SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 155: Dos Santos vs. Velasquez 2 – wyniki/dyskusja

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 36523

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 254 Napisanych postów 1914 Wiek 5 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36730
@Steven0 Trochę to co piszesz zakrawa na herezje ;) Dla mnie zawsze KO będzie bardziej wartościową wygraną niż wymęczone na punkty. Idąc twoim tokiem rozumowania, Adamek jest lepszy od Tysona , bo wygrywa po 12 rundach :D A Tyson niekiedy nokałtował rywali w pierwszej, gdzie mogły to być lucky punche :D --->

jakbym chciał znowu takich zawodników w boksie :/ a nie jakichś nudnych braci i adamków.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 11292 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 77262
Tyson też trafił w dobrą 'lukę' czasową bo nie walczył z joe frazierem, foremanem, alim a gdy walczył z holmesem ten miał 40 lat a mike 21 cała jego kariera to fart

Oczywiscie żatuje, Mike to po prostu ikona, ale też miał troche szczescia, ze nie walczył z w.w ekipa

“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Strecho ma dużo racji. Tyson nie pokonał nikogo wybitnego niestety...

W prime pokonał bardzo dobrego Franka Bruno i imo to jego największa zdobycz. Przeyebał z Lewisem, Holyfieldem- ale wtedy był past prime niestety. Imo gdyby cały czas trzymał prime to by zamiatał, ale się zepsuł chłopina.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
już nie zgrywajcie się i nie udawajcie, że nie wiecie o co mi chodzi.. Pisze dobrze.. Na dodatek zaznaczyłem, że chodzi mi o dominację jeśli chodzi o decyzję a nie kontrowersyjne na punkt albo ledwo wymęczone..
Spider nokautuje, bo jest lepszy, pokazuje to w walkach, Tyson nokautował lata swojej dominacji w boksie najlepszych..
GSP dominuje rywali nie kończąc ich.. wielu osobom w tym Tobie (@PanParowka) po wygranej JDSa zapadły klapki na oczy i nie dawaliście szans Cainowi i co znokautował go w 64 sekundy JDS, czyli według mniemania niektórym "potrzebował tylko tyle, bo zdeklasował Caina" a potem został zdemolowany przez 5 rund jak mało, który mistrz i czyja wygrana jest bardziej przekonująca 1 wygrana JDSa przez Wasze KO!!!! Czy 2 wygrana przez pełną dominację Caina. Słucham!?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2842 Na forum 23 lat Przeczytanych tematów 19060
Cain tego dnia okazal sie lepszy i wygral,po chvj drazyc temat,zaraz ktos napisze,ze ilosc wyprodukowanych cygar na Kubie miala wplyw na wynik walki,dajcie spokoj.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Ja się zgadzam ze Stevenem. Parówko, zauważ że to nie była wymęczona decyzja, to był gwałt. KO to piekne wygrane, ale jednak często są wynikiem sprzyjających okoliczności- co wcale nie umniejsza wygranej.

Proponuje zobaczyć np walkę Briggsa z Liakhovichem. Przegrywał na wszystkich kartach sędziowskich.





JEszcze lepszy przykład- Foreman- Moorer. Moorer wygrywał całą walkę. A tu bęc. Nie był to lucky punch, co nie zmienia faktu że nie można nazwać tej walki dominacją foremana.





Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-01-02 17:19:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 254 Napisanych postów 1914 Wiek 5 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36730
Steven0
znokautował go w 64 sekundy JDS, czyli według mniemania niektórym "potrzebował tylko tyle, bo zdeklasował Caina" a potem został zdemolowany przez 5 rund jak mało, który mistrz i czyja wygrana jest bardziej przekonująca 1 wygrana JDSa przez Wasze KO!!!! Czy 2 wygrana przez pełną dominację Caina. Słucham!?



Zacznijmy od tego, że takie ciosy (jak ten z Twojego avatara) bardzo, a to bardzo często kończą walkę (zaraz pewnie się znajdzie ktoś kto mi wklei 10 walk w których po czymś takim zawodnik pozbierał się i wygrał na punkty, aczkolwiek fakty są takie, że w 90% zawodnik nie dochodzi już do siebie) Tak więc obie walki moim zdaniem skończyły się pod koniec pierwszej rundy, z tym, że Cain leżał plackiem, a JDS walczył o przeżycie. Zauważ, że wcześniej wybronił 4 próby obalenia, a po tym ciosie już chyba żadnej! Tym bardziej szacunek dla Juniora bo prawdopodobnie 4 rundy walczył ze złamanym nosem (wymaga potwierdzenia) .


Dobra spróbuje jeszcze bardziej rozwinąć Twój wywód. Czy gdyby wtedy JDS, wiedząc, że jest kiepsko i ma marne szanse wyjść z tego, położył się plackiem jak Cain w pierwszej walce, licząc, że Herb Deam przerwie jego męczarnie, to taka porażka byłaby według Ciebie mniej dotkliwa (hańbiąca?) niż ta rozpaczliwa obrona przez kolejne 4 rundy?



