temat widmo - zdjęcia 176str

dzisiaj 4x500m wioslo +skakanka po kazdym wioslowaniu,a potem rozciaganie itd.Nie moge sie juz doczekac czwartku,przysiady,martwy ciag i wyciskanko na dynka:DPo treningu chyba bialko walne

Ale przeżywacie tego Sonnena Dana ma taki kaprys to to zrobi i tyle. Co tu dużo gadać...

Właśnie, jaki nacisk mają takie ściskacze standardowe? Bo mam ściskacze everlasta i szczerze mówiąc do wielkiego wysiłku nie zmuszają. Muszę zrobić kilka serii po kilkadziesiąt powtórzeń, żeby przedramiona ostro zapiekły i napuchły.

Chyba sprawdzę te heavy grip.

Te standardowe to około 15 kg i w sumie są dobre jako rozgrzewka, bo ani siły na nich nie zrobisz ani masy Wytrzymałość może pójdzie do przodu.

Heavy Grips są 50 kg, 70 kg, 90 kg, 115 kg, 135 kg i 160 kg.

Ja mam 90, 115 i 135. Coraz bliżej jestem ściśnięcia 135, ale cały czas brakuje dosyć dużo.

Ja mam sciskacz Ivanko,ze sprezynami,wrzuce zdjecie wieczorem,nie wyglada jak normalny sciskacz,mozna regulowac poziom nacisku itd.Nie jest tani(ok200zl)dawno go nie uzywalem,ale wracam do tego

No dla mnie na przedramiona najlepsze ćwiczenie obok podciągania/zwisania na ręczniku, bo przede wszystkim nie pyerdoli stawów.

Przy tych wszystkich uginaniach sztangi, to nie ma zmiłuj zawsze miałem w końcu kontuzje i jak któregoś dnia znowu sobie od tego zrobiłem to stwierdziłem że pyerdole to g.ówno.

Zwijanie ciężarka na sznurki, też dvpa bo siły na tym nie zrobisz, tylko spompujesz łapy. Dlatego najlepsze cięzki ściskacze, zwisanie/podciąganie na ręczniku, zwisanie/wspinaczka po linie, ewentualnie trzymanie sztangi na czas, ale to po pierwsze mocno obciąża kręgosłup a po drugie mc powinno załatwić sprawę.

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2012-10-24 11:20:59

Dremor,sa teraz specjalne grippery na sztangi i hantle z gumy,ktore pogrubiaja srednice gryfu,zaj**ista sprawa,pewnie ze stanow trzeba zamawiac,a uginanie sztanga i podciaganie na sznurku to chyba na wytrzymalosc i to szybko lapy wysiadaja przez pompe...

No właśnie, to jest porównywalne do pompek- dobre ćwiczenie ale siły nie rozwinie.

A tymi ściskaczami to spokojnie, podobnie lina i ręcznik- mało kto utrzyma się na jednej ręce powyżej 30 sekund, a z moich kolegów to nawet ci co ćwiczą w ogóle nie potrafią zawisnąć na jednym ręku na drązku, to co dopiero na ręczniku (duuużo trudniej).

Lubie k... i chleb ze smalcem,ja p******e,co za d****!!!

Pewno zakład przegrał