Bardzo uciazliwy i dlugi problem z klatka...

Trenuje juz sporo czasu.. ponad 2 lata. Mam cholerny problem z rozbudowa klatki. Wszystkie inne partie sa ok - sila i masa idzie caly czas. Przeczytalem juz tyle tematow o prawidlowym wycisku ze moglbym napisac o tym ksiazke...ale nijak ma sie to do praktyki. Nie moge w ogole wyizolowac pracy barkow przy wyciskaniu. Nie czuje W OGOLE klatki podczas jej cwiczenia - czy to sa rozpietki czy wyciskanie sztangi czy dipsy. Moj problem trwa juz baaaardzo dlugo i jest bardzo ucialiwy. Sylwetka wydaje sie wygladac komicznie - szerokie plecy i barki i prawie w ogole nieistniejace miesnie klatki.Podczas treningu czuje ze mecza mi sie naramienne i im bardziej chce je wyizolowac tym bardziej sie pompuja... Niech ktos mi pomoze rozwiazac ten problem bo juz szalu dostaje ! Moze ktos mial podobny problem? Niech ktos mi wytlumaczy jak wyczuc te miesnie [!]
Staz - ponad 2 lata
wiek - 20
waga- 86
Wyniki silowe nie maja tutaj wiekszego znaczenia

Zmieniony przez - kox1234 w dniu 2013-01-29 18:26:11

co do wyciskania to jedna rzecz NAJWAŻNIEJSZA- Pamiętać o dobrej rozgrzewce, bo każdego może dopaść kontuzja....

Mam podobny problem zmniejszenie cieżaru i pompki na poręczach troszke pomogly , sproboj normalne pompki skroc ruch , kombinuj

Nagraj filmy.

Zapoznaj się z filmami instruktażowymi od Karola Małeckiego z treningu właśnie klatki, zastosujesz się do porad i na pewno zobaczysz różnice!

nagrać filmy, trochę dziwny pomysł... co do naramiennych przy wyciskaniu, to one poprostu pracują i tyle... Klata jest jednym z tych mięśni, które się ciężko i długo rozbudowuje 2 lata-to wcale nie taki długi staż... Ja osobiście staram się robić 4 serie po 8 powtórzeń po czym jak uda mi się z określonym ciężarem zrobić założoną ilość serii, to dokładam 2 kg. Nie możesz też oczekiwać szybkiego rozwoju kaltki, musisz poprostu systematycznie ją ćwiczyć i starać się dokładać poprostu po 1-2kg co jeden albo 2 trening. Oczywiśćie nie możesz zapomnieć też o treningu góry klatki!! Pozdrawiam:)

nagrać filmy, trochę dziwny pomysł...


Więc jak chcesz ocenić technikę?
Czy może ona jest nieistotna?


co do naramiennych przy wyciskaniu, to one poprostu pracują i tyle...


Naszym priorytetem jest zminimalizowanie ich pracy,na korzyść samej klatki piersiowej.


Klata jest jednym z tych mięśni, które się ciężko i długo rozbudowuje 2 lata-to wcale nie taki długi staż...

Bzdura.

W treningu tego mięśnia u większości ludzi ego bierze górę nad zdrowym rozsądkiem.Stąd te stagnacje.


Nie możesz też oczekiwać szybkiego rozwoju kaltki, musisz poprostu systematycznie ją ćwiczyć i starać się dokładać poprostu po 1-2kg co jeden albo 2 trening. Oczywiśćie nie możesz zapomnieć też o treningu góry klatki!! Pozdrawiam:)

Progres siłowy nie musi iść w parze z progresem masowym.
Poza tym,co da dołożenie na sztangę 30/50kg,jeżeli technika nadal będzie biedna a pracę będą przejmowały barki i tricepsy?

Zastanów się co piszesz następnym razem.

dokładnie - super udany trening wyciskanie w cale nie oznacza super udanego treningu mięśni piersiowych.

A mój sposób na wyeliminowanie pracy mięśni naramiennych to trening na skosie głową w górę - przy czym kąt oparcia ławki ustawiam jedynie na około 30 procent. A do tego trzeba zacząć czuć ten mięsień -więc warto poczytać o wszelkich metodach intensyfikujących napięcie mięśni piersiowych podczas treningu - a jest ich sporo i wszystko można znaleźć na forum.

Racja.

Podstawą jest retrakcja łopatek i inicjowanie ruchu ściskiem klatki.
Tyle że to wiąże się z redukcją ciężaru .......

ronie220 osobiście nie wiem jak źle wykonać wyciskanie, jeżeli robisz je nie za szybko i nie kładziesz sztangi na szyji albo na brzuchu, to z całym szacunkiem, ale ja nie wiem jak wykonać to ćwiczenie tak, żeby klatka słabo pracowała... co do ściągnięcia łopatek to się zgodzę. Zawsze można zastąpić, o ile jest taka możliwość wyciskanie na ławce wyciskaniem na maszynie. A co do rozbudowy klatki, to pokaż mi gościa który ćwiczy rok, czy dwa lata z wielką klatą? Ja takiego nie spotkałem jeszcze, może niektórym rośnie szybciej innym wolniej, ale jednak uważam, że jest to mięsień którego trzeba systematycznie ćwiczyć pod różnymi kątami... A co do progresu siłowego, nie wiem, może to poprostu zbieg okoliczności, ale z czego zauważyłem klaty gości którzy wyciskają po 200kg na klate są odrobine większe od klaty ludzi wyciskających np. 70 kg......

ronie po raz drugi się sprzeczamy tutaj...:P po raz drugi chodzi o klate...:P

Klaty gosci wyciskajacych po 200kg nie roznia sie od tych co wyciskaja 70kg? Sorry ale nie widzialem nikogo kto by wyciskal 150 i up i mial klatke porownywalna do kogos kto macha 70kg sztanga. Kox jak przy dipsach czy rozpietkach czujesz barki to nie ma magii masz zla technike i przesadzasz z ciezarem, ego zostaw poza silownia i skup sie na technice. Robisz wyciskanie hantlami czy tylko sztanga? Ja mam ten sam problem przy wyciskaniu sztanga czuje naramienne i po prostu zastapilem to cwiczenie hantlami a kombinowalem ze sztanga juz na kazdym ciezarze zdalem sobie sprawe ze sztanga nie jest dla mnie i odrazu czuje poprawe po przejsciu na hantle.