Zmieniony przez - PanParowka w dniu 2013-01-02 18:12:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2292 Napisanych postów 14689 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 97980
co Ty gadasz.. Gdyby Cain mógł to by próbował się wybronić przecież pierwsze co zrobił jak JDS oddał ten cios to złapał nogę JDSa aby go jakoś zrzucić, ale był zamroczony, ciężkie gno i koniec, bo Ty chyba uważasz, że JDS ma większe serce do walki niż Cain.

Cios z mojego avatara to lewy prosty a nie ten overhand, przyjrzyj się a taki cios rzadko kończy walkę..
Po raz drugi Cię muszę poprawić, po tym ciosie fakt TDD JDSa przez zmęczenie, rozbicie i presje Caina spadła, ale potem też niejednokrotnie bronił obaleń a porównywanie tych 2 walk (JDS vs. Cain I i II) pod względem, że niby overhand Caina zmienił przebieg walki jest bzdurą, bo Cain mimo, że nie mógł obalać, to zdecydowanie wcześniej wygrywał z JDSem w stójce! Overhand też nie wszedł z dupy, bo to była świetna kombinacja 2 ciosów w korpus lewy i ten potężny prawy sierpowy..
W 1 walce Cain okopywał nogę wykroczną i wygrał w jednej wymianie a tu nagle bomba i koniec..

OFC szacunek dla JDSa za to, że przetrwał to co zebrał i za świetne obrony obalenia i genialną ucieczkę w 1 rundzie, ale Cain udowodnił, że jest lepszym fighterem..
Z resztą o czym ta dyskusja ja tylko mówię, że decyzja o ile ta decyzja jest wyraźna/dominacja mówi więcej, że wygrany jest lepszym fighterem niż szybki nokaut w szczególności w wadze ciężkiej..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-01-02 18:41:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1441 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25236
JDS lewym prostym chyba też kogoś skończył, whatever ...
Ogólnie tutaj jakoś wiele osób nie skreślało Caina. Masz jakieś błędne postrzeganie opinii. Ja np. uważałem że JDS wygra jak w pierwszej walce, ale parę razy zaznaczałem, że Cain to (zaraz po JDSie) najlepszy ciężki. A już czytałem bezpośrednie zwroty do mnie, że i co Cain wygrał, no dobra, wygrał i co?

W pojedynku BJ vs Rory też wszyscy skreślali Bja, a po pojedynku jakoś się nie rzucałem i coooo wygraał?!

Wiele osób uważało, że Cain znów przej**ie, bo po tym co pokazał w 1 walce, trudno było myśleć inaczej.

I dla mnie też KO>decyzja. Równie dobrze można pisać, że Cain nie wstał po ciosie a Junior wstał itp. Ale po co?
Tego dnia Cain był lepszy, póki ma pas będzie lepszy. Czekam teraz na ich trzeci pojedynek i tyle.

Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-01-02 18:59:03

Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-01-02 18:59:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 259 Napisanych postów 894 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10626
Pisać, że JDS do tej walki nie zrobił cardio i to go zgubiło to słabe usprawiedliwienie mega porażki. Cain go wycisnął z powietrza jak gąbkę. A gameplan ala boksować i bronić obaleń to nie gameplan tylko ogólny zarys tego, na czym gameplan ma się opierać. Jak Junior jest tak zafascynowany boksem i wie jak walczą Kliczki to gdzie był jego lewy dyszel, którym powinien nękać Caina zanim ten wejdzie w dystans ? Gdzie poruszanie się po ringu inne niż wsteczny bieg ? Jak można odrzucać takie prezenty jak te rozpaczliwe próby obaleń Caina ? Junior powinien podpatrzeć jak sprawle robił CroCop za swoich najlepszych dni. Za każdym razem zajmować pozycje dominujące i niech Cain się męczy i wydostaje i dźwiga jego ciężar. Mógłby nawet próbować gilotyny, anakondy czy d'arc, ma w końcu czarny pas BJJ. Co miałby Junior do stracenia taką taktyką ? Cain mógłby go przechytrzyć i wykaraskać się na górę, wtedy Junior musiałby się wydostawać - cóż, i tak to później musiał robić, całkiem skutecznie zresztą, bo Cain z pozycji w jakich był w tej walce niejednego by przeorał swoim gnp. Jednak tego nie zrobił a Juniorowi udawało się jakoś uciekać, tylko że ponosił na tym same straty.

Inna kwestia, gdyby Cain w pierwszej walce wstał po KD a nie poszedł spać to myślę, że jego twarz by wyglądała po walce podobnie, lub gorzej niż buźka Juniora po walce nr 2. Nie można mówić, że to było większe/mniejsze upokorzenie etc. Knock down ustawił walkę, a Junior wg. mnie stracił zapał. Walczył na połowę swoich możliwości po części oszołomiony prawym cepem Caina, a po części tym, że Cain pokonywał go w jego własnej grze. Nie słuchał w ogóle narożnika. Po walce był bardziej wkurzony niż załamany bo myślę że wiedział, że zawalił swoja postawą sprawę i nie zaważyły tu czyste umiejętności.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 155 - Santos vs Velasquez 2 - LIVE

Następny temat

Top 5 walk roku 2012!

WHEY premium