David Haye vs Dereck Chisora 14 lipca ?

ma ktos moze link do walki bo nie ogladnalem ?

peko1234

co tak pijesz do Ceziego ? każdy sie myli a trolling nie jest tu potrzebny.

Zmieniony przez - peko1234 w dniu 2012-07-15 00:25:01

To nie jest żaden trolling. Chcę po prostu ujrzeć jego analizę, jak się wytłumaczy z wcześniejszych przewidywań. Nie piszę tego, żeby go zgrzać czy coś w tym stylu, bo sam bardzo lubię jego wypowiedzi.

enediktal

peko1234

co tak pijesz do Ceziego ? każdy sie myli a trolling nie jest tu potrzebny.

Zmieniony przez - peko1234 w dniu 2012-07-15 00:25:01

To nie jest żaden trolling. Chcę po prostu ujrzeć jego analizę, jak się wytłumaczy z wcześniejszych przewidywań. Nie piszę tego, żeby go zgrzać czy coś w tym stylu, bo sam bardzo lubię jego wypowiedzi.

zatem zwracam honor

http://ringboks.pl/index.php/boks/1326-haye-zdemolowal-chisore 

A tu macie podsumowanie całej przygody obu tych Panów:
http://ringboks.pl/index.php/boks/1324-haye-vs-chisora-podsumowanie-przed-walka

Zmieniony przez - DkrukD w dniu 2012-07-15 00:50:16

Stawiałem na Davida. Podobało mi się to że od początku był aktywny i widać było jego złość i chęć wygranej przez KO. Już myślałem że będzie remis i każdy poleci po swoją wypłatę do Braci i na 3 wypłatę zrobią rewanż

No to teraz skończy się gadanie że Haye miał cios ale w CW.

Ma petardę jak mało kto:) Kibicowałem mu i dzisiejszy wieczór zaliczam do udanych:)

Haye pięknie. Nie spodziewałem się, że aż tak pociśnie Chisorę. Chisora trochę sfrustrowany od 4 rundy mniej więcej, chociaż na początku dawał radę.

Haye po raz kolejny pokazał, że ma najlepsze uniki w ciężkiej. Posadził typa, który nigdy nie leżał na deskach, w dodatku 16kg cięższego, W DODATKU tego, który wytrzymywał młoty Kliczki.

Nie wiem jak wam, ale mnie to imponuje.

Nic dodać, nic ująć. Mam dokładnie takie samo zdanie. Walka bardzo mi sie podobała. Imo najlepsza walka w HW tego roku.

Piękna walka i szacunek dla Haye'a. Wynik walki dokładnie taki jak sie spodziewałem. Teraz czas na Mistrzostwo świata... Klitschko nie ma z nim szans jeśli tylko haye nie będzie walczył zbyt ostrożnie jak to walczył ostatnio.

Jak widać haye ma cios, ma szybkość i dobre uniki. Moim zdaniem to w zupełności wystarczy aby pokonać Witka który ma tylko cios

Jedynie z Vitkiem ma szanse. Mam wrażenie że starszy z bracie nie ma już takiego zapału do boksu i łapie go wiek. Jeszcze pare latek temu moim zdaniem Haye zostałby zdemolowany. Robić walke niech coś sie dzieje.

sQzi

ma ktos moze link do walki bo nie ogladnalem ?

Haye ma moc - przy wadze 96 wali jak koń i nie musi ważyć ponad 100 by powalić gościa ważącego ponad 110. Coś jak Tyson - czyli Tomku Adamku nie masz mocy to nie nadrobisz jej sztucznie nabitą masą... co ten Rodżer robi z tym Adamkiem :/