Ćwiczę od 4 lat, przez większość tego czasu bezsensownie się zatłuszczałem i jaki był efekt mówić nie muszę.
Rok temu wziąłem się za porządną redukcję i spaliłem większość smalcu. W styczniu naderwałem więzadło w kolanie i te
treningi nie były niestety na 100%, ale już o wiele lepiej przemyślane. Od tamtego czasu robiłem powoli masę starając się
nie zalewać. W lipcu operacja kolana i od sierpnia zacząłem powoli redukować.
Nogi zacząłem niedawno ćwiczyć po operacji, na małych ciężarach.
Wzrost: 183
Waga: 82 kg
Klatka: 111 cm
Ramię: 42 cm
Pas: 79 cm
Udo: 60 cm
1.
2.
3.
4.
5.
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/pater007_every_day_makes_a_difference-t999129.html