SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

nubivagant - nawrócenie zbłąkanej duszy

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6015

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Podobne wymiary będę wpadać ! :) sukcesów i motywacji :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
1. Możesz ale wiadomo puszki też żeby nie były codziennie.
3. Możesz ale zostaw sobie też dni kiedy odpoczywasz całkowicie. Regeneracja jest tak samo ważna jak trening i miska.
5. Przed tak tylko rozgrzewkowo 5-10min, nie musi być bieżnia orbi, pajace czy ogólna rozgrzewka też może być. Po masz zapierdzielać (teznie koniecznie na bieżni orbi, wioślarz czy rowerek też mogą być) ile fabryka dała, jak płuca nie dają to zwolnij ale najlepiej, jedno tempo narzucić sobie i starać się go trzymać

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3546
Mercedes, dzięki ja też Cię obserwuję i trzymam kciuki

Arphiel, dziękuję Ci za odpowiedzi



Zaległe miski:















Dzisiejsza miska:







Wymiary:






Trening:

Wiem, że w rozpiętkach i wyciskaniu nie progresuję, ale staram się robić wszystko dokładnie i ostatnie powtórzenia robię ostatkiem sił, więc jakbym dodała kg, to zrobiłabym dwa powtórzenia

Zastanawiam się też nad kupnem tego podstawowego zestawu ciężarów dla Ladies. Chyba jakoś nieswojo czułabym się robiąc jakieś MC czy inne cuda, mając świadomość, że jest to widok niecodzienny. Do teraz wzbudzam ogromne zdziwienie w strefie 'dla facetów' Poza tym sztanga jest prawie zawsze zajęta.
Ja i tak nie lubię biegać na bieżni, bo boję dać z siebie wszystko, bo wyobrażam sobie co by się stało, gdybym nagle chciała zwolnić albo nogi odmówiły posłuszeństwa, a zbliża się wiosna (na razie tego nie widać, ale może niedługo )i mogłabym biegać na dworze. Mam też orbitreka w domu (ale nie lubię na tym ćwiczyć).
A taka siłownia w domu to jednak komfort fizyczny i psychiczny można wzdychać i powrzeszczeć.
Ciężka decyzja





Zmieniony przez - nubivagant w dniu 2013-02-23 10:29:27

Sweating is fat crying.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
"CHyba nieswojo bym się czuła" - sprawdź,a nie gdybaj. Każdy kiedyś musi zacząć. Ci, którym zalezy mają w dvpie, co pomyśli sezonowe towarzystwo. Niesezonowe krzywo patrzyło nie będzie.
Zamień bieżnię na rowerek/wioślarza, bo może biegi w terenie też się okażą problemowe.
Nie rozkminiaj, tylko działaj.

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-02-23 10:53:50

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
Ech kolejny raz czytam w czyimś dzienniku, że wzbudzacie zdziwienie, zainteresowanie w strefię męskiej, że "koledzy" chętnie korygują itp... Ja nigdy nie wzbudzam żadnego zainteresowania i nikt mi nigdy nie chce pomóc. :( Ale z drugiej strony to dobrze, bo nikt mi na ręce nie patrzy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3546
Ruda, na razie muszę skończyć ten trening i potem będę się pytać o kolejny. Ja to taka trochę panikara jestem czasami i to dlatego Ok, następnym razem spróbuję na rowerku.

Ag88, wszystko ma złe i dobre strony. Na początku korygowali, doradzali, a teraz Ci, którzy mnie nie kojarzą mówią z uśmieszkiem 'oj, chyba sobie za duży ciężar bierzesz', ale z drugiej strony to motywuje do działania

Sweating is fat crying.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ag88 zazdroszczę :D Nubivagant znam ten ból -,-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3546
Zaległe miski:


















Wczorajszy dzień to był jakiś koszmar, nie dość, że od kilku dni czuję się kiepsko (chyba przez pogodę), roboty tyle, ze nie wiem, gdzie ręce włożyć, do tego od poniedziałku była zamknięta siłownia, dopiero dzisiaj była czynna i miałam 5 dni nieplanowanej regeneracji. Apogeum mojej irytacji był właśnie wczoraj, kiedy to rano okazało się, że nie mam żadnego owocu do płatków i jakoś tak mnie to wytrąciło z równowagi (bo przecież czym ja dobiję węgle! ), poza tym poranna dawka fruktozy jest dobrym powodem by zwlec się z łóżka, że nawet nie wiem kiedy zeżarłam (nie zjadłam, bo czułam się jakbym pierwszy raz od trzydziestu dni jakiekolwiek jedzenie na oczy widziała – to był szał ) pół czekolady. Nie mogłam sobie tego wybaczyć, obiecuję sobie, że to się już nigdy nie powtórzy! Akurat minął prawie miesiąc bez słodyczy w gębie i taka wpadka. I dlatego ta wczorajsza miska taka jakaś dziwna.



Dzisiejsza miska:






Jutrzejsza miska:






Trening:


Dziś dupsko ruszyłam na trening i muszę stwierdzić, że nie wiem, jak mogłam żyć bez siłowni! To sprawia mi taką radość i satysfakcję jak nic innego. A widok tego mojego bicepsika wyłaniającego spośród tłuszczu jest bezcenny.

Ciołek ze mnie, zapomniałam, że miałam robić rowerek lub wioślarza zamiast bieżni i z przyzwyczajenia ruszyłam na to ostatnie i potreningową bieżnię rozpoczęłam średnio intensywnie i mimo wszystko złapałam kolkę. Zwolniłam i nadal miałam kolkę. Skończyło się na tym, że 15 minut szłam bardzo szybkim marszem z bolącym w trzech miejscach jednocześnie brzuchem. Nie wiem, co z tymi kolkami zrobić.










Zmieniony przez - nubivagant w dniu 2013-02-27 19:14:19

Zmieniony przez - nubivagant w dniu 2013-02-27 19:24:29

Zmieniony przez - nubivagant w dniu 2013-02-27 19:25:01

Sweating is fat crying.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 41 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3546
Miska:







Wymiary:







Zmieniony przez - nubivagant w dniu 2013-03-01 10:09:17

Sweating is fat crying.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
obetnij sobie globalnie 10g z tłuszczu, czyli 100kcal w dół cała dieta
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

początkująca redukcja

Następny temat

Odchudzanie, kobieta, dieta do oceny

WHEY premium