SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Abdykacja króla ćwiczeń? styl siadania.

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5356

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
dwójki aż tak bardzo nie pracują jesli nie pochylamy się jakoś astronomicznie do przodu, podobnie grzbiet.

jedno z czym się nie zgodzę raczej to jakiekolwiek porownywanie z hackprzysiadami bo właśnie ta zmiana umiejscowienia sztangi- zdjęcia jej z pleców- czyni taką rożnice jak pomiędzy niebem a ziemią,

natomiast wlaściwie nie jest takie ważne, ze grzbiet jest bardziej prosty[tutaj juz w porównianiu z formą przysiadów gdzie grzbiet jest mocno pochylony], przynajmniej w sensie przejmowania pracy, zaangażowania bo myślę, ze jest i tak mocno angażowany, ale i tak nie do końca o to chodzi, chodzi o to, że ćwiczenie jest nadal wielostawowe i to w najcięższym wydaniu- także wydaniu najlepszym bo zakres ruchu, również o zaangażowanie wszystkich ważnych mięśni, tor ruchu też i jego specyfika sorawiają że jest to wydanie najbardziej chyba kulturystyczne, bez tych trójbojowych udziwnień.
myślę, ze oddziałuje na każdy ważny mięsień[także i tył i wewnątrz] w stopniu wystarczającym w zupełności właśnie dla przysiaów, jako króla ćwiczeń

myslę też że wiele nieporozumień, astronomicznych, nieadekwatnych oczekiwań, wniosków bierze się często z niezrozumienia specyfiki przysiadów- chciałoby się widzieć w nim coś co oddziaływuje na całe ciało w dosłownym niemalże znaczeniu; a jest to jak każde ćwiczenie kulturystyczne w jakiś sposób zawsze dość ściśle ukierunkowane.
i o tym chyba nie należy nigdy zapominać.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2013-02-25 19:56:58

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2013-02-25 19:59:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
świetnie uderzyłeś w sedno problemu.
Trójbojowe udziwnienia oraz przysiad jako niemalże trening FBW czyt. na całe ciało, a dokładnie tak być nie powinno. Przysiad powinien docierać tam gdzie powinien czyli do ud, a nie przesadnie do prostowników grzbietu i innych części ciała.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679847
apokalipsa

jedno z czym się nie zgodzę raczej to jakiekolwiek porownywanie z hackprzysiadami bo właśnie ta zmiana umiejscowienia sztangi- zdjęcia jej z pleców- czyni taką rożnice jak pomiędzy niebem a ziemią,



Z tym to chyba odnosisz się do tego co napisałem. Więc żeby nie być gołosownym przytoczę cytat ze strony www.charlespoliquin.com, w którym opisana jest poprawna technika hack przysiadów ze sztangą wg Poliquin'a.

"In order to perform a true barbell hack squat, you need a barbell and an adjustable rack so you can place the barbell at an optimal height for picking up and racking the bar. Elevate your heels with a two-by-four so you can squat down with a straight back and so that your hips will be in alignment with your shoulders in the bottom position. (However, I prefer to use a wedged board instead of a two-by-four because it’s easier on the arches of the feet.)

Set the two-by-four in the middle of the power rack. Place a barbell on the rack so it is positioned about four to six inches lower than your gluteal line. Standing with your back to the bar, grasp the barbell. Oh, and this is one of the rare instances where I do recommend the use of straps, as you will be able to use a heavy weight and your grip will fail before your lower body muscles will.

Step forward, using small steps, until your heels rest on the board. Initiate the squatting motion by allowing your knees to travel as far forward as possible, without allowing your glutes to move back. Maintain a slight arch in the lower back. Once your knees have gone as far forward as possible, lower your hips to the bottom position of the squat. Be sure to keep your back upright by pushing the bottom of your sternum up. Don’t allow the shoulders to round forward, and be certain your hips are under your shoulders in the bottom position."

Chodziło mi dokładnie o to pogrubione zdanie, gdzie właśnie sugerowany jest taki ruch kolanami jaki wykonuje Platz w swoich przysiadach ze sztangą na karku. Zauważ, że hack przysiady ze stangą można wykonać rónież bez tego maksymalnego ruchu kolan.

Wiem dokładnie, że to są dwa różne ćwiczenia, ale akurat w tym jednym punkcie obaj panowie mieli/mają podobne zdanie.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
poszukałem "w korzeniach" i ten ruch kolanami zapoczątkowany był już od Girondy, tyle że początkowo w syzyfkach właśnie. Później Larry Scott już to zaczął uskuteczniać w hack-siadach na suwnicy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 2580 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31633
Lekko odświeżę temat, bo ciekawy. Sam walczę o silne i umięśnione mięśnie nóg.
Przechodząc do rzeczy: moim zdaniem kluczową kwestią w rozwoju mięśni ud nie jest skupianie się na ustawieniu kolan, tylko próba pogłębienia przysiadów. Miałem z tym spory problem z powodu marnego rozciągnięcia mięśni nóg, bioder i miednicy. Zajęło mi kilka miesięcy systematycznego rozciągania nim osiągnąłem odpowiednią głębokość przysiadów. I mogę wam powiedzieć, że półprzysiady są - przynajmniej dla mnie - kiepskim pomysłem. Pełne przysiady - niekoniecznie ATG - są kluczowe do rozwoju siły i masywności ud. Od ponad miesiąca ćwiczę takim sposobem, że na początku treningu robię głębokie przysiady (staram się biodrami schodzić poniżej poziomu linii kolan, tak jak to widać na moich filmikach), a następnie zmniejszam obciążenie i robię kilka serii przysiadów ATG w różnych wariantach ustawienia nóg. I muszę wam powiedzieć, że przy takim treningu czuję solidną pompę w całych czworogłowych uda (od kolan po krocze, że tak powiem). Dodatkowo aktywują się dwójki, mięśnie pośladkowe, co według mnie akurat nie jest - mimo wszystko - błędem, bo główną pompę czuję w czwórkach. A przysiad zawsze był dla mnie ćwiczeniem, który angażuje całe uda i pośladki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 37478 Wiek 4 lata Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 126446
no... jak robiłeś półprzysiady to się nie dziwie, ze to nie było to, jednakże nie sądze aby schodzenie "niejako na siłę" jak najniżej było potrzebne.
oczywiście, ze pewna glębokość siadu powinna być zachowana- jak i wlaściwy rozstaw i tor ruchu; tutaj myslę, ze wlaśnie ten sposób ktory w tym temacie omawiany powoduje to, ze zakres ruchu jest obszerny, na tyle nawet że nie jest koniecznością wysilanie się na zejście b. nisko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
zgoda, jest pewna wyraźna różnica pomiędzy tą głębokością uwarunkowaną poprzez mocne wycofanie bioder, nazwijmy to sobie "głębokość biodrowa" i tą poprzez rozepchanie się kolanami na zewnątrz,nazwijmy to umownie "głębokość czwórkowa". W tym pierwszym często-gęsto ludzie po prostu wstają plecami i tym sobie tłumaczą głębokość przysiadu, są na domiar tego święcie przekonani, że w ten sposób świetnie rozbudują przywodziciele i czwórki, kiedy tak naprawdę najmocniej położonym akcentem będzie pośladek i dwójka, aż do tego stopnia, że zbędnym jest robienie mc na prostych co za dowód mamy totalne obniżenie siły dwugłowych ud po takich przysiadach na szerokim rozstawie
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do poprawek /oceny . Masa

Następny temat

przysiady a wykroki

WHEY premium