Stanisuaf / Redukcja / By wyglądać jak człowiek

W sumie racja z tymi negatywami, trzeba zwolnic tempo troche. Jesli chodzi o dipsy, to zastosuje sie do rady, po prostu mam przyzwyczajenie, ze prawie w kazdym cwiczeniu, gdzie trzeba starac sie utrzymac proste plecy, to mam glowe do gory uniesiona troche. Jesli chodzi o konczyny dolne, to tez nie bedzie problemu, raczej chodzi o glebokosc, poniewaz cos mi sie naciaga i bym nie ustal. Dzieki pozatym ze wpadles. Jeszcze zeby ktos wpadl i ocenil technike ogolnie, czy nie ma tragedii, zebym wiedzial jakby co, co poprawic :)

Czwartek - pull II

1. MC na prostych nogach 4x8 55kg
2. Uginanie stojąc 3x10 4 sztabka
3. Ściąganie wyciągu podchwytem 4x10 8 sztabka
4. Wiosłowanie hantlą 3x12 21kg
5a. Unoszenie hantli bokiem w opadzie 4x12 6kg
5b. Szrugsy 4x15 60 kg
6. Uginanie sztangą 3x10 22,5kg
7. Uginanie hantlami młotkowo 3x8 8,5kg
+ przedramie, łydki
+ 30 min aero

MC szmata, Uginanie juz w miare ciezko, pewnie za tydzien nie dodam. Sciaganie w miare ok, zwolnilem tempo, zeby ciezej bylo. Wioslo jednoracz, tu chyba technika kuleje, ciezar w sumie nie duzy, ale na poczatek musze taki, zeby skorygowac. Unoszenie na boki w opadzie, miare ok, ale chyba doloze troche, natomiast szrugsy jakos ciezko, staralem sie robic dosc wolno. Bicek skacony ladnie, ale na mlotkach slabiej cos czuc, lepsze bylo uginanie z supinacja. Przedramie i lydki stanadrdowo, fajna pompa nawet.

Filmikow dzis nie ma, nagralo sie na pamiec telefeonu, a mam zj**anie tak, ze jak przerzucilem je na karte to i tak nie odczytuje. Nic, trudno sie mowi, jutro juz zrobie zeby nie wcielo



Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-31 20:14:03

Piątek - push II

1. Przysiad tylni 4x6 70kg
2. Wykroki z hantlami 4x8 16kg
3. Syzyfki 2x12 CC
3. Wyciskanie hantli skos góra 4x8 27,5 kg
4. Rozpiętki poziomo 3x10 13,5 kg
5. Wyciskanie zza karku 4x6 42,5 kg
6. Unoszenie hantli w przod 3x10 8,5 kg
7. Francuz hantlą 4x10 8,5 kg
+ brzuch
+ 30min aero

Przysiad lajt, wykroki troche ciezko, syzyfki dobily uda. Wyciskanie juz wiekszy opor, ale nadal bez wiekszych problemow, rozpietki lajt, bede musial dolozyc 2,5kg na hantle. Wyciskanie zza karku, tu moge dowalac do pieca jeszcze sporo. Unoszenie hantli w przod ciezko, zmniejszylem ciezar, bo ostatnio za duzo dalem. Francuz hantla - tu to sam nie wiem jak, niby w miare ciezko.

Filmiki, niech ktos rzuci na to profesjonalnym okiem:

sporo tych filmów wrzucam, sam mnie tez do tego nakłaniałeś, ale jakoś nie chce mi się wszystkiego nagrywać

Wypiska z wczoraj (5.02.2013)

Poniedzialek - Pull I :

1. Wiosłowanie sztangą 4x6 60 kg (chyba ^_^)
2. Podciąganie 4x max
3. Zuraw 4x12 CC
4. Unoszenie hantli bokiem 4x12 8,5kg
5. Podciąganie sztangi do brody 3x15 25/25/20
6. Uginanie sztanga w opadzie 4x10 22,5kg
+ przedramie, łydki
+ 35 min aero

Wioslo w miare lekko, ale robione z czuciem, moge smialo dodawac, ale nie pamietam czy bylo 60 kg, czy wiecej, zapomnialem do dzis. Podciaganie badziewnie, ten drazek do kitu w futrynie, jak bedzie cieplej to w garazu bede smigac szeroko, moze i nie pelne ruchy ale fajnie plecy pompowalo, jak w lato robilem. Zuraw masakra, jak zwykle. Unoszenie na boki - za duzo kg dalem i przez to nie wyszlo jak chcialem. Podciaganie sztangi do brody - do dupy troche, sily niby mam, ale zlem i to wychodzi. Wole chyba chwycic szeroko i do wysokosci mostka, to lepiej mi wchodzi. Uginanie w opadzie moze byc, czuc ladnie bica.

