Po przejściach I etap za mną, czas na II etap :)

1 obwód to ćwiczenia od 1 do ostatniego x 1
jak robisz serie to dwie serie i kolejne ćwiczenia

2h to zdecydowanie za dużo, staraj się zmieścić w 1h z treningiem, nawet krócej

I wykonuj ALBO seriami 2seriex15powt. (i wtedy robisz przerwy pomiędzy seriami) i do następnego ćwiczenia, albo obwodowo - wszystkie ćwiczenia bez przerw, potem przerwa i powtarzasz obwód. Nie jedno i drugie.

Co do tempa - spróbuj wyczuć ciężar tak, żeby nie oszukiwać ruchu, ale też nie w żółwim tempie.
O, mika

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-11-21 18:46:07

dziękuję bardzo za pomoc ale, chyba czegoś jeszcze nie kumam więc się upewnię wybaczcie moją niewiedzę

czyli 1 obwód = 1 seria x 15 powtórzeń wszystkie 12 ćwiczeń bez przerw? czyli 2 obwody na ten moment to 12 ćwiczeń po 15 powt. x 1 seria i całość jeszcze raz?

czyli jeśli ja zrobiłam 12 ćwiczeń x 2 serie po 15 powtórzeń i na koniec od nowa całość powtórzyłam też po 2 serie x 15 powt., w sumie 4 serie x15 powt. na każde ćwiczenie to zrobiłam podwójny trening jakby?

PS: pierwsze tydzień robiłam trening w 45 min bez rozgrzewki każde ćwiczenie 2 serie po 15 powtórzeń - czyli, że to było dobrze?

Zmieniony przez - hopeful_07 w dniu 2012-11-21 19:41:08

Tak, zrobiłaś podwójny trening
Tak, rób tak jak wcześniej 2serie x15powtórzeń, tylko rób dłuższe przerwy, tak z minutę żeby mieć siłę w drugiej serii i wycisnąć więcej. To max. 30 sekund dotyczy obwodów, żeby nie robić przestojów tylko jedno po drugim ćwiczenia.

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-11-21 20:08:38

oh jej dzięki Esther! co ja bym bez Was dziewczyny zrobiła już się dziś martwiłam, że jak dojdę do tygodnia gdzie są po 4 serie i wg "moich" dwóch obwodów miałabym robić 8 serii to bym się chyba załamała siedząc 4-5 h na siłowni... ufff dobrze że się spytałam bo coś mi nie pasowało a pytałam panów na siłowni jak to jest z tymi obwodami to mi właśnie kazali tak robić że wyszedł podwójny trening hehe to mi ulżyło

właśnie podczytuję dzienniki innych dziewczyn i zauważyłam, że większość w dzień nie treningowy je mniej kcl. Czy ja tez powinnam zjechać z kcl w dni nie treningowe? jeśli tak to o ile i przy jakim rozkładzie? jak narazie w każdy dzień zjadam +/- 2000kcl...

Hope to nie czytaj i nie porównuj się do innych dziewczyn
Masz jeść tyle samo w każdy dzień

Nic nie ruszaj. Póki będzie coś spadać, to broń każdej kalorii jak niepodległości. Z czego będziesz ciąć jak przyjdą zastoje? Musisz mieć wtedy pole do manewru.

Krewetko, hopeful to nic nie ma spadać, jej ma rosnąć
Jedz, jeedz śmiało

mika czytam aby być bardziej oświeconą w dietach/ćwiczeniach i czerpię inspirację/zachętę do walki od Was :) jesteście niesamowite

tak jak radzicie trzymam się 2000 kcl ale tłuszcz to bym chciała trochę spalić zanim zacznę rosnąć...