moje pytanie dotyczy cwiczenia na nogi. Robie obecnie przysiady ze sztanga za karkiem, rozstaw nog (35 cm miedzy stopami), stopy rownolegle trzymam i po takim cwiczeniu o wiele slabiej "czuje" nogi niz po wykrokach ze sztangielkami, mimo ze z reguly przysiady to najciezsze cwiczenie.
Nie wiem czy to jakis wyznacznik, ale po wykrokach ze sztangielkami czulem ze uda sa mocno napuchniete, a w przysiadach ze sztanga brak tego, z czego to moze wynikac?
Pzdr