30lat a siłownia

archibald 68

nie zgodzę się z tym co napisałeś, trening na siłowni jak najbardziej wskazany, na razie leciutko zaczyna od pustych gryfów, uczy się techniki, zwiększa sukcesywnie obciążenie, przyzwyczaja organizm do tego typu wysiłku

dlatego zaproponowałem podstawowe wielostawowe ćwiczenia

No to napisz że chodzi Ci o solidne przypakowanie na bazie posiadanej masy (fatu) - wówczas z mojej strony .... sorki.... i wyłączam się z poradnictwa dedykowanego dla Ciebie.

Jeżeli taki jest Twój plan odszukaj sobie dziennik niejakiego Kazika sprzed 9 m-cy i rób tak jak on

kuba ;

Przy otyłości tzw. "olbrzymiej", a o takiej tu rozmawiamy , najważniejsze w pierwszej kolejności jest zredukowanie fatu do BF = ok 15-18%.

Siłownia na początku ( przez pierwsze 2-3 miesiące) od startu intensywnego redukowania PRZESZKADZA ponieważ wpływa negatywnie na i tak słabą w tym okresie PSYCHIKĘ delikwenta.

Kropka.

ja u siebie %BF określam na poziomie 30-35%, więc wg Twojej teorii powinienem odpuścić całkiem siłkę i robić tylko redukcję na aerobach
zresztą myślę że duża część userów SFD powinna robić redukcję bez siłowni wg tej teorii
sory ale całkiem się z tym nie zgodzam

zapożyczone z wątku Mastiego




Twoja wypowiedz z wątku
"jaki bf ma gość na zdjęciu(wiadomo Arni w wieku 18-19 lat)

na moje oko nie ma poniżej 15%; raczej skłonny byłbym obstawić wynik zbliżony do 16% ( taki jak ja mam obecnie ) - gdyby dodać mi 15 kg mięsiwa i zmienić facjatę to byłbym całkiem do niego podobny ..."

okazuje się że niewiele brakowało żeby Arni musiał robić redukcję zamiast siłki

Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-01-29 22:41:18

kuba_n

ja u siebie %BF określam na poziomie 30-35%, więc wg Twojej teorii powinienem odpuścić całkiem siłkę i robić tylko redukcję na aerobach
zresztą myślę że duża część userów SFD powinna robić redukcję bez siłowni wg tej teorii
sory ale całkiem się z tym nie zgodzam

Kuba

Możesz nie zgadzać się z moim stanowiskiem - nie mam Ci tego za złe - przecież jesteśmy na forum dyskusyjnym i jak sama nazwa wskazuje - miejsce to służy do przedstawiania różnych stanowisk i dyskutowania ich.
Moje stanowisko oparte jest na organoleptycznym kilkunastomiesięcznym doświadczeniu i jeżeli jest taka potrzeba mogę je rozwinąć szerzej.... ; myślę jednak , że niekoniecznie będzie to dla Ciebie interesujące ......ponieważ niezgodne jest z opcją jaką Ty preferujesz.

Nie twierdzę wcale , żeby była jasność sprawy , że droga którą ja obrałem i nadal nią idę , jest jedynie słuszną drogą do osiągnięcia sukcesu ........ , ale z całą stanowczością śmiem twierdzić , że jest drogą ( w ramach rozsądku ) NAJSZYBSZĄ i całkiem , całkiem skuteczną ..... i w takim sensie ją promuję i będę nadal promował.

Podsumowując : sposób postępowania zależy od celów jakie sobie stawiamy i CZASOOKRESU w jakim chcemy te cele osiągnąć .
Zanim podejmie się jakiekolwiek działania - należy odpowiedzieć sobie co chcemy osiągnąć i w jakim czasie , a dopiero potem dobierać do tego sposób i strategię wykonania.

archibald 68

Przy otyłości tzw. "olbrzymiej", a o takiej tu rozmawiamy , najważniejsze w pierwszej kolejności jest zredukowanie fatu do BF = ok 15-18%.

Chyba przesadziles z tym twierdzeniem :) Wiekszosc ludzi nie dotknelaby w ogole sztangi wowczas BF 15-18% jest obcy wiekszosci ludzi na forum wiec o czym tu mowa? Sam mialem rok temu ponad 30%.

Rowniez uwazam ze nie musi unikac silowni tylko dobrac trening do warunkow fizycznych i stopnia zaawansowania.

konrad
nie przeczytałeś mojego wpisu bo akurat pisałeś swój ;

a tak na marginesie ; czy nie mogę mieć swojego zdania ?

Zmieniony przez - archibald 68 w dniu 2013-01-29 23:38:00

ja uważam że do pewnego poziomu %BF, można robić naraz redukcję i budować masę, sam jestem tego przykładem i na swoim przykładzie chcę sprawdzić do jakiego poziomu to będzie szło

Podstawą zawsze jest odpowiednia dieta bardzo dokładnie policzona do zakładanych celów.
Siłownia tez jest jak najbardziej potrzebna-i motywuje bardzo szybkimi postepami w sile ,budowie oraz ogólnej sprawności.
I na pewno jest w wiekszości przypadków głównym motywatorem dyscyplinującym do dalszych wysiłków ,jak aeroby,inne sporty aerobowe.

Aeroby najlepiej stopniować,bo dla osób z nadwaga są chyba najbardziej meczące.Ważna bardzo jest też dodatkowa regularna aktywnośc typu spacer(świetnie pomaga w tym posiadanie psa,partnera do spacerów i ciekawe otoczenie) ale także na zasadzie treningu i celu.
Czyli -wyznaczamy sobie na poczatek dystans i czas i konsekwentnie to zwiekszamy.
W miare wzrostu formy możemy przejsc w trucht,rower,biegi ,i inne dodatki.

archibald 68

konrad
nie przeczytałeś mojego wpisu bo akurat pisałeś swój ;
a tak na marginesie ; czy nie mogę mieć swojego zdania ?

A my mozemy miec wlasne w mysl tego co napisales ?

Zainteresowany sam mysle wyciagnie wnioski teraz z naszej dyskusji i obierze wlasciwa droge. Ma nad czym myslec :)

Z autopsji jedynie przy tej wadze autorowi watku odradzam bieganie jako aeroby poniewaz bedzie to niszczace dla stawow i moze zle sie skonczyc. Tak jak MASTI napisal stopniowanie wysilku i jego trudnosci w miare spadku wagi i poprawiajacej sie kondycji. Najlepszy bedzier rowerek, basen, orbitrek, wioslarka. Bieznia: spacer pod gore na przemian z szybkim marszem tez jest dobra opcja - tylko spacer ma byc w tempie 7 km/h a nie powloczeniem nogami :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-01-30 08:46:17