SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Millefeuille wkracza na nową, lepszą drogę życia i potrzebuje pomocy...

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35001

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
wcale nei dziwne sa zupełnie normlne, nigdy nie mamy ciagle tej samej wagi i wymiarów a nagły spadek czy wzrost wagi nawet 2kg jest powszechny, szczególnie u kobiet

oczywiście ze ze wzgledu na twoje nadgarstki musisz pompki robic odpowiednio, w wyciskaniu na klatke zwracaj uwage by nadgarstki miec prosto
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 294 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8447
No ok... ale odpowiednio pompki czyli jak? I co z wliczaniem korzeniowych do tabelki? Mam wliczać czy nie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
wliczaj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111973
Podejrzewam też, że za pierwszym razem mogłaś się źle pomierzyć, bo jednak wydaję mi się, że jest to u nas dość częstym zjawiskiem. Co do wzrostu wagi to popatrz w moje tabelki i się uspokoisz.

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 294 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8447
Ło matko jaki ja jestem cienias to aż wstyd

Tydzień 1


Pierwszy trening za mną.
Wydawał się taki prosty do czasu aż go zaczęłam

Przed treningiem jako rozgrzewka 10 min orbitreka, po treningu rozciąganie + 5 min orbitreka bo więcej nie dałam rady.




Obciążenia wpisywałam łączne czyli (sztanga bądź hantelki + obciążniki z obu stron lub obu hantli)
---> błagam nie śmiejcie się z tych kilogramów, naprawdę jestem cienka, nie wiedziałam, że aż tak bardzo

1. Dałam radę choć ostatnie chyba 2 powtórzenia 2 serii były już ciężkie. Tutaj nie ma żadnego obciążenia więc progresu nie będzie, tak?
2. Tutaj obciążenia też się nie stosuje (chyba, że się mylę?) więc to ćwiczenie było proste
3. Przysiady.. niby takie nic ale dodając hantle to prosto już nie było. Czytałam opisy jak je poprawnie wykonywać i muszę nad tym popracować.. nie schodzę do samego końca i jestem strasznie "pokraczna" W dodatku w 2 serii tylko 10 powtórzeń bo zaczęłam się chwiać i hantle mi się z dłoni wysuwały...
4. W tym ćwiczeniu jako 1 powtórzenie liczyłam wejście lewą nogą + wejście prawą nogą. Zauważyłam też, że lewą nogę mam znacznie słabszą. W 2 serii zrobiłam tylko 10 powtórzeń bo myślałam, że zejdę z tego świata tak mi żołądek podskoczył do gardła
5. Pompki w 2 serii to był już max - dodam tylko, że klasycznych pompek nie byłabym w stanie zrobić nawet sztuk 1
6. Wznosy z opadu są całkiem przyjemne tylko ciężko zachować równowagę na piłce
7. W tym ćwiczeniu w 1 serii użyłam hantli ale jakoś mi było nimi nie wygodnie, w drugiej użyłam sztangi prostej ale wtedy czułam za bardzo nadgarstki. Będę więc musiała opanować to ćwiczenie z hantlami. No i skupić się zdecydowanie na technice, bo były takie powtórzenia gdy nie "ciągnęłam" tego obciążenia zbyt wysoko do góry. W tym ćwiczeniu na pewno nie dałam z siebie wszystkiego...

Ogólne wrażenia pozytywne, dużo nauki przede mną, dużo do opanowania, może z czasem nagram jakiś filmik aby ktoś zobaczył czy jest dobrze.. ale to dopiero za jakiś dłuższy czas...
Wydaje mi się, że nie dałam z siebie wszystkiego.. było ciężko to prawda ale mogłam dać z siebie więcej.. no ale to takie zapoznawcze było... z czasem będzie lepiej...
Fajne uczucie, gdy po treningu jeszcze przez jakiś czas chodziłam ze ściągniętymi łopatkami - szkoda, że tak nie zostało (mam skłonności do garbienia się)
No i później zrobiłam się taka głodna, że rzuciłam się na mięso i nawet jabłko z marchewką zjadłam i wzdęć nie miałam - szok

Warzywa:
- sałata
- marchew 150g
- cebula 50g
- pomidor 100g

Dodatkowo:

- witamina C 1 tabletka
- drożdże piwne z wit A,C,E 2 razy po 2 tabletki
- olej z wiesiołka 2 razy po 1 kapsułce
- tran z wit A,D,E 2 kapsułki

Odczucia ogólne:

Wzdęć brak Zauważyłam jednak jakąś wyjątkowo wysuszoną skórę na ciele...

No i micha:



Zmieniony przez - millefeuille w dniu 2012-10-26 21:57:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
skóra przypadek, sezon grzewczy sie kłania

brzuch, zawsze pmozesz wiecej powtorzen robic i przestac machac tylko kontrolowac i robic wolne ruchu gora i dół miejsca na progres masz duzo
Cwicz przysiad na sucho tez wolno i przy ścianie, kontroluj dobra postawę, schodz stojac twarza do ściany w odległości ok stopy od ściany z rekami trzymanymi w gorze na scianie, schodzisz do tyłu pupą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 294 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8447
Ok, będę ćwiczyć na sucho przy ścianie

Dziś:

Warzywa:

- pomidory 380g

Dodatkowo:

- witamina C 1 tabletka
- drożdże piwne z wit A,C,E 2 razy po 2 tabletki
- olej z wiesiołka 2 razy po 1 kapsułce
- tran z wit A,D,E 2 kapsułki

Odczucia:
Było OK, choć nie wiem czy za chwilę się to nie zmieni bo zaraz zamierzam zjeść sporą ilość cebuli duszonej Ale tak przemokłam dzisiaj, że muszę się ratować...

