"Junior" prosi "Ladies" o małą pomoc

DreamEvil jesteś bardzo młody, rozumiem że młodość ma swoje prawa stąd u Ciebie taki optymizm chociaż sytuacja jest ciężka (tak na moje oko) Nie wiem ile jesteś z tą dziewczyną, może jej w ogóle nie znasz? znać kogoś a ZNAĆ to jest różnica. Jeśli jest chora na anoreksję lub bulimię to Ty się lepiej zastanów nad konsekwencjami jakie mogą być gdy Twój radosny plan nie wypali.... W ogóle nic nie napisałeś o tej dziewczynie, cały czas piszesz: tego nie lubi, tamtego nie lubi. Zastanów się czy nie lubi czy nie chce jeść?A może wymyśla że nie lubi a może nigdy nie jadła? Zastanów się proszę nad tym, bo anorektyczkom i bulimiczkom się nie ufa. Ma okres? a skąd wiesz? zmieniasz jej podpaski? a gdzie są jej rodzice?rodzeństwo? trochę tego nie pojmuję... Ty gotujesz? macie po 16 lat i mieszkacie razem? nie mogę ogarnąć organizacyjnie tego. Nic o niej nie napisałeś,np.dlaczego zaczęła się odchudzać? w dzieciństwie była otyła?jest zdrowa?jakie wyniki krwi?może ma anemię? może ma wady postawy? Pomyśl

Zmieniony przez - Marta693 w dniu 2013-02-28 12:20:47

DreamEvil

Witam!
Oczywiście efekty, które ma osiągnąć są ściśle podporządkowane pod moją prywatną korzyść . Nie ma problemów z wagą, ba, wygląda bardzo zgrabnie itp. ale wiadomo, zawsze może być lepiej!

tu jest chyba odpowiedź

wychodzi na to że młody chce se pomacać i tyle

No kurde, wydało się!

Marta693

Ma okres? a skąd wiesz? zmieniasz jej podpaski?

A wiem...

Marta693

wychodzi na to że młody chce se pomacać i tyle

tego nie będę komentował

To co napisałem w tamtym momencie było trochę żartem, nie wiem czy koleżanki to załapały. Wiem z kim mam do czynienia i jak wygląda sytuacja oraz wiem jaki jest jej i mój cel, więc wydaje mi się, że wasze wmawianie mi, co mi chodzi po głowie jest w tym przypadku nie na miejscu. A pewnie, że "chcę sobie pomacać", a czemu nie? Jest w tym coś złego? Ja nie widzę.
Nie ma wad postawy, to wiem na sto procent, rodziców ma takich, że jak dla mnie mogli być oni przyczyną jej problemów itp. itd.

No cóż, oczekiwałem pomocy, zostałem opieprzony i postawiony jako osoba nie wiadomo jak zdemoralizowana, w końcu nie myślę o dziewczynie, tylko chcę sobie pomacać, ale ze mnie męska szowinistyczna świnia! Już nie trzeba, dziękuję.

PS gdyby to było wbrew jej woli, to nigdy bym tutaj o nic nie zapytał.

PS2 odpowiem na jeszcze 1 pytanie, które padło: Jestem z nią półtora roku, znam ponad dwa, prawie trzy. Wystarczająco?

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-28 17:16:58

Było merytorycznie, Dostałes uwagi i co do treningu i co do diety, ale sie upierasz

Chłopcze, "znanie się" to nieco więcej niż trzymanie za rączki i szybki seks pod nieobecność rodziców. Skoro ją tak dobrze znasz, to gdzie byłeś, kiedy wdepła w wielkie g.wno?

DreamEvil

Robię żurawia w serii łączonej z uginaniem nóg na maszynie 12+max
Co do planu: już poprawiam

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-27 20:48:51

To się pochwal nagraniem, chętnie to zobaczę.

Może mi się wydaje (w końcu widzę, że o moim udziale w jej problemach i o samych jej problemach wszyscy tutaj wiedzą lepiej niż ja), ale wtedy jej jeszcze nie znałem, a przez ostatnie niespełna półtora roku pomogłem jej wyjść z gówna, w którym siedziała wcześniej. Ale wiadomo, że inni wiedzą lepiej, a moją relację z dziewczyną nazwą sobie "szybkim seksem pod nieobecność rodziców"+ewentualnie "chęcią pomacania".

Póki co dowiedziałem się jaką opinię sobie o mnie wyrobiono na podstawie waszych własnych dopowiedzeń i stwierdzeń, zostałem poniekąd wyzwany, bo przecież "gdzie byłem jak wdepnęła w g****" - no k***a wtedy mnie jeszcze nie było..., że g**** wiem o mojej dziewczynie i ewentualnie jeszcze dowiedziałem się, że jestem jakimś gówniarzem i smarkaczem, który śmie nazywać szybki seks pod nieobecność rodziców jakąkolwiek relacją. No i ostatnie, najważniejsze co uzyskałem to demotywacja, dziękuję!

Za rady dotyczące diety i treningu dziękuję, dostosuję się.

Koniec.

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-28 20:03:00

Mlodzieńcze, fakt, że dopowiadasz sobie, czytasz pomiędzy wierszami coś, czego tam nie ma i knujesz własne teorie spiskowe nie za dobrze świadczy o Twojej psychice - wydajesz się sam mieć jakiś problem natury mentalnej. Ogarnij go najpierw, a potem zajmij się naprawianiem świata i braniem odpowiedzialności za zdrowie innych, zwłaszcza nieletnich.

"Smarkacz", "gówniarz" - widzisz gdzieś takie epitety? Ale fakt faktem, przestaniesz nim być jak Ci przybędzie kilka lat i trochę trudności w życiu się napatoczy.

Na odchodne doradzę jeszcze: idź do fizjoterapeuty - masz poważny problem z postawą
Może spojrzy tutaj Saida i napisze dokladniej, o co chodzi. Na moje starcze oko: nie dla Ciebie przysiady z wyskokiem, żurawie, MC... Tym bardziej, że prawdopodobieństwo, że wykonujesz je fatalnie technicznie zmierza ku wartości 100%.

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-02-28 20:30:13