Redukcja - oleńka - motywacja 100%%%

Orzechy kupiłam wiec zjeść trzeba, przecież nie wywalę. Tuńczyk jest drogi a że nie zarabiam se sama na swoje jedzenie to nie będę jadła puszki dziennie. Kiełbasa sklepowa (nie stać mnie na "od chłopa"), zresztą nie mam takiego nawet gospodarstwa jakiegoś obok siebie. Zresztą chyba aż taka zła ta kiełbasa nie może być, zwłaszcza że kupiona w małym sklepie a nie np Biedronce. Ja i tak nie zawsze daje radę zjeść więcej jedzenia. A co do chleba to właściwie tylko taki dziewczyny jako tako akceptują jak nie mam jeszcze własnego.
No i teraz muszę się podzielić z Wami Ladies, że dziś zrobiłam mój chlebek, pierwszy raz w życiu!!!!!!!!!! I wszystko było by idealnie gdyby nie to, że zrobił mi się zakalec....:'-( Wszystko robiłam jak w przepisie, tylko, że wyrabiałam chleb rękami a nie w maszynie. No a zakalec na ogół robi się od tego, że nie wyrobiło się go dobrze. A wy dziewczyny jak wyrabiacie chleb -rękami czy w maszynie???

zakalec sie robi najczęściej jak chleb nie urosnie wystarczajaco zanim sie go wlozy do pieca no i gdy jest za wilgotny, akurat ze sposobem wyrabiania nie ma to wiele wspolnego,

ja się obliques nie za bardzo znam na pieczeniu ale właściwie piszę tylko to co mama mi powiedział a ona jednak jest dobrą kucharką. no a to po zrobieniu chleba i przełożeniu już do formy to powinnam długo jeszcze go tak zostawić żeby urósł?

jezli tylko wymieszalas i za malo wyrobilas, to zapewne ale to nie wina sposobu wyrabiania tylko twoja, osobiscie uwazam ze recznie jest bardzo dobrze i po maszynie jeszcze recznie wprowadzam powietrze do ciasta dodatkowo, A chleb powinien podwoic swoja wysokosc

Chleba zytniego nie trzeba wyrabiac dlugo, to nie pszenica zeby sie gluten wytworzyl. O chlebie i zakwasie polecam te strone: http://www.chleb.info.pl/moje-chleby-receptury/pieczywo-na-zakwasie/pieczywo-zytnie. 

Jak nie mozesz jesc wiecej miesa to jedz wiecej straczkow albo jajek.

wg. jakiego przepisu robiłaś chleb? Tutaj praktycznie wszystkie robią rękami nie w maszynie.

Marudzisz z lekka Sama mam ciężką sytuację finansową i nie wyobrażam sobie kupić syfnej kiełbasy bo "tania" - a tak tylko ci się zdaje. Bo płacisz głównie za konserwanty i bóg wie jakie części jeszcze-czyli kasa w błoto, więc zamiast tej kiełbasy mogłaś kupić inne mięso, w tej samej cenie, kto ci każe tuńczyka jeść.

No a ja zaraz po przełożeniu chleba do formy wpieprzyłam go do pieca już widzę mój błąd a tak się cieszyłam, jak się robił

Bunia coś ta strona mi nie działa Ogólnie mięsa jem więcej, typu indyk ale po prostu był kpuśniak i jakoś nie dałam rady więcej zjeść kiełbasy. A w ogóle mogę taką kiełbasę jeść???? jest aż taka zła???? A później nie miałam czasu żeby zrobić sobie jeszcze inny "obiad" gdzie było by więcej mięsa
A ja jakoś nie umiem się zabrać za kupienie tych strączków, np szukałam u ciebie w sklepach ciecierzyce i normalnie nigdzie nie ma. Jest tylko w jednym sklepie ale w puszcze już w jakimś zalewie. A soczewicę jakoś obawiam się kupić. Więc pozostaje mi chyba fasola

Dam prosta rade na tania wedline: kupis tansza wieprzowine, zmielic, zrobic klops/pieczen rzymska, upiec i zamrozic w kawalkach Za cene duuzo nizsza niz ta twoja kielbasa masz nienajgorsza wlasna wedline

teraz dziala: http://www.chleb.info.pl/ 

Dlaczego obawiasz cie kupic soczewica? Przeciez ona najlatwiejsza i najszybsza do ugotowania. Poza tym nie wydziwiaj tylko kupuj produkty popularne u ciebie. U mnie ciecierzyca tania, ale w Polsce pewnie zwykla biala fasola albo Jasiek tansza

UNKNOVVN wiem że ze mnie mała maruda, wiem o tym.. Po prostu mama potrzebuje więcej czasu na zrozumienie tego, że moje dobre odżywianie to na dłużej niż "5 minut". Przepis mam z tej strony https://www.sfd.pl/Lady_w_kuchni,_czyli_nasze_babskie_przepisy_;_-t696301-s5.html  przepis jest od Oveja.
Bunia jak zrobić te klopsy/pieczeń? Jakiś przepis masz?
Muszę popatrzeć z czym jeść soczewicę bo jeszcze nigdy nie jadłam Ja mam ochotę na tą ciecierzycę więc może jak na studia zacznę jeździć to kupię tam.
Dzięki Bunia za stronę.