SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lejdi Bi redukcja (175 cm/ 68 kg)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17174

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Martucca
Hmmm, mnie się zawsze zdawało, że szeroka klatka i plecy + wielki zad = mega talia


No właśnie to jest dla mnie jedyna nadzieja na posiadanie talii Bo wycinka żeber nie wchodzi w rachubę

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 108 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2774
Wiecie co? W ogóle wkurza mnie ta cała niekompetencja trenerów, dietetyków, nawet lekarzy i wszystkich innych naciągaczy...

Ja sama wiedząc, że to nie jest do końca zdrowe ciągnęłam tę głupią dietę 1200 kcal, wiedziałam, że mój metabolizm jest rozwalony, ale zaufałam "specjaliście" myśląc, że może jednak, skoro jestem pod fachową opieką będzie inaczej. No i przekonał mnie do swojej cudownej teorii, że im więcej się je tym bardziej to zwalnia metabolizm, po czym obciął kalorie na 1000. Najgorsze jest to, że nieświadomość panuje wszędzie, i bliskie mi osoby wmawiały mi, że jestem chyba jedyną osobą na świecie, która nie potrafi schudnąć i lepiej, żebym po prostu ostro wzięła się do pracy.

Teraz znowu widzę jacy trenerzy są zatrudnieni na siłowni, ludzie, którzy sami coś kiedyś ze sportem mieli do czynienia, ale cała ich wiedza opiera się chyba na weekendowym szkoleniu przed rozpoczęciem pracy...

Ale się rozpisałam, dosyć biadolenia, będzie tylko lepiej, dobrze, że jesteście Wy i to forum :)

Dziś miały być interwały i joga, ale wirus paskudny mnie dopadł i smarkam, kicham i wszystkie mięśnie mnie bolą i odpuściłam.
Za to jedzonko dziś bardzo ok, powoli zaczynam odczuwać przyzwyczajenie :)




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 10166 Wiek 110 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 124582
150 g nabiału pamiętasz? Twaróg na pierwszy posiłek to średni pomysł ;)

If you change nothing ... nothing will change!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Jak dobrze trawi twaróg, to i na pierwszy da radę Ale tak jak pisze mika, nie szalej z ilościami.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 10166 Wiek 110 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 124582
znam lepsze źródła białka i to miałam na myśli

If you change nothing ... nothing will change!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 108 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2774
Martucca
Na 200g węglowodnów to Ty ze swoją przeszłością dietetyczną się upasiesz jak tucznik

2000kcal, 150g węglowodanów, 140g białka, a reszta z tłuszczu.


to w końcu 140 czy 150 g białka?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Juz tu wczesniej dalam jakis rozklad?

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-12-21 11:23:28
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 108 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2774
tak, już dostałam, nie zrozumiałam poprzedniego postu Miki odnośnie 150 g, ale już widzę, że nie chodziło jej o białko tylko nabiał :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 108 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2774
Hej Dziewczyny!
Wracając do sprawy nabiału to jak ewentualnie poznać czy trawię go dobrze czy nie? Bo generalnie to nie ma takiego jedzenia na świecie, po którym czułabym się źle. A takie mleko na przykład uwielbiam, nigdy nic złego nie zauważyłam.

Od dziś jestem u rodziców w domu, czego są dobre i złe strony. Dobre to tata poluje, więc mamy w domu mnóstwo zdrowego mięcha, mnóstwo naturalnych i dzięki mojej mamie smacznych rzeczy do jedzenia. Złe to, że nie panuję nad tym ile czego jest konkretnie w daniach, więc ciężko to zliczyć. Staram się jeść co 3 h, i wszystko to co dozwolone, ale precyzji gramowej w tym brak (chociaż po tylu dietach z ważeniem produktów mam już trochę wagę w oczach). Poza tym głupio mi jeść więcej od wszystkich innych domowników, właśnie wzięłam się za liczenie i zjadłam dopiero 1300 kcal... No i ostatnia sprawa to brak siłowni przez te kilka dni, ale chyba na to rady nie ma, po prostu wrócę do treningów w czwartek.

wklejam plan za wczoraj, za dziś dołączę późnym wieczorem

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 108 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2774
Witam po przerwie, dziś powrót do rzeczywistości, dietka policzona i zjedzona, trening zrobiony. Kupiłam olej z kokosa, jutro dokupię omega3 w kapsułkach, będzie jeszcze zdrowiej. ...a jutro pomiary po pierwszych dwóch tygodniach

Sałatka jarzynowa w jednym posiłku, to taka domowa, ale bez przypraw i majonezu i żadnej kukurydzy, nie wiedziałam jak policzyć, a akurat taka mrożona była w kalkulatorze.






po treningu 25 minut na orbitreku

Zmieniony przez - lejdi bi w dniu 2012-12-27 23:48:19
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Niedoczynność tarczycy(Euthyrox), a spalacz tłuszczu

Następny temat

chromole 167 cm redukcja z 81 kg

WHEY premium