Hola hola kawalerze, może z łokcia chcesz w parterze ?

No Rabitt mnie już uprzedził A trójkąt bermudzki to może Rabitt po prostu nie wiem jakaś dziura w czasoprzestrzeni albo jakaś bardzo słaba grawitacja czy co? Nie wiem sam, albo jakieś mocne anomalia magnetyczne i dlatego tam przepadają statki/samoloty?

A zresztą, nie wnikam taki ze mnie astrofizyk jak z koziej dvpy trąba

Podam Ci przykład, Na rekonstrukcji celtyckiej z jakiegoś instytutu prubóją od nastu lat wypalić stal metodami tamtejszymi, ni ch**a nie mogą a to mądre głowy są z agh też, a heńki co pisma nie znały i wierzyły że niebo im spadnie na głowę potrafili robić stal taką samą jak japońce. Później podam Ci kolejny. Jak wiele przypadek potrafi dać.

No ciekawe, ciekawe i jednocześnie niepojęte dla mnie... Te łebki to byli chyba mądrzejsi od nas tylko jak to kurva możliwe? I to się układa w jedną całość, że ktoś im przekazał tą wiedzę nie z tej ziemi.. Wiem, że brzmi to jak science fiction ale normalnie przecież sami to chyba na to nie wpadli

Wikipedia o trójkącie bermudzkim:
"Według statystyk w obszarze tym nie ginie więcej niż średnia liczba obiektów ginących w innych rejonach Atlantyku"

Ciezko powiedziec o co chodzi.Byc moze byli tu ludki wczesniej,dali jakas wiare,pizneli hologram Jezusa jak ostatnio z 2packiem,sa tez teorie,ze rasa ludzka zyla juz wczesniej i byla dobrze rozwinieta,tylko byl wybuch atomowy i zaczynamy od zera,bo wczesniej wszystkie dane byly na dyskach,a dyski maja okreslona zywotnosc itp. ciezko powiedziec,ja staram byc sie swiadomy,nie mowie,ze cos jest niemozliwe

Kiedyś jeszcze za peerelu przyjechali niemce do polskiej masarni która robila zaj**iste szynki, niemce kupili od nich przepis i pojechali. Za ch**a im te szynki jednak nie wychodziły, przyjechali znowu, zbadali skład chemiczny cały proces i pojechali znowu, i znowu za ch**a im nie wyszło. W końcu niemce się wk***ili i zbadali biochemicznie całą masarnięi co sie okazalo? Deski rzeźnickie, stare grube dębowe na których porcjowano i przygotowywano mięso zawierały jakiś tam rodzaj bakterii, grzybów itp, nadawały specyficzny smak i zapach tym szynkom. Jakby te dechy wywalono, nikt by nie potrafił odtworzyć tego smaku i za tysiąc lat.

Tylko promieniowanie poatomowy jest wykrywalne przez dziesiątki tysięcy lat.

Danio właśnie taka ciekawostka, z tej serii Ancient Aliens - typy tam przypuszczają, że bomba atomowa ni chvja nie została wymyślona w 20 wieku tylko już dużo dużo wcześniej.

Ale jedno co wam jeszcze powiem co się dowiedziałem z tego, to że w 3 rzeszy się wcale nie kryli z tym, że ktoś im pomaga. Typy naukowce hitlerowce niektórzy przyznawali, że wiedzę posiadają od zapisków starożytnych cywilizacji, ktoś ponoć tłumaczył różne teksty hinduskie itp. np. właśnie na rozczepianie atomu uranu

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-12-03 01:22:49

no akurat tak j**nalem,chodzilo o to,ze teorii jest sporo i kazda moze byc prawdziwa Bullet mi to kumpel opowiadal.opieral to na tym,ze gdzies tam w Szwecji,czy gdzies sa kamienie pokryte szklem,czy ch** wie,a to tworzy sie tylko przy wysokich temperaturach,a by osiagnac to drewnem,to drewna by zabraklo,czy cos.Popytam jak chcesz poczytac cos o tym,bo nie pamietam nawet jak to sie nazywalo

Bez sens, bo do rozczepienia atomu potrzeba ogromnej energii, a rozpad atomowy pozostawia wyraźny ślad, skoro to stary wynalazek, co oczywiście jest możliwe, nie dało by się tego niezauważyć. Akcja-reakcja to prosty schemat i tego oszukać się nie da, niestety pseudonaukowcy nie posługują się logiką i stąd takie z dupy teorie.