Nowa prosi o pomoc

ANKIETA

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: RozmarzonaOptymistka
WIEK: 26
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: BRAK

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 67,1kg
WZROST: 178cm
OBWÓD RAMIENIA: 27 cm
OBWÓD ŁYDKI: 35 cm
OBWÓD UDA: 55 cm w najszerszym miejscu
OBWÓD BIODER: 99 cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 83 cm
OBWÓD TALI: 76 cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 93 cm

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Redukcję tkanki tłuszczowej o co najmniej 6 kg – pomimo wagi w normie czuje się bardzo źle z obecnymi kilogramami – najlepiej czuję się ważąc 61kg i taką wagę chciałabym osiągnąć.
****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: zespół jelita drażliwego, bulimia
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: brak
ALERGIE: gluten
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: depresja, apatia
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Tak, tribux

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: nie, ale stosowałam i te naturalne i te mniej naturalne
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) tak, od maja, dieta własna 900- 1200 kcal

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE:
Przykładowy dzień nr. 1
Śniadanie: pomidory koktajlowe 300g,
Śniadanie II: sałata z pomidorami, ogórkiem, papryką, kukurydzą (nie zawsze), oliwkami, - miks surowych warzyw
Kolacja: spaghetti z marchewki plus sos pomidorowy domowej roboty plus mięso mielone z indyka ok. 100-150g
Kolacja II: jabłko, wafle ryżowe z masłem 82% i szynką domowej roboty.

Przykładowy dzień nr. 2
Kawa
Śniadanie: pomidory koktajlowe 300g,
Śniadanie II: sałata z pomidorami, ogórkiem, papryką, kukurydzą (nie zawsze), oliwkami, - miks surowych warzyw
Kolacja: sos pomidorowy ok. 250-300ml domowej roboty ( same pomidory ewentualnie z marchewką – 3 szt.), płatki jaglane ok. 60g, mięso mielone z indyka
Przykładowy dzień nr. 3
Kawa
Śniadanie: pomidory koktajlowe 300g,
Śniadanie II: sałata z pomidorami, ogórkiem, papryką, kukurydzą (nie zawsze), oliwkami, - miks surowych warzyw
Kolacja: płatki jaglane 60g, owsiane 30g, kakao 10g, syrop z agawy łyżeczka, rodzynki ok. 5g, masło 5g.
Dzień napadu bulimicznego:
Kawa
Śniadanie I: sałata z pomidorami, ogórkiem, papryką, kukurydzą (nie zawsze), oliwkami, - miks suro-wych warzyw
Napad: wszystko co znajduje się w lodówce i szafkach: parówki, kiełbasa, wafle ryżowe, ser żółty, czekolada różne rodzaje, chleb pszenny (pomimo tego, że mam alergię na gluten), duże ilości masła, szynka, sałatki makaronowe z majonezem, ogromne ilości ciasta, wafelki.
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
Tyję
****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK/NIE - nie

****TRENING**********************************

JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING - podaj nazwy ćwiczeń, ilość serii, ilość powtórzeń w seriach, obciążenia w kolejnych seriach.
Po napadzie szaleńcza jazda na rowerze ok. 2-2,5h.
Tak to aktywności brak ew. spacer

Zdjęcia wyślę na priv.

Witajcie dziewczyny,
ponieważ jak widać powyżej moja dieta woła o istną pomstę do nieba, nie mogąc sobie z nią już kompletnie poradzić i usystematyzować postanowiłam zwrócić się do Was o pomoc i wsparcie. Na wstępie muszę Wam od razu powiedzieć, że jestem ciężkim przypadkiem, mam przeterminowaną bulimię, którą dopiero teraz podjęłam się leczyć. Nie wymiotuje, ale przeczyszczam się i szaleńczo ćwiczę na rowerku, aby chociaż w minimalnym stopniu zlikwidować kalorie, które pochłonęłam w napadzie dodać, że moje napady są niezależne od ilości spożywanych kalorii w ciągu dnia. Będąc na diecie 1800kcal bogatej w tłuszcze też miałam ataki wilczego głodu, a ponieważ dieta bogata w tłuszcze i białko ( o ile dobrze pamiętam proporcje to :B 120, W:120, T:90) źle mi odbiła się na zdrowiu (bardzo bolesne bóle żołądka i jelit) postanowiłam przejść na „swoją” dietę, bo wymyśliłam sobie, że skoro mam napady tak czy siak to może trochę uda mi się je uwzględnić w bilansie i w konsekwencji w rozrachunku całego tygodnia nie przytyje. Mam też zespół jelita drażliwego i nietolerancję glutenu. Pomimo tego, że jak pewnie zauważyłyście mam wagę w normie czuję się w swoim ciele bardzo źle, a to za sprawą mojego wielkiego brzucha. Tak, wyglądam karykaturalnie ( zdjęcia zainteresowanym prześlę na priv, a może w akcie odwagi wstawię i tutaj). Jestem bardzo wysoka 178-179 cm, mam chude ręce, nogi, dłonie, płaski tyłek, mały biust i ogromny brzuch i to właśnie z związku z nim nieustannie podejmuję próby odchudzania się, niestety z efektem w postaci dodatkowych kilogramów. Wiem, że ten post ma bardzo negatywny wydźwięk, ale w Was jedynie kładę swoją nadzieję, a nadzieja, że w końcu mi się uda jest mi ogromnie potrzebna, dlatego proszę o pomoc.

