Zmieniony przez - jakubeq w dniu 2012-09-11 21:31:23
Zmieniony przez - jakubeq w dniu 2012-09-11 21:31:23
Znalazł podziemny klub walki, on stał się jego domem.
Zamienił codzienny cug w martwy ciąg i ciężki worek.
To pierwsza z rund w starciu, by głód zmienić w nienawiść.
Wiedział, że tylko bóg i ból mogą go zbawić.
Tylko pot, krew i łzy czyściły jego organizm.
Potem nocleg, gdzie sny dręczyły jak omamy.
Życie nocne i syf wciągały swymi szponami,
lecz on sportem już żył, wiedział, że zda egzamin.
Jest Moc!!
Rośniemy!!
Piszesz ze cwiczysz 2lata, tak? To rozumiem ze to byl jeden z pierwszych treningow nog i odrazu 140kg w serii na fronty. No ciekawe
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
nervus
Piszesz ze cwiczysz 2lata, tak? To rozumiem ze to byl jeden z pierwszych treningow nog i odrazu 140kg w serii na fronty. No ciekawe
a najlepsze ze na sfd co by ktos nie napisal to ludzie to lykaja i jeszcze sie sprzeczaja z innymi
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
http://www.sfd.pl/Pare_fotek-t589899.html MOJE ZDJĘCIA!