Wiek : 29
Waga : 65kg
Wzrost : 165
Obwód w biuście(1) : 95
Obwód pod biustem : 83
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 79
Obwód na wysokości pępka :87
Obwód bioder (3): 100
Obwód uda w najszerszym miejscu: 60
Obwód łydki : 40
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda, tyłek chyba wszędzie;(
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch, chyba i schaby na plecach i szynki na udach
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) od marca(albo kwietnia) siłownia 2-3 razy w tyg
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki z żółtym serem(jestem uzależniona od żółtego sera
Co lubisz jeść na obiad : pierogi, kluski, makarony, zapiekanki
Co jako przekąskę : słodycze
Co jako deser : j.w.:(
Ograniczenia żywieniowe : no i tu się zacznie, po pierwsze cierpię na mega uczulenie, które Pani dermatolog nazwała po pierwsze niezdiagnozowaną skazą białkową, a do tego łuszczycą krostkową, choć orzekła, że za młoda jestem. Generalnie nie mogę jeść czekolady i przeginać z produktami mlecznymi. Do tego mam wrażenie, że milion rzeczy mi szkodzi, nie wiem czy ich nie trawię czy o co chodzi, zgadując będzie to coś na kształt jelita nadwrażliwego, z wiekiem jest coraz gorzej. Nie ma mowy o żadnych strączkach wzdymających, mam wrażenie, że jabłka są mega wzdymające, podobnie jak praktycznie wszystko, co zjem. Najlepiej trawię indyka, choć go nie lubię:/ żadne czerwone mięso nie wchodzi w grę, z kurczaka tylko cycek, żadne soje, soczewice. Piję ogromne ilości kawy, w zasadzie tylko kawę i mózgoj**y ponadto czwarty miesiąc nie palę, a pewnie jak każdy po rzuceniu palenia mój metabolizm poleeeciał na łeb na szyję i wciąż jest do kitu, chyba, że piję activie. I to chyba tyle;)
Stan zdrowia: poza problemami trawiennymi alles gites
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: właśnie przestałam
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: ćwiczenia siłowe, pojedyncze ćwiczenia Crossfit, hopsasy z nawiedzoną Panią(nie pamiętam jak to było coś turbo)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : FAT burnery jakis jem teraz taki jakiś ziołowy, kiedyś edixal, ale myślałam, że zemrę i dałam spokój, omega 3
Stosowane wcześniej diety : 36s-najfajniejsza, ABS Zinczenko-bardzo fajna,każda inna kupaszi
ponadto mam 2 dzieci 7 i 10 lat, czyli kg nie są spowodowane poporodowymi zaległościami:)mniej więcej dwa lata temu nie wiedzieć warum zaczęłam tyć i jakoś tak hmmm...największym problemem niewątpliwie są słodycze i problemy z trawieniem czegokolwiek, chyba najlepiej się czuje fizycznie jak nie jem absolutnie nic;/ ale to chyba niemożliwe...jeśli chodzi o jedzenie to pracuję w gastronomii, co z jednej strony ułatwia, a z drugiej rzuca klody pod nogi w postaci drożdżówek i wszystkich słodyczy łypiących na mnie zewsząd.
dobija mnie wielka doooopa, cellulit od kostek po same uszy:(, do tego kabza jak w 5 miesiącu, straszne jest to, ze po wszystkim niemal mam wzdęcia i nie wiem co z tym zrobić:((((