Czyli brzuch wystarczy żebym robił porządnie raz w tygodniu zamiast dwóch, to samo z nogami? A co do planu:
Na klatę i
triceps robię 25 pompek po 4 serie, z tym że co 5 pompek zmieniam rozstawienie rąk, np. 5 pompek zwykłych, 5 trójkątnych, 5 z szerokim rozstawem rąk, 5 wojskowych, 5 pompek "siedem sekund w dół, siedem sekund w górę".
Triceps tutaj już nawet solidnie popracował, ale dodaje jeszcze 2-3 serie francuskiego wyciskania hantlami po 12 powtórzeń.
Na nogi robię: 15 przysiadów, 21 wznosów na palcach (7 normalnie, 7 wewnętrznie, 7 zewnętrznie), 15 przysiadów z wyskokiem, 45 sekund wall sita i na koniec serii max. przysiadów zwykłych. 3-5 serii takiego cyklu (jeżeli mam robić tylko raz w tygodniu, to raczej te 5 serii, prawda?)
Na plecy: 3 serie podciągnięć szerokim nachwytem tyle ile dam rade, potem negatywy, do 10 powtórzeń.
Na biceps: uginanie przedramion ze sztangą 3 serie po 12-15 powtórzeń, uginanie przedramienia, łokieć oparty o udo w siadzie oczywiście...