temat widmo - zdjęcia 176str

Ja dzis ide zagadac z dyrektorem szkoly u nas na wiosce czy by nie dalo sie sali wynajac.Jakby dał to bym robil dodatkowy trening z kumplami

Teraz mi niedługo wpadnie trochę hajsu ze stypendium to na MMA w końcu pójdę.

Za co te stypendium?

Socjalne, za to, że reprezentuję biedę. Znaczy wyniki też uwzględniają tak samo. Fajnie byłoby się kiedyś na motywacyjne załapać, 1000zł na miesiąc, ale to dla elity. No ale głupi nie jestem to może kiedyś się uda.

Próbuj 1k piechota nie chodzi

nie ma co lekceważyć żadnej SW. Patrz Jones-sypie obrotówki bez przerwy...side kickiem przez niektórych uważanym za zbędny prawie usadził belforta...

wez udzial w konkursie Hardkorowego koska 1k do wygrania.

Ja nie lekceważe zadnej SW (dobra,aikido tak) tylko mowie ze jedna sa mniej drugie bardziej przydatne

ale PH trzeba brać żeby to wygrać...

Kurde, długiego posta napisałem i mi się skasował:/

Xper dokładnie, wszystko ma mocne strony które da się dobrze wykorzystać, taki właśnie side-kick choć lekceważony może być świetną bronią, tylko jest trudny do opanowania. Największy zasięg w ogóle, dobrze zrobiony ma moc, zaskakujący jest. Cung Le dobrze używa. Albo formuła semi-contact jest niepoważnie traktowana a Michael Page na tym bazuje(walka typu doskocz-przypieprz-odskocz) i idzie mu to dobrze.

Najgorsze style typu Tsunami które robią ludziom wodę z mózgu wmawiają, że dzięki treningom będą nie do zaj**ania a dają nędzną technikę, przygotowanie kondycyjne itd.

Zabstyl, jak ktoś się załapie na stypendium motywacyjne(ale tylko na niektórych kierunkach), rekotorskie(najtrudniej, u nas tylko chyba 20 osób najlepszych z kierunku na roku, a na przykład u mniejest nas 200 prawie), do tego socjalne to może mieć na bogatości życie na studiach. Do tego są jakieś tam sportowe, żywieniowe nawet.

Zmieniony przez - KondiCapo w dniu 2012-11-02 16:06:19