na miejscu przepraszam, ale nie za bardzo mam czas aby uzupełniać dane w profilu, więc zrobię to tutaj:
Wiek: 24
Wzrost 190
Waga : 91 kg
Staż : 4/5 lat
Dieta: ok 5000 cal/d / 200g białka dziennie
Nie pisałem nigdy na forum ponieważ wszelkie sugestie i informacje potrafiłem znaleźć WYSZUKIWARKĄ. TYm razem jest inaczej i musze niestety podejść do problemu personalnie...
Zaczynałem jako anemiczny szczypior, dzisiaj wyglądam już dobrze i zdrowo. Ćwiczę nieprzerwanie już chyba ponad 2 lata (jedna przerwa w związku z przetrenowaniem 2-3 tyg maxymalnie).
Rok temu dobiłem prawie do 100kg, później w związku ze zbliżającymi zawodami musiałem zbić wagę do 85 kg (poszło prawie do 80 bez ŻADNYCH problemów ku mojej rozpaczy)
Od 4 miesięcy dieta dopięta na ostatni guzik, systematyczny sen, treningi, praca dopasowana pod tryb treningów (siedząca, prawie nic nie robie lol), suplementacja okresowa ale bogata, żadnego kłucia w zad.
PROBLEM polega na tym, że pomimo mozolnego podbicia ok 11 kg w górę w ciągu tych 4 miesięcy ciężkich, systematycznych treningów raczej czystej masy mięśniowej, biceps nie urósł ani cm, a raczej zmalał ;d
Kiedyś łapska to był mój as atutowy, reagowały na trening świetnie i to na nich widzialem, że rosnę. Pomimo dużo lepszego dopieszczenia strefy kulturystycznej od tych 4 meisięcy nie rosną ani trochę.
Podkreslam chodzi mi o biceps, triceps przy mojej łapie to chyba teraz 3/4, dziwnie to wygląda...
Rok temu NAJLEPSZYM ćwiczeniem zwiększającym biceps była zwykła łamana sztanga stojąc z progresja ciężaru więc skupiłem się głównie na tym ćwiczeniu po raz kolejny
Obecny obwód: 38 cm +/-
Przedstawię w skrócie treningi jakie wykonywałem:
ok 40 dni zwykły trening split ukierunkowany na mase 3x w tyg.
2 min przerwy
Siła bardzo w górę, cm łapy nic a nic.
Ćwiczenia jakie wykonywałem na biceps:
łamana sztanga stojąc 12-10-8
suplinacja z hantlami 12-10-8 inny tydzień Młotkowe 12-10-8
Później zmieniłem trening na degresję ciężaru aby jakoś zaskoczyć organizm, bo czułem, że postępy nie sa już tak duże.
O dziwo zadzialał rewelacyjnie na ciało oczywiście oprócz łap:D (polecam od czasu do czasu). Zmniejszyłem przerwę do 1 min 20 sekund,.
ok 40 dni trening na masę z degresja ciężaru
ćwiczenia na biceps:
łamana sztanga stojąc: (maxymalnie ile dam rade najcięższym ciężarem) czyli ok od 6 do 10 - 10 -12
suplinacje/młotki tak samo
Po paru tyg, stwierdziłem, że moje bicepsy wogóle nei reagują na treningi więc stwierdziłem, że musze je jeszcze bardziej dopierniczyć. Tak więc zamiast 6-7 powtórzeń w treningu zaczał wykonywać 9 a czasem nawet 11 wtedy wygladało to tak:
sztanga łamana stojąc od 6 do 10 - 10 - 12 (czasem zmiana na hantle)
Modlitewnik ze sztangą 8 -10 -12
Młotki ALBO suplinacje ALBO na kolanie ALBO na wyciągu 8-12-12
Dołożyłem super-serie wymęczające...
DALEJ NIC :D
Zaczyna sie piąty miesiąc. Od tygodnia zmieniłem trening na FBW żeby sprawdzić czy częstsze treningi na biceps (czyl co 2 dzień) coś zadziałają.
Obecnie ćwicze trybem A, B oraz C ponieważ przy FBW potrafi mnie szybko złapać stagnacja całego ciała waląc jeden rodzaj treningu. Nie będe dokładnie rozpisywał wszystkich 3 treningów ale na biceps też będa się różnić min.
1 dzień lamana stojąc 12-10-8 / młotki 12 - 10 -8
2 dzień hantle z suplinacją 12- 10 -8 / modlitewnik 12 - 10 -8
3 dzień młotki siedząc na ławce skośnej 12 - 10 -8 / wyciąg - 2-3 serie ile dam radę.
Macie jakieś sugestie? Zastrzeżenia? Propozycje?
Moje biedne bicepsy proszą o pomoc!
I błagam nie piszcie mi, że za bardzo je katuje i to przez to nie rosną, ponieważ sprawdzałem to i na lekkim, średnim i cięzkim treningu, rzadkim, częstym a teraz maksymalnie częstym:P
Robiłem powtórzenia wymuszone, superserie z tricepsem, przy splicie biceps łączyłem z klatką, w inym miesiacu z plecami, w innym tylko ramiona.
Nic a nic:)
Bardzo nie chce się kłuć, ale czy mam inne wyjście? Znajomi mówią, że osiągnąłem już maksimum organizmu jakie mogę zrobić na czysto jeśli chodzi o biceps.
Z góry dziekuję za pomoc!
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Koney w dniu 2013-01-20 13:28:09