Stanisuaf / Redukcja / By wyglądać jak człowiek

oo patrzcie panstwo grudki mu zostają

No tak, po co mam z grudkami/osadem pic i rzygac tym, jak moge wypic ze smakiem, dobrze rozpuszczony

nie mam szklanek 0,5l, sorry

kufel

Kijowe wapno jak zostają grudki. Albo za dużo wody od razu lejesz.

Czwartek - pull II

1. MC na prostych nogach 4x8 50kg
2. Uginanie stojąc 3x10 3 sztabka(lewa)/2sztabka(prawa nogia)
3. Ściąganie wyciągu podchwytem 4x10 7 sztabka
4. Wiosłowanie hantlą 3x12 22kg
5a. Unoszenie hantli bokiem w opadzie 4x12 6kg
5b. Szrugsy 4x15 50kg
6. Uginanie sztangą 3x10 22,5kg
7. Uginanie hantlami młotkowo 3x8 8,5kg - w SS z uginaniem sztanga
+ przedramie, łydki

MC na prostych delikatnie dalem, mam nadzieje ze nie przesadzilem, generalnie we wszystkich cwiczeniach ciezar taki sredni, ze zostaje spokojnie zapasu poki co. Najgorsze jest wioslowanie hantla, slaba technike mam w tym i ciezko mi sie tego nauczyc jakos.
Aero bylo robione wczoraj, w ilosci 30 minut. Dzis bez, jutro po treningu aero 30 minut. W nastepnym tygodniu dodaje 1 dzien wiecej.

Piątek - push II

1. Przysiad tylni 4x6 - nie robione
2. Wykroki 4x8 - nie robione
3. Prostowanie siedząc 2x12(6x12) 6sztabka
3. Wyciskanie hantli skos góra 4x10 26kg
4. Rozpiętki poziomo 4x12 11kg
5. Wyciskanie zza karku 4x6 40 kg
6. Unoszenie hantli przodem 3x10 11kg
7. Francuz hantlą 4x10 6kg
+ brzuch
+ 30 min aero

Wszystkie cwiczenia lajt, jak szmata, tylko unoszenie przodem troche sponiewieralo, moge smialo dokladac. Dopiero aero mnie zmeczylo i tam sie spocilem porzadnie. Jeszcze nie moge robic w pelni nog. Jak kucam czy cos, to czuje, ze jeszcze jest cos zj**ane i nie dam rade, wiec tylko prostowanie mi zostaje na czworki.

Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-25 23:02:15

Wczorajsza wypiska
Poniedzialek(28.01) - Pull I :

1. Wiosłowanie sztangą 4x8 60 kg
2. Podciąganie 4x max CC
3. Zuraw 4x12 CC
4. Unoszenie hantli bokiem 4x12 6kg
5. Podciąganie sztangi do brody 3x15 25kg
6. Uginanie sztanga w opadzie 4x10 20kg
+ przedramie, łydki
+ basen 2 godziny - plywanie, sauna, dżakuzi

Ciezary wprawdzie smieszne, ale na izolacje nie potrzebuje a za duzo i tak tam nie doloze. Wioslo(i inne wielostawy) rozkrecam powoli, z noga co raz lepiej. Ladnie wczoraj, powolutku robilem , to styralo troche plecy. Zuraw najciezszy, po 6 powt, co raz szybciej opadalem, 2-jki nie daly rade. Trening dosc dobry, tylko troche dlugo sie cwiczy.


Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2013-01-29 16:17:53

Wtorek - push I

1. Poręcze 4x6 CC+10kg
2. Wyciskanie sztangielek młotkowo na płaskiej 4x8 24kg
3. Przysiad przedni 3x10 50kg
4. Prostowanie siedząc 3x12 7sztabka
5. WL wąsko 3x8 55kg
6. Francuz leżąc 3x8 22,5kg
7. Wyciskanie hantlami na barki 4x12 18,5kg(4s 16kg)
+ brzuch
+ 30min aero

Szczerze mowiac wszystko prawie jak szmata. W poreczach tylko ostatnie powt w ostatniej serii troche oporowo, ale moge dokladac. No i zdziwilem sie w wyciskaniu na barki, kiedys po 23 czy 25 kg na hantlach mialem i dalem rade wyciskac, z tym ze 8p tylko, a dzis sponiewieralo 18,5, w ostatniej serii zdjac musialem. Chyba poniedzialkowy tren na to wplywa, bo barki dzien po dniu sa.
Aha, sprobowalem dzis delikatnie przysiadow frontalnych. Takie niepelne i maly ciezar, bo cos nadal sie dzieje, jak chce nisko zejsc, cos jakby ciagnie w nodze, sciegna czy co, ale powoli i sukcesywnie bede robic nogi i dokladac ciezaru

No i od dzis bede starac sie nagrywac filmy, dzis mam troche, prosze o ocene techniki, jesli ktos doswiadczony po cichu podgladuje:

Dopiero co mi przyszło do głowy, że masz tu dziennik. :) Obejrzałem filmy z ostatniego treningu i nasuwa się jeden wniosek: rób wolniejsze negatywy we wszystkich ćwiczeniach, poza wąskim wyciskiem, w którym są ok, (oczywiście w przypadku kończyn dolnych, na tyle, na ile pozwala kontuzja) to nie będzie już szło jak szmata.

A, i co do dipsów, spróbuj skierować wzrok w podłogę. Będziesz jeszcze mocniej pochylony w przód, co zapewni jeszcze większy angaż klatki.

Zmieniony przez - december w dniu 2013-01-29 22:33:11