SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Po przejściach I etap za mną, czas na II etap :)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11755

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
trening z dziś, miskę uzupełnię już jutro gdyż teraz brak czasu, trening musiałam bo jutro bym zapomniała już co jak było....prostowanie tułowia z obciążeniem 10kg...kiedy będę wiedziała czy w rozpiętkach zwiększyć ciężar??przy 7kg kulała technika ostatnio ale dziś już 5kg chyba było dla mnie za lekko...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
uaktualniam pomiary z wczoraj i (różnica od początku)...nie podobają mi się te plusy, zwłaszcza biodra i uda...@ dopiero za ok 2 tyg. nie wiem co robić...słodyczy i innych śmieci nie wpierniczam, trzymam miskę, ćwiczę a rosnę...ehhh może za szybko chce widzieć rezultat ale mija już prawie miesiąc...zastanawiam się nad obcięciem węgli do 150? ciągle mam wrażenie wywalonego brzucha...

Waga : 60 (+1)
w biuście(1) : 86 (+0,5)
pod biustem : 73 (-1)
w talii : 68,5 (+0,5)
Obwód na wysokości pępka : 76,5 (+0,5)
Obwód bioder (3): 97,5 (+2)
Obwód uda w najszerszym miejscu: 56,5 (+0,5)
Obwód łydki : 34
biceps: luz 28,5/ napięty 30 (+2/ +2)
na wysokości pępka 76 (bz)


uzupełniam miskę z wczoraj





i miska na dziś






Zmieniony przez - hopeful_07 w dniu 2012-12-04 13:27:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
oj wczoraj miałam ciężki dzień i noc...czymś się zatrułam i pół dnia i nocy spędziłam w toalecie, zastanawiam się czy to nie po serze żółtym? którego co najmniej pół rok nie jadłam albo pieczarki może, które uwielbiam i wczoraj ich dużo wciągnęłam dopóki mogłam jeszcze jeść bo od po południa już nie jadłam bo wiadomo...dziś jest już lepiej choć ciągle czuję ciężko na żołądku...

ostatnio zauważyłam, że przestały mi wypadać włosy! a jeszcze do niedawna wypadały mi garściami!

miska na dziś (nie wiem czy uda mi się zjeść wszystko bo na 15:00 mam dentystę...)


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
Jestem :) troszkę mnie nie było, już się tłumaczę. Jestem w trakcie robienie projektu dyplomowego i do tego pisania pracy licencjackiej i brak czasu doskwiera a oprócz tego od zeszłej środy jest chora - wiec misek nie dodawałam bo przyznam bez bicia ale brak apetytu sprawił że nie wiele jadłam tak ok 1500kcl max... do tego raz wpadły 2 kawałki pizzy w piątek. Co do treningu to wiadomo w srodę i piątek nie byłam na siłowni żeby się bardziej nie załatwić bo w niedzielę cały dzień spędziłam na stoku na snowboardzie i wtedy wpadł 1 grzaniec i małe frytki. Wiec z treningów było środa i czwartek insanity + niedziela 6h intensywnej jazdy na desce. Po desce troszkę się znów doprawiłam więc kuruję się dalej ale jutro już na siłkę pójdę, dziś tylko insanity. Miski nie wstawiam choć dziś czysta to kcl mało bo z łożka zwlekłam się dopiero po 12:00. Od jutra wracam do wmiarę codziennych raportów.

Ps: wymiary w sumie bez zmian, tzn w biuście +2cm ale to pewnie dlatego, że dziś lub jutro będzie @
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
miska z dziś oraz trening,progres w sumie żaden ale do końca jeszcze zdrowa nie jestem i dostałam rano @ więc sił za wiele nie miałam...w czwartek będzie lepiej, obiecuję








Zmieniony przez - hopeful_07 w dniu 2012-12-11 19:58:57

Zmieniony przez - hopeful_07 w dniu 2012-12-11 20:00:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
uzupełniam miskę z wczoraj i z dziś, trening będzie jutro







Zmieniony przez - hopeful_07 w dniu 2012-12-13 21:30:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
ojoj dziś trochę poleciałam z białkiem ;p



i trening



weekend niestety w szkole więc miski nie będę załączać...nie to żebym miała zamiar jeść śmieci ale wiem, że nie uda mi się zjeść 2000 kcl nigdy mi się to nie udaje ze wzg. na brak czasu i dojazd pks'em więc ciężko wziąć jedzenie na cały dzień a nie lubię kupować może macie jakieś propozycje jak to rozwiązać?

Zmieniony przez - hopeful_07 w dniu 2012-12-14 19:53:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
miska z dziś, ups troszkę przegięłam z tłuszczem i za mało węgli, a to dlatego, że wcześniej nie zaplanowałam co i o której zjem mam nauczkę...

co do wymiarów to bez zmian! łudzę się, że może dlatego, że do wczoraj miałam jeszcze @...ale wątpię...




trening 5 tydzień czyli już 3 serie x 10 powtórzeń. Prostowanie tułowia 1 seria x 5kg, 2 i 3 x 10 kg obciążenia. Dodatkowo 2 serie x 10 pompek.





Zmieniony przez - hopeful_07 w dniu 2012-12-17 22:53:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Ja jak wyjeżdżam to zabieram jedzenie ze sobą. Albo wydzielam porcje do pojemników plastikowych, albo np. do jednego wrzucam 200g ryżu brązowego (to są 4 posiłki u mnie), do drugie 400g mięcha (do każdej porcji ryżu) i jakieś warzywa, można zrobić kanapki z razowego chleba, wziąć jakiś owoc - to nie zajmuje aż tyle miejsca - da się przeżyć :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 142 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2876
tak,zabieram jedzenie ze sobą, najczęściej robię sobie 2 sałatki z kurczakiem i trochę ryżu, do tego jakiś owoc i czasem odżywkę białkową, ale to wszystko sumując nie daje 2000 kcl i resztę albo dokupuję albo nie jem :( w domu nie zawsze udaje mi się zjeść śniadanie przed szkołą bo po pierwsze o 5 rano nigdy nie jestem głodna i brak czasu na przygotowanie a żeby być o 8 w szkole to niestety tak muszę wstawać. Sałatki robię dzień wcześniej ale do domu wracam przeważnie ok 20-21 więc to za mało a studia mam wymagające i co tydzień taszczę do szkoły laptopa, duże teczki z projektami i jakieś makiety i poprostu często brakuje mi dodatkowej ręki...ze względów oszczędnościowych nie jeżdżę już autem do szkoły, jak jeździłam to było super bo brałam wszystkie posiłki ale niestety obecnie jestem bez pracy bo zlikwidowali nasz salon i muszę oszczędzać...ale będę się starać brać jak najwięcej...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak ruszyć dalej - spalanie tłuszczu z brzucha...

Następny temat

Nowicjuszka na redukcji

WHEY premium