Tydzien 10 dzień 69
DT
trening
dałam z siebie wszystko - nie ma wspomagaczy, przychodzi to cieżej, ale udało się zrobic progres w ciężarach
1. przy opuszczaniu jest coraz lepiej, coraz bardziej kontroluje opuszczanie, juz nie zwisam czekając az spadnę ;)
2. przyciąganie poszło lepiej, ale jest nowa maszyna i zastnawiam se czy to nie jej zasługa, chociaz cieżar czułam i ostatnia seria była już ostatkiem sił
3. tu przegiełam, tzn zaczęłam od 4 sztabek, a następna czyli piąta, jest juz dwa razy cięższa ( do 4 szt. liczy co 5 kg, od 5 co 10kg ) no i do przewidzenia, ze to za dużo, niestety nie byłam w stanie zrobic 15 powtórzeń
4. wznosy - dały popalić jak zwykle
5. ściaganie tez lepiej - też na nowej maszynie
6. aero, tu prawie wyszłam z siebie, sił starczyło do 9 minuty, później była walka, co jakis czas zwalniałam żeby chwile odpocząć i zawalczyłam o 24 minuty
miska
od dzis zmiany - lekkie cięcia
DT 150/50/150
DNT 150/50/100
dziś 150/50/150
warzywa: kiełki rzodkiewki, ogórki kiszone, brokuł
napoje: woda 3 litry, zielona 1 litr, pokrzywa x3
suple:
collagen 2x5g
omega 3 2x2
aspargin 2x2
life energgy x2 + kombucha
pomiary - stwierdzam, że pomiary nie dla mnie, co tydzien co innego mi wychodzi :)
fałdy
20października/2listopada/11listopada/18listopada/1grudnia /8grudnia
triceps-20mm /28mm /27mm/26mm /24mm /22mm
brzuch-18mm /18mm / 17mm/16mm /15mm /14mm
biodro-18mm /16mm / 15mm /15mm /13mm /11mm
udo-29mm /26mm / 26mm/25mm /24mm /24mm
Zmieniony przez - etrala w dniu 2012-12-08 18:12:43