Prawie wszystko według planu, jedynie trening zrobiony między 2-3 posiłkiem, a zawsze na czczo napier**lam. Spowodowane to było problemami żołądkowymi, sam nie znam powodu i tu pytanie do was, stosował ktoś FAT BURNER? Na opakowaniu pisze że jedna przed posiłkiem, wczoraj wziąłem na czczo i wieczorem jak mnie j**ło tak ze trzy razy z rzędu do kibla, w nocy mnie straszny ból obudził i dzisiaj do południa na herbacie miętowej i rumianku. Dzisiaj już wziąłem przed trzecim posiłkiem... Trening fajnie wchodził po przerwie
TRENING
Rozgrzewka na worku
Wspięcia na palce ze sztangą max/max/max
MC 12/10/10
Wyciskanie na skosie 15/12/12
Rozpiętki 20/20
Hitlerki 12/10
Młotki 18/16
Przysiady w oparciu tyłem max/max
AERO
Cross Trainer 35min
MICHA
11:00 Cziken&Eggs + banan
13:00 Pieczywo z indykiem
16:30 Łosoś z ryżem i warzywami + garść orzechów włoskich
18:30 Sałata, papryka, cebula, pomidor, ogórek, mozzarella, soja + serek wiejski
SUPLE
BCAA
Fat Burber x1
Omega3 x3
Chrom
Wapń
Magnez