David Haye vs Dereck Chisora 14 lipca ?

Lol, jak można było widzieć przewagę Chisory

Wszystkie punktacje (bez wyjątków) były na Haye'a.

Walka Haye- Vit wskazana, nie wiem komu bym kibicował.

gdybym nie widział walki a tylko słuchał komentarza Kostyry to bym myslal, ze Chisora wygrywa wszystkie rundy a Heyowi wyszedł poprosu lucky punch

walka dobra, dobre tempo

Haye pokazał ze jest obecnie nr3 wagi ciezkiej

chciałbym go zobaczyc w walce z Adamkiem, ale tutaj raczej nie widze czym Tomek moze go zaskoczyc,

Haye ma i szybkosc i power w łapach

Walka z Vitem musi sie odbyć, mysle ze 45-55 na korzysc Kliczko, ale i tak pojedynek imo mega równy

Ja mysle, ze jednak kontuzja Vita w walce z Chisora nie byla zmyslona. Jak dojdzie do walki Vita z Davidem to moim zdaniem Kliczko ja wygra. Nie jestem pewien czy przez nokaut jak zapowiadal, bo jednak Haye ma dobre uniki. Co do walki Adamka z Hayem to raczej nie bylo by na co patrzec. Haye jest po prostu za dobry.

zgadzam się z powyższym. Kliczko jeszcze da radę Hayeowi, chyba, że pójdzie jakiś wałek. Jak wszyscy wiedzą Vitek trochę się wypalił, a Haye zyskuje coraz większy rozgłos. Dla rozruszania wagi ciężkiej mogą zmienić mistrza. W uczciwej walce Vitek powinien jeszcze dać radę resztkami sił. Co do walki z Adamkiem to nie widzę sensu. Tomek musi teraz odzyskać iskrę i wolę walki, bo inaczej będzie ciężko z obiciem kogokolwiek. Jakiś rok temu Walka byłaby bardziej wyrównana.

No jeszcze jest kwestia uber przygotowania Vitka. Zauważcie że najlepszą formę fizyczną od wielu, wielu lat miał z Adamkiem. Z Chisorą już mniej.

Wiadomo forma fizyczna to nie wszystko, ale wyznacznikiem jest dobrym.

Jeżeli dojdzie do takiej walki, Vito na pewno jeszcze raz da z siebie wszystko na treningach.

Przygotowanie fizyczne to niestety jeden z głównych czynników prowadzącym do sukcesu w każdym sporcie. Talent czasami nie wystarczy tym bardziej z takimi zawodnikami jak Haye. U Vitka może być z tym różnie, wiek może mu już nie pozwolić na przeprowadzenie dobrego obozu przygotowawczego.

Vit ma już swoje lata i kondycja to już nie ta co kiedyś.W walce z Adamkiem nie koniecznie był lepiej przygotowany(z Adamkiem szedł do przodu a z Chisorą na wstecznym) Ja daje 50/50 gdyby doszło do walki z Hayem(całkiem możliwe że Haye zafunduje Vitkowi KO)

Ludzie, czy Wy czasem nie przesadzacie? Jakie KO na Vitku? Haye pokonał Chisorę który jest bardzo dobry jak an dzisiejsze czasy ale nie popadajmy w skrajności. David jest świetny, szybki, dynamiczny i ma cios - zgoda. Ale Vitalii to nie Wład który ma szczękę niepewną i panikował jak tylko Haye go trafił. Jak Vitkowi nie będzie szło to pójdzie na chama do przodu i stłamsi Angola. A nie powie mi nikt że Haye ma cios mocniejszy niż Lennox czy Sanders.

Pozwole się jeszcze ponieś wyobraźni, co myślicie gdyby Hayemaker znokałtował Vitka to czy w rewanżu Władimir wytrzymał psychicznie i czy nie zaczął by się gubić i popełniać błędy

Maj-kel- Bo to już nie jest ten Vitek co kiedyś nie ma już tej dynamiki, szybkości i kondycji co z LL. Na tle Sosnowskiego, Areoli, Adamka prezentował się nieźle a to przecież przeciętni bokserzy. A co do pojedyńczego ciosu to bym sie kłócił. Napewno LL miał lepsze warunki fizyczne.