5 miesiąc i 26 dzień bez glutenu.
Samopoczucie i plecy lepiej. Choć teraz mam wrażenie że to nie kręgosłup. Ale nie wiem czy powrót do treningu nastąpi zbyt szybko. Jednak nazbierało mi się zbyt dużo wydatków na najbliższe dwa miesiące i nie wiem czy kupie stojak w najbliższym czasie. Z lekka bezsensu to wszystko jest... no ale co zrobię. Muszę pomyśleć nad powrotem na siłkę.
Miska w najbliższym czasie nieliczona. Jak treningów nie ma to i liczenie jest bez sensu. Tym bardziej, że mam ostatnio jakąś awersje do jedzenia i jestem w stanie zjeść dopiero jak jestem naprawdę mocno głodna. Nie widzę sensu się zmuszać.
7:00 i 10:00 - ryż brązowy, schab wieprzowy, papryka, pieczarki, marchew, jabłko, grejpfrut
16:00 - żeberka, ryż brązowy, ogórki kwaszone, marchew, pistacje
Suplementy: MZB, tran, omega3, kombucha, witaminy
napoje woda - 1 litr, kawa rozpuszczalna, zielona.
Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-10-30 20:14:39
Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...
Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html