Wtorek - push I

1. Poręcze 4x6 CC
2. Wyciskanie sztangielek mlotkowo 4x8 26kg
3. Przysiad przedni 3x10 55kg
4. Prostowanie siedząc 3x12 8 sztabka
5. WL wąsko 3x8 55kg
6. Francuz leżąc 3x8 22,5kg
7. Wyciskanie hantlami na barki 4x12 16kg
+ brzuch

Dzis oddawalem krew, chyba lekkie oslabienie bylo, dlatego glownie w poreczach, robilem bez niczego. Jakos tak glownie reka jakby zwiednieta w tej co igla byla, takie dziwne uczucie. Wyciskanie mlotkowo, juz opor, ale do 30-stek dojde raczej albo i wiecej. Przysiad to lajt, juz moge glebiej schodzic troche, po 5 kg bede dodawac, nie ma co wiecej, to bede sobie progressowac. Prostowanie spompowalo 4-rki troche :) WL wasko dosc ciezko, ale z zapasem. Francuz jeszcze spory zapas. Wyciskanie hantlami na barki - tu musialem zmniejszyc i tak w sumie dosc ciezko bylo, w sumie w kazdym treningu trenuje barki, conajmniej po 1 cwiczeniu, moze tez temu mniej dam rade nalozyc. Ale czucie eleganckie. Aero dzis nie robilem, jutro zrobie. Filmiki mam nagrane, ale wrzuce tam kiedy indziej, teraz bede nagrywac tylko wazniejsze cwiczenia i te w ktorych czuje ze technika kuleje.

Tu masz fajnie pokazane jak się robi wiosło hantlem, od 6:20 min:




Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2013-02-06 15:00:33

Czwartek - pull II

1. MC na prostych nogach 4x8 60kg
2. Uginanie stojąc 3x10 4 sztabka
3. Ściąganie wyciągu podchwytem 4x10 9 sztabka
4. Wiosłowanie hantlą 3x12 24kg
5a. Unoszenie hantli bokiem w opadzie 4x12 8,5kg
5b. Szrugsy leżąc na ławce 45* 4x15 70kg
6. Uginanie sztangą 3x10 25kg
7. Uginanie hantlami młotkowo 3x10 11kg
+ przedramie, łydki
+ 35 min aero

Napisze ogolnie : treningiem zmeczylem sie srednio, wioslo hantla tylko mi ciezko idzie, ale czucie na plecach mialem. Bic tez fajna pompa, ogolnie trening udany. Na aero jak swinia sie spocilem.
Dziekuje za uwage

Wypiska zaległa z piątku 8.02

Piątek - push II

1. Przysiad tylni 4x6 70kg
2. Wykroki 4x8 16kg(1 hantla)
3. Syzyfki 2x12 CC
3. Wyciskanie hantli skos góra 4x10 21kg
4. Rozpiętki poziomo 3x12 16 kg(1 hantla)
5. Wyciskanie zza karku 4x6 47,5 kg
6. Unoszenie hantli przodem 3x10 11 kg
7. Francuz hantlą 4x10 8,5 kg
+ brzuch
+ 35min aero

Trening szybki, ale intensywny. Akurat mialem niewiele czasu, na szczescie sie wyrobilem, zajelo mi to 55 minut, ale praktycznie seria za serią szła. Po 2 sam trenowalem, dlatego tez gdzie niegdzie zanizone ciezary, bo samemu zarzucajac, to trace duzo sily i bym nie zrobil zamierzonej ilosci powtorzen na normalnym ciezarze. W sumie jeszcze w piatek i sobote, male balety, przed postem, mozna powiedziec. W piatek to spokojnie, uszlo by, ale w sobote to mozna powiedziec ze przyczitowalem, w sensie ze wypilem alko trocha zapijajac slodkimi napojami, co nie sprzyja mojej redukcji ;d Dobra, na szczescie w najblizszym czasie juz spokoj :)

Poniedzialek - Pull I :

1. Wiosłowanie sztangą 4x6 67,5 kg
2. Podciąganie do klaty 4x max CC
3. Zuraw 4x12 CC
4. Unoszenie hantli bokiem 4x12 8,5 kg
5. Podciąganie sztangi do mostka szeroko 3x15 30 kg
6. Uginanie sztangą w opadzie 4x10 25kg
+ przedramie, łydki
+ 35 min aero

Trening sredni, jakos dzis lekko, tylko te podciaganie to badziewnie idzie, chyba bede znow w garazu sie podciagac, juz mrozy mniejsze. Reszta bez wiekszych rewelacji, zmeczenie bylo, ale jakiejs wielkiej walki, to nie.
W tym tygodniu dochodzi kolejny dzien aero - 5 dni w tygodniu. Dopiero dzis sie skleilem, ze wczoraj do przysiadu nic nei dolozylem, a bylem pewien ze +5 kg Generalnie w glownych cwiczeniach, to moge dowalic konkretnie do pieca, izolacje, to raczej rzadko, teraz te wnosy boczne, juz coraz lepiej na 8,5 ida. Troche na tej redu czuje chyba niedosyt treningowy.
Filmow dzis nie ma, bo znow sam trenowalem, partner treningowy zachorowal.Jutro juz cos powinienem wrzucic i te wczesniejsze od razu.

Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-02-11 21:10:33

Wtorek(11.02) - push I

1. Poręcze 4x6 12,5kg
2. Wyciskanie sztangielek młotkowo 4x8 28,5 kg
3. Przysiad przedni 3x10 62,5 kg
4. Prostowanie siedząc 3x12 8 sztabka
5. WL wąsko 3x6-8 57,5 kg
6. Francuz leżąc 3x8 22,5kg
7. Wyciskanie hantlami na barki 4x12 18,5 kg
+ brzuch
+ 35 min aero

W czwartek nie bylo treningu, bylem na wyjezdzie wieczorem, wrocilem do domu po 21, takze nie za bardzo, tymbardziej ze silka znajduje sie w 1 z pomieszczen w domu podczas gdy inni spali juz. Pozatym jakos tych godzinach nigdy nie trenowalem, mozna powiedziec ze juz o tej porze to przygotowuje sie do spania ;d

Wypiska z dzis potem, aero 5 dni w tygodniu musi byc zrealizowane, a wiec nadrobie w weekend :)