Test pod patronatem Iron Horse by meju - podsumowanie 44 str.

tak wiem, ale warzywa są ważne i nie ma co na nich oszczędzać.
Carbo zwiększę tylko nie jestem pewien co do ostatniego posiłku.

No i dopadło mnie przeziębienie. Wstałem osłabiony z bólem gardła i katarem. Ale do szkoły normalnie poszedłem, trening zrobiłem i nawet fajnie wyszedł. Tak jak pisałem waga praktycznie w ciągu tygodnia się nie zmieniła także wprowadzam zmiany, ale to niżej





Mimo ogólnego osłabienia trening zrobiłem. Zarówno klatkę jak i bicepsy czułem bardzo fajnie tylko ciężary były niższe. Za to starałem się przyłożyc maksymalnie do techniki. Ruchy powolne z pełną kontrola ciężaru.

KLATKA

-hantle skos 15(23kg)/ 12(25kg)/ 10(29kg)/ 8(33kg)
-sztanga płasko 12(60kg)/ 8(80kg)/ 12(60kg)/ 8(70kg)
kompletny brak mocy
-pompki na poręczach 12/12/12/12
bez ciężaru. Dziś wolalem nic nie doczepiać bo i tak nie dałbym rady




-rozpiętki na skosie + na maszynie 15(11kg)+15/ 12(14kg)+15/ 12(14kg)+15


BICEPSY

-uginanie jednorącz na modlitewniku 15(10kg)/ 15(10kg)/ 12(14kg)
-wyciąg dolny liny 25/15/12
świetnie czuje to ćwiczenie
-uginanie przedramion z hantlami supinacja 15(13kg)/ 15(13kg)/ 10(17kg)


W ogóle dziś pierwszy raz trenowałem ze swoją muzyką. Moglem się zdecydowanie bardziej skupić, nic nie mnie nie rozpraszało. Zdecydowanie będe się tego trzymał.








1 i 2. Placek z 6 jaj, 200g owsa, 30g WPC, 60g orzechów, rodzynki dla smaku
3. 200g kurczaka, 150g makaronu + warzywa
po treningu 30g WPC, 30g carbo
4. 200g kurczaka, 150g makaronu, oliwa 25ml +warzywa
5. 250g twarogu póltłustego, oliwa 25ml +warzywa

ok 3850kcal, B:205g, W:360g, T:150g





Tak więc od jutra wprowadzam zmiany w diecie. Zwiększam carbo do 50g po treningu, oraz dodam 100g ryżu. 50g pójdzie w przed lub potreningowy oraz 50g do ostatniego. Czyli teraz dieta będzie wyglądać tak.

1 i 2. Placek z 6 jaj, 200g owsa, 30g WPC, 60g orzechów,
3. 200g kurczaka, 150g makaronu + warzywa
po treningu 30g WPC, 30g carbo + 20g carbo
4. 200g kurczaka, 150g makaronu, oliwa 25ml +warzywa + 50g ryżu
5. 250g twarogu póltłustego, oliwa 25ml +warzywa + 50g ryżu

Czyli jakieś dodatkowe 75g węgli co daje ok 300kcal.

4150 kcal, B:205g, W:430g, T:150g




show time- 50g 30 min przed treningiem
crea plus- 5g rano przed śniadaniem, 5g po treningu
carbomax- 30g po treningu
100% pure whey- 30g rano, 30g po treningu
omega 3- 4 capsy, 2x dziennie
flexit- 10g rano po śniadaniu


Od czwartku po treningu będzie 50g carbo



Zmieniony przez - xmejux w dniu 2012-10-02 16:52:05

Fajny, czytelny i starannie prowadzony test, ale niestety technika, technika i jeszcze raz technika wykonywania ćwiczeń!

Źle wykonujesz pompki na poręczach, nogi powinny iść w przód nie w tył - takim sposobem jak teraz robisz, angażujesz triceps.

Jeżeli się mylę to mnie poprawcie.


Zmieniony przez - Piter_1988 w dniu 2012-10-02 17:03:46

Dobrze robi, mógłby trochę głębiej schodzić. Jak ty sobie wyobrażasz nogi w przód? Chciałbym to zobaczyć.

właśnie,ze nogi jak najbardziej do tylu,czyli pochylenie tułowia do przodu,jest lepiej niż ostatnio,ale właśnie wygląda to jak bardziej byś robił triceps i uśmiechnij się do tej kamery pozdro byku jest moc nie daj sie chorobie,ja powoli wstaje

Piter_1988 dzięki za odwiedzenia i pochwały. To motywuje jednak co do tych nóg w przód to się nie zgodzę. Owsem widziałem takie opcje i nawet kiedys próbowałem lecz to nie to o co mi chodzi w tym ćwiczeniu.

Dawid tak wygląda bo czarna koszulka i nie widać dokładnie ale pochylenie było spore, uwierz niżej nie schodzę bo po prostu niżej już nie czuję tak klatki.
Nie mogę się uśmiechać, jestem łysy równiez się trzymaj i nie puszczaj


Drażni mnie choroba no ale nic nie poradzę, trzeba walczyć. Dołączyłbym witaminię C jakieś antyoksydanty czy probiotyki do suplementacji ale niestety nie stać mnie kompletnie na nic. Ledwo ciułam na jedzenie

kompletnie zyebałeś technikę na poręczach. Piter jako jedyny napisał prawidłowo. Nogi lekko w przód, tak byś je widział pod głową, flara łokciami i głębokie zejście, a na samym dole inicjacja ruchu poprzez ścisk piersiowych a nie wstawane łapami

próbowałem kiedyś tak robić jak piszesz tzn nogi z przodu. Nie potrafiłem wyłapać równowagi i gibałem się na tych poręczach. Tak jak teraz wydaje mi się, że dobrze czułem. Ale za tydzien muszę zwrócić uwagę na flarę. Wyeliminuje to większą pracę tricepsa.

Dzięki bardzo za rady


Ale tak patrząc po ludziach na siłowni to dla mnie wydaje mi się, że jestem mistrzem techniki Niektórzy tak kaleczą ćwiczenia, że aż mnie stawy bolą. Widziałem dziś gościa jak robił przenoszenie hantli za głowę. O kurczę, hardkorowo to wyglądało

powiem Ci wprost : jak coś będziesz robił źle to nie urośniesz. Nie wiem czemu, ale jak obserwuje relacje sponsorowane to są akty przyjaźni i głaskanie po główce, zamiast konkretny ochrzan za brak techniki, potem jegomość utwierdzony w tym, że robi rzekomo dobrze, daje podsumowanie na którym wychodzi, że właściwie suplementy to zmarnował. W dziennikach czegoś takiego już nie ma np i zastanawia mnie czym to się tak na prawdę różni tj. różnica poziomów w tych działach

Fajnie prowadzisz test.

Co do techniki, rzeczywiście jest zła, nie lepiej zamienić to ćwiczenie, lub naucz się porządnie tych pompek, na klatke nie są łatwe do opanowania.