Trzecia runda:Trenuj z Mistrzem-dla bardzo silnych-trening pleców i dwugłowych nóg

lepiej sobie nic nie wal Dream....to nie takie proste.

nei martw się, nie mam zamiaru wrzucać 190kg
bardziej chodzi mi o to jakie ćwiczenia i jakie bodźce zastosowaliście, w końcu to żaden problem dopasować to do swoich możliwości

Super! to mnie cieszy!
Mam tez nadzieje,ze to naciagniecie bicepsa szybko przejdzie.

Dzieki za dzieki... ale jak juz sobie tak kadzimy...to możemy podziekować Wam za przybycie i solidne podejście do naprawde ciężkiego treningu , też Karolowi i jego sparing- partnerowi(też gość bardzo konkretnie przypakowany i bardzo silny) oraz naszemu forum SFD,które umożliwia mnie organizowanie takich unikalnych imprez typu: Trening z Mistrzem...


Jedynie jestem mocno,naprawdę mocno rozczarowany ilością zgłoszeń na takie unikalne treningi z prawdziwymi mistrzami...
I nie rozumiem za bardzo takiego stanu rzeczy:bo jezeli konkretnie sie mysli o tym sporcie(starty,zostanie instruktorem,trenerem lub dla siebie poszerzeniem wiedzy i doświadczenia-nie ma nic lepszego!!!

Teoretycznie jest to marzenie bardzo wielu ćwiczących-zrobic choć jeden trening z takim mistrzem...ale jak widac-to jednak tylko marzenie które chyba ich przerosło,którego nie chca naprawde zrealizować....
Taka platoniczna miłość...

Warto zdac sobie sprawe z jednej bardzo istotnej rzeczy-przyszłe sukcesy w sporcie,pracy,życiu osobistym powstają właśnie dziś,tu i teraz.

Dzis nie zagadamy do dziewczyny,(pewnie ,że to nie jest łatwe!),za która wodzimy wzrokiem od tygodni,nie bedziemy pewnie z nia nigdy.Inni chłopcy ,bez tych oporów, się nia zajmą a nam zostanie żałowanie minionego czasu...:)

Jak tego nie zrobisz dzis-jutro nie bedzie rezultatów...

Osległośc do Poznania-jest to jakis koszt,problem ale patrzac na to pod katem ekonomii-takiego treningu z uwiecznieniem na filmie nie zrobicie na cene biletów.
Ponadto -dla osób z daleka jest mozliwość noclegu gratis...

Ogólnie-warunki cieplarniane i prowadzenie dosłownie za reke..:)

26 maj-kolejny bardzo ciekawy trening z oryginalnym kulturysta (ma swoje sprawdzone metody,różniace sie od ogólnie przyjetych) Dawidem Damasikiem-interwały-to trzeba zrobic pod okiem Dawida-by załapać wiele niuansów.Jest to też właściwie nieodzowny element w przygotowaniu dobrej sylwetki bez utraty masy mięśniowej a rzadko stosowany przez amatorów-wola pokręcic od niechcenia na rowerku stacjonarnym lub bieżni.A do tego organizm bardzo szybko sie przystosowuje i włącza ekonomike ruchów-co powoduje niewielkie efekty po pewnym czasie i jest bardzo czasochłonne.

haha wczorajszy trening z Karolem :D tak mi sie odrazu przypomnialo a nie wyobrazam sobie nawet jak trening musial wygladac z Dorianem że taki zawodnik jak Cormier nie wytrzymal

Witam wszystkich.
Wczoraj zrobiliśmy świetny trening. Chłopaki daliście z siebie wszystko, nikt nie wymiękał, szacun dla Was Brawo!!!Czytając Wasze wypowiedzi jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że nigdy wcześniej nie mieliście takich zakwasów? Tak się właśnie u mnie trenuje i wszyscy moi klienci tak trenują Sam też mam piekielne zakwasy Czekamy oczywiście na film. Pozdrowienia

Teraz bardzo zaluje ze nie mieszkam w poznaniu albo w okolicach, no nic, mysle ze z samego filmu sie wiele naucze :)

oj tam gadasz głupoty masz blizej niz ja i ciezko przejechac 3-4 godziny pociagiem ... jakbym w zakopanym mieszkal to bym pewnie tez przyjechal z filmu merytorycznie nie wiem czy cos wyniesc mozna jesli sie tam nie bylo z tego wzgledu ze nie bylo pucowania sie idealna technika i idealnym ruchem i poprawnoscia, Poprostu tutaj ladujesz kg do ktorych nigdy nie podchodziles i cwiczysz, Ale ta moc ciekaw jestem czy dam rade taki sam trening sobie zrobic juz bez wsparcia drących sie partnerów.

Zmieniony przez - wladek0o w dniu 2013-05-13 00:23:38

7h pociągiem mam, moze bym nawet podchodził do próby wziecia udzialu ale u mnie wioslo nachwytem w pochyleniu jak idzie 70kg x 10 to jest dobrze, wiec nie bylo co sie pchac ;]

macko powiem ci jedno ja jeszcze tydzien temu max wioslowalem 10 razy 45 jednoracz a sztanga nie przekraczalem 80 kg na 8 ruchow o sciaganiu v z gory gdzie cwiczylem okolo 60 kg tutaj ciagnalem 90 ... naprawde jak patrze to poprostu balem sie wiekszego ciezaru ...to kwestia psychiki a tam udalo mi sie odblokowac chociaz na czas treningu

cyt" no to ja max 48 kg nie dam rady wiecej" Karol - no dobra to wskakujemy na gruba berte 65 5ruchow musisz zrobic. poszlo 10 ... jedynie przy dropsecie na 48 kg brzuch nie wytrzymal po 30 pow zreszta zobaczysz na filmie:D pokonywanie granic psychicznych super sprawa

Zmieniony przez - wladek0o w dniu 2013-05-13 01:18:44

słuchajcie muszę to napisać, wstałem i Karol miałeś rację - takich zakwasów na grzbiecie jeszcze nie miałem, 2 dzień po treningu grzbietu...jest totalna masakra, nawet na PRZEDRAMIONACH! super bodziec, mimo, że technika książkowa nie wchodziła do treningu