśli dalej będzie tak miażdżył.

I tak, skoro Hendo znokautował FEdora, to znacyz, że Hendo > FEdor (biorac dodatkowo pod uwage, że jest od niego i starszy i sporo lżejszy )

chyba o to chodzi w tym sporcie?

Tak jak w piłce nożnej. Real jest gorszy w historii od Borussi, Barcy, ManU czy lepszy? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, jak to mówią. To, że już znudzony, słabo przygotowany, nie mający nic ze starego Fedora Rosjanin przegrał z będącym cały czas w świetnej dyspozycji Danem, który od razu przeszedł na zasady UFC, trenował sumiennie itd. nie znaczy nic, oprócz pokazania, że zmierzch pięknej, długiej, pełnej dominacji kariery Fedzi doszedł końca.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Beka z Diazów %-)

Następny temat

Zasady walki we współczesnym MMA

WHEY premium