hej w kwestii ED nie chcę Ci za bardzo doradzać, bo po pierwsze, nie jestem psychologiem (chociaż i tak nie uważam, że psycholodzy są pomocni), po drugie, nie znam podłoża.wiesz skąd te napady? czujesz się głodna czy są na tle emocjonalnym?
wiesz, z racji Twojego ED ciężko coś doradzić Ci w kwestii diety, ale wg tego jadłospisu po prostu głodzisz się, w końcu nie wytrzymujesz i nadrabiasz z nawiązką. zacznij po prostu jeść, bo Ty przeginasz albo w jedną albo w druga stronę to nie jest tak, że masz napady "tak czy siak", po prostu tamto btw nie było dla Ciebie- no chyba, że ataki są bardziej na tle emocjonalnym.
co do wyglądu ciała, rowerek to żadne rozwiązanie, nie widziałam zdjęć, ale jeżeli nie wyolbrzymiasz, to stawiam, że reprezenujesz typ figury jabłka, a jeszcze pogarszasz sprawę kręcąc godziami na rowerku (rośnie Ci kortyzol, który jest jednym z czynników powodujących odkładanie się tłuszczu na brzuchu). Biustu akurat nie zmienisz, ale jak weźmiesz się za hantle to ujędrnisz sylwetkę. tylko musiałabyś albo zacząć chodzić na siłownię albo zainwestować w sprzęt do domu (hantle, gumy, piłki, drążek, matę itp)

Dziękuję Ci bardzo serdecznie za odpowiedź. Niestety ED jest na tle emocjonalnym i ma bardzo skomplikowane podłoże. Przede wszystkim w grę wchodzi niskie poczucie własnej wartości, brak pewności siebie, brak wiary we własne możliwości i tym podobne sprawy. Boje się jeść. Wiem, że powinnam dać głowie odpocząć, ale w tym tempie za dwa tygodnie skończyłabym z 80kg na brzuchu i myślami samobójczymi bo ja każdy gram na brzuchu czuje, a nie raz mam wrażenie, że noszę tam kamienie, przez to sylwetkę mam pochyloną bardzo do przodu bo ten brzuch mi ciąży. Bardzo działabym usystematyzować dietę i ćwiczenia tylko nie mam pojęcia ile czego w jakich proporcjach jeść i jak ćwiczyć :(

nie pakuj się teraz w skrupulatne liczenie, bo tak tylko napędzasz mechanizm. staraj się jeść zdrowe, nieprzetworzone produkty, tak, zeby nie być głodna. nie pasują Ci tłuszcze, to jedz więcej węglowodanów. nie pomijaj białka- ok 100 g dziennie. widze, ze jesz 4 posiłki to wypada ok. 100 g surowego mięsa/ryby/3 jajka na jeden posiłek, do tego jakaś kasza, ryż, ziemniaki, różne warzywa i owoce plus jakieś żródło tłuszczu jeżeli źródło białka było chude. tylko tu musisz poczytać sobie o diecie niskiej w FODMAP, bo pisałaś, że masz problemy jelitowe.
polecam porozmawianie o swoim problemie, bo jak będziesz to w sobie dusiła to Ci nie pomoże. Jak mówię, moze to być psycholog, ale nie musi.
możesz mi przesłać zdjęcia, bo mam wrażenie, że mamy do czynienia z jakąś wadą postawy. na pewnno masz baaardzo slabiutkie mięśnie. tak jak pisałam wcześniej: musisz albo chodzić na siłownie albo zainwestować w domowy sprzęt do ćwiczeń siłowych.