No i micha dzisiaj:

Wyszło za dużo tłuszczu ale liczyłam jakoś tak dzisiaj wszystko w pamięci i widać po wpisaniu w dziennik, że z moim liczeniem nie jest najlepiej





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
wiesz co , duszona cebula nie ma żadnych wartości anty-przeziębieniowych , a przy przemoczeniu najlepiej grzane wino, lub inny alkohol -najlepiej domowy krupnik

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-10-27 20:25:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 294 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8447
obliques
wiesz co , duszona cebula nie ma żadnych wartości anty-przeziębieniowych , a przy przemoczeniu najlepiej grzane wino, lub inny alkohol -najlepiej domowy krupnik



Hehe, przemyślę sprawę
Wczoraj wyglądało to kiepsko ale chyba przez to, że biorę tran i inne suplementy poprawiła mi się odporność organizmu. Zwykle po takim przemoczeniu od razu miałam temperaturę i katar a wczoraj niby czułam się gorzej, niby coś mi zaczynało wchodzić ale nie weszło - mam na myśli przeziębienie Super... zobaczymy, jak będzie dalej...

A dziś:

Warzywa:
- pomidory 500g
- sałata

Dodatkowo:

- witamina C 1 tabletka
- drożdże piwne z wit A,C,E 2 razy po 2 tabletki
- olej z wiesiołka 2 razy po 1 kapsułce
- tran z wit A,D,E 2 kapsułki

Odczucia:
Jelitowe OK
Cerowe - mogłoby być lepiej ale tragicznie nie jest
Nadgarstek - masuję go, gimnastykuję a dzisiaj mnie pobolewał, zawsze jak dużo nim ruszam np. sprzątam - odkurzam, czy zamiatam czy robię inne rzeczy, które przez dłuższy czas wymagają od niego wysiłku to potem boli... boli też, jak naciskam na połączenie dłoni z nadgarstkiem..

Nowinki:
Jutro planuję trening B
Ogólnie treningi planuję w poniedziałki. środy i piątki
Zrobiłam dzisiaj Quinoa - komosę ryżową jest bardzo smaczna aczkolwiek niestety pozostanie tylko urozmaiceniem mojej diety raz na jakiś czas. (45 zł za kilogram to zdecydowanie za dużo, jak dla mnie by móc ją jeść codziennie)

No i miseczka z dziś:



Zmieniony przez - millefeuille w dniu 2012-10-28 22:24:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 294 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8447
No to kolejny dzień za mną

Warzywa:

- pomidory 500g

Dodatkowo:

- witamina C 1 tabletka
- drożdże piwne z wit A,C,E 2 razy po 2 tabletki
- olej z wiesiołka 2 razy po 1 kapsułce
- tran z wit A,D,E 2 kapsułki

Trening:

Dziś był 2 trening - tym razem 'B". Kolejny raz przekonałam się o tym, że nie tylko lewą nogę mam słabszą ale i rękę też. Wychodzi na to, że ogólnie lewą stronę mam dużo słabszą od prawej... Pomijam oczywiście fakt, że ogólnie cienias słaby jestem, mam nadzieję że z czasem się wyrobię

Przed treningiem 10 min orbitreka i po treningu 10 min orbitreka



1. Plank w 2 serii gorzej niż w 1 ale wszystko mi drżało
2. Kolana na początku uciekały mi do środka, potem bardziej się na nich skupiałam i było znacznie lepiej.
3. Wykroki jakoś poszły choć obciążenie prawie tyle co nic
4. Wiosłowanie prawą ręką znacznie lepiej mi szło niż lewą. Prawą byłabym w stanie dać z siebie więcej ale lewa zostaje daleko w tyle i nie daje rady
5. Pierwszy raz wyciskałam sztangę Fajne to... tylko przy tych ostatnich razach trochę się bałam "ryzykować"... myślę, że mogłabym z dużym trudem jeszcze z 1 raz podnieść w 2 serii ale asekuracyjnie nie zrobiłam tego z uwagi na to, że bałam się że nie dam rady i sztanga spadnie na mnie...
6. A to jest ćwiczenie tragedia.. na nim najbardziej odczuwam jaka jestem słaba, co chyba da się zauważyć i po obciążeniu i po powtórzeniach. Ponieważ w 1 serii nie dałam rady zrobić 15 powtórzeń w 2 więc nie dodawałam już dodatkowego obciążenia.
7. 2 kg było za mało a 4kg już za dużo
8. Jest Ok

Odczucia:
Bardzo pozytywne, sporo jednak czasu zajmuje zmiana obciążeń... Po 1 serii nie mogłam nosa wydmuchać bo mi ręka drżała - dziwne uczucie
Trochę się bałam zacząć dzisiejszy trening ze względu na nadgarstek, który pobolewał od rana ale o dziwo nadgarstek po ćwiczeniach przestał boleć, szok...

No to micha jeszcze:




Zmieniony przez - millefeuille w dniu 2012-10-29 20:15:44
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta !!!

Następny temat

piersi

WHEY premium