W imieniu płci brzydkiej chcielibyśmy wysępić parę informacji, głównie od Pań mocniej obytych w dietach. Wiadomo, że część z pokarmów nie jest polecana dla osób mających tendencję do nabierania tłuszczu w miejscach "opornych" tj. na udach i klatce piersiowej, wobec czego sugeruje się eliminację produktów proestrogennych żeby zlikwidować np. lipo.
I tutaj zaczyna się zabawa, rozumiemy że np. regularne spożywanie tych sławetnych piersi z kurczaka z hodowli masowej, soi czy nabiału nie jest wskazane, ale jak to się ma np. do spożywania wieprzowiny (też niższej klasy - tej tańszej), kefirów czy warzyw strączkowych? Oraz czy eliminacja tych produktów w trakcie cykli masowych pomoże gubić ten tłuszcz (na skutek zmiany proporcji hormonów), czy dopiero przy konkretnej redukcji da się coś powalczyć?
Na pewno pojawiały się te odpowiedzi, gdyby istniał jakiś zbiorczy wątek to proszę tylko o link i dalej sobie poradzimy...
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html
"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."