Dziękuję za podpowiedź, wprowadzę do swojego menu tak jak mówisz białko a jako dodatek węglowodany i trochę tłuszczy, jeśli białko było chude. Tylko zawsze mam problem z węglami bo nigdy nie wiem ile powinnam(ile mogę) ich zjeść a uwielbiam wszelkiego rodzaju płatki owsiane, jaglane, kasze i mogłabym je jeść na tony.

Jestem już pod opieką psychologa, a nawet psychiatry który prowadzi terapię - regularnie uczęszczam. Ponieważ problem ma dość skomplikowane podłoże to póki co jesteśmy na etapie jego poznawania.

zdjęcia bardzo chętnie Ci wyślę, póki co te co mam, a po @ te wymagalne czyli bokiem, tyłem, przodem - gdzie mogę je wysłać, na maila ?


Tak jak mówisz mięśnie mam bardzo słabe. W domu dysponuję hantlami po 3kg i obciążnikami po 1kg, mam też gumy. Piłkę mogę zakupić, drążka niestety nie będę mogła zamontować


Zmieniony przez - RozmarzonaOptymistka w dniu 2016-09-04 12:25:30

odezwij się na priv.
dużo jesz warzyw?

dobra, dzięki za wiadomość.
na razie odradzam Ci liczenie makro, ale tak jak mówilam, w posilku uwzględniaj porcję białka, tłuszczu i węglowodanów.
co do węglowodanów, jezeli jesz 4 posiłki to na posiłek możesz sobie pozwolic na 2/3 worka kaszy/ryżu, ok.60 g płatków/300 g ziemniaków plus mała porcja warzyw (do 300g na posiłek). jak chcesz więcej warzyw to jedz trochę mniej węglowodanów złozonych. możesz też jeść owoce: jeden duzy jak pomarańcza/grejpfrut/ jabłko/ duży banan/200g drobych owoców (jezeli na to pozwala fodmap, bo w owocach sie średnio orientuję)
jakoś kontroluj porcję, na oko.
tylko pozegnaj się z mrożonymi mieszankami i tymi zupkami o których pisałas i wprowadź.
nad treningiem pomyśle, ale muszę zobaczyć całą sylwetke. na pewno nie będzie aerobów, sam siłowy, ale tym sprzętem wiele nie nawojujesz. no chyba, że gumy mają duży opór.

Hej, dziękuję za odpowiedź. Zapoznałam się z tabelką FODMAP i jestem w szoku bo wychodziłby, że nie mogę połowy warzyw i owoców które uwielbiam i tak się zastanawiam czy jest sens, aby je wykluczać skoro ja po nich nie mam żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Prędzej wzdyma mnie od pieczywa, produktów mącznych niż po warzywach czy owocach typu jabłko :(

Dziękuję za wskazówki, będę się stosować na pewno :) a jaki sprzęt musiałabym zakupić do domu, aby móc ćwiczyć siłowo ?


Zmieniony przez - RozmarzonaOptymistka w dniu 2016-09-05 10:10:48

Ale to nie jest tak, że rezygnujesz z nich na zawsze. później je stopniowo wprowadzasz.
ale rozumiem, no to może na początek odstaw produkty, które Cię wzdymają, zobaczysz, czy przyniesie Ci to ulgę.
Możesz pokazać te gumy?
bo oprócz nic pewnie potrzebowałabyś jeszcze regulowanych hantli (z obciązeniem miniumim 15 kg), dobrze by było mieć też piłkę i drązek do podciągania.


Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-09-05 13:51:22

Podaję jadłospis

Poniedziałek 5 września 2016r.
Śniadanie: jajecznica ( 3 jajka, 8 g oleju kokosowego, pomidor, 6 wafli wyżowych slim)
Obiad: pierś z kurczaka z grilla 86g z serem feta 5g, wafle ryżowe slim 3 szt., masło 82% tłuszczu 5g,
Kolacja: chleb bezglutenowy 1 kromka, masło 8g, ser królewski - pół plastra, kiełbasa domowej roboty z szynki 30g,
Przekąska: babeczka bezglutenowa z masą budyniową - ok. 340 kcal.


Zmieniony przez - RozmarzonaOptymistka w dniu 2016-09-08 10:53:08

Wtorek 6 września 2016r.
Śniadanie: płatki jaglane 40g, płatki owsiane 20g. łyżeczka słonecznika, pół łyżeczki miodu,
Przekąska: kisiel,
Obiad: Sałatka ze świeżych warzyw (sałata, ogórek, papryka), ser feta 15g, szynka domowej roboty 50g,
Kolacja: Kiełbasa domowej roboty z szynki 150g, chleb bezglutenowy 2 kromki, masło 10,
Przekąska II: pół babeczki z dnia poprzedniego.