Ogólnie zainspirował mnie ten temat https://www.sfd.pl/Z04__Ektomorfik_po_jakiś_9_miesiącach.-t498705.html
Niezła zmiana, akurat mam 9 miesięcy do lata :c
Zaplanowałem sobie, że przez następne 2 tygodnie będę jadł cokolwiek, byle dużo i często o regularnych porach, tak żeby przygotować żołądek na większą ilość kalorii, potem sobie będę już układał profesjonalniejsze jadłospisy, tylko tutaj mam problem, nie będę za bardzo miał jak sobie gotować, ew. raz dziennie, nie wiem jak to rozegrać..
+ jak miałbym już ułożoną dietę i zbiór fajnych posiłków do gotowania to chciałbym do tego dorzućić jakiegoś Gainera.
I teraz mam do was najważniejsze pytanie, czy to wszystko ma sens i czy da efekt (przynajmniej 1 kg na miesiąc) jeśli nie będę ćwiczył na siłce, tylko w domu? Jakiś domowy trening, hantle, drążek (już niedługo) + krzesła i ręce, czy to może skutecznie zastąpić siłownię?
Mieszkam na zadupiu i naprawdę nie mam jak, nie ma tu dojazdu wieczorami, może jak zrobię prawko to się jakoś uda do siłki chodzić, ale póki co nie ma jak.