Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Przy treningu totalna padaka, po chorobie brak sił zupełny. Musze jednak dokupić obciażenia, bo 20 kilo to psu mucha, poza tym z hantelkami mi niewygodnie - jaśniepaństwo wygodne jest.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-03-13 21:10:58
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-03-15 12:07:59
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-03-15 14:52:42
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Można jeść węglowodany+tłuszcze ? - tak mi dziś obiadowo wyszło, gdyż planowany łosoś się rozmyślił i mnie przedwcześnie opuścił - mimo, iż wedle daty przydatności do spożycia powinien wytrzymać spokojnie do poniedziałku - no ale może łososie też się jakoś odświeża, reanimuje - a ja po prostu się nie znam i naturalny zapach łososia uznałam za tragiczny smród
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-03-16 20:09:22
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-03-16 20:12:30
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Siedzę i knuję, ale nijak nie dam rady chodzić na siłownię. Najwcześniej w wakacje, i chyba tylko przez wakacje. Pozostaje trening w domu. Natomiast brak czasu mogę zrekompensować zakupem jakiegoś sprzętu do ćwiczeń do domu, bo 20 kg obciążenia to mało. Ławka, sztanga i stojak będą ok?
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-03-17 14:08:09
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.