Szacuny
1
Napisanych postów
1293
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
26774
Myślę że DVD nadal jest jego ochroniarzem ale z racji wyczerpującej walki z Lashleyem mógł odpuścić tą konferencję
A tymczasem spekulacji o rywalu zwycięzcy owej walki ciąg dalszy :D
POWIETKIN ZE ZWYCIĘZCĄ HAYE-CHISORA?
- Zwycięstwo Aleksandra Powietkina w pojedynku z Hasimem Rahmanem doprowadzi go do walki ze zwycięzcą pojedynku Derecka Chisory z Davidem Haye`em. - powiedział promotor Rosjanina, Władimir Hriunow.
Zdaniem Hriunowa potencjalna rywalizacja Aleksandra Powietkina (24-0, 16 KO) ze zwycięzcą rywalizacji dwóch Anglików odbędzie się w Londynie.
- Frank Warren liczy, że Powietkin będzie wielkim magnesem dla angielskich i rosyjskich kibiców, więc jeśli 14 lipca wszystko pójdzie dobrze, czyli Aleksander wygra swój najbliższy pojedynek, walka odbędzie się - zakończył Rosjanin.
Przypominamy, że Powietkin i 39-letni Hasim Rahman (50-7-2, 41 KO) 14 lipca w Londynie staną do pojedynku o mistrzostwo świata WBA wagi ciężkiej. Dla 32-letniego Rosjanina będzie to trzecia obrona i zarazem pierwszy od 5 miesięcy występ, po dość kontrowersyjnym zwycięstwie nad Marco Huckiem.
"Góra na którą się wspinasz, nie będzie widoczna dla publiki.. Ale i tak nie wolno Ci przestać się wspinać"
Szacuny
7
Napisanych postów
1054
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6563
hah Sasza coś nie pcha się na braci - a tyle zapowiedzi było przez te lata.. ale w sumie też nie ma po co. Swoją drogą Powietkin przygotowany tak jak z Huckiem nie wytrzymał by ani z Hayem, ani z Chisorom
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
Szacuny
1
Napisanych postów
1293
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
26774
Chisora: Haye będzie mówił, ja będę bił
- Haye jest jak moja Skoda. Wygląda ładnie z zewnątrz, ale po wejściu do środka już wiesz, że nie znajdziesz tam nic ciekawego i z nikim nie możesz się ścigać - mówi Derek Chisora (15-3, 9 KO) na temat byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Davida Haye'a (25-2, 23 KO). Pięściarze spotkają się w ringu 14 lipca podczas gali organizowanej w Londynie na stadionie piłkarskim West Ham United.
- Wszyscy wiemy jak postępuje Haye. Jest fałszywy i kłamie. Zapowiada w ringu wojnę, a potem cały czas ucieka. Mówi, że walczy dla ludzi z ulicy, a to laluś. Ja nie zamierzam dużo mówić przed tą walką, niech Haye mówi, ja będę bił. Podpisaliśmy kontrakt na walkę, nie na gadanie - mówi Chisora.
- Waga ciężka jest dla dorosłych facetów, nie marudzących chłopców. Haye jeszcze tego nie zrozumiał. Jak przegrasz, to uznajesz wyższość rywalowi, a nie wychodzisz na konferencję prasową, robisz show i pokazujesz, że złamałeś paluszek. Ten głupek zawsze ma jakąś wymówkę, ciekawie jaką znajdzie po porażce ze mną? - zastanawia się "Del Boy", który w lutym przegrał jednogłośnie na punkty z Witalijem Kliczko.
Kliczko o Haye - Chisora: To freak show!
14 lipca w Londynie dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającego się starcia w wadze ciężkiej, pomiędzy Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO) a Davidem Haye (25-2, 23 KO). Pomysł zorganizowania takiego pojedynku nie przypadł zbytnio do gustu uważanemu obecnie za najlepszego pięściarza "królewskiej dywizji", Władimirowi Kliczce (57-3, 50 KO).
- Ta walka to freak show. To policzek wymierzony w twarz Brytyjskiej Komisji Bokserskiej. Dopuszczenie Chisory do walki jest hańbą. To bardzo złe zarówno dla zarówno dla fanów jak i dla samej dyscypliny - oświadczył Kliczko, który w lipcu ubiegłego roku podczas gali w Hamburgu wypunktował Haye'a na dystansie dwunastu rund.
Czyżby Władek zazdrościł że to nie jego walka będzie walką roku ? Zupełnie nie rozumiem o co mu chodzi, owszem plucie w twarz to cios poniżej pasa, ale wystawianie Chisory 2 krotnie było fair ? Władek pała nienawiścią do obu, stąd myślę taka opinię ma o tej walce. Kiedy spotyka się 2 kontrowersyjnych bokserów, oboje obdarzeni dużym talentem to każdy fan boksu powinien byc na taką walkę napalony, ale Władek widać nie rozumie, że ludzie wolą oglądać prawdziwe bójki w ringu, a nie jego punktowanie lewym prostym przez całą walkę
Wracając do walki to jeszcze będzie czas na dłuższe wywody na jej temat, jednak puki co na krótko powiem tak: Cała oprawa walki na pewno będzie wielkim spektaklem, jednak sama walka IMO będzie przebiegała następująco: Chisora będzie nacierał od pierwszej rundy na Haya, jednak David ma balans ciała na mistrzowskim poziomie i nie wydaje mi się żeby Chisora łatwo go ustrzelił, choć widzę i taką opcję.. Choć myślę jednak, że Haye zacznie spokojnie, przeczeka chaotyczne ataki Chisory i będzie go spokojnie punktował stawiam 70% na zwycięstwo Haya na pkt, a 30% na Chisory przez KO..
Zmieniony przez - Vegeta15 w dniu 2012-05-09 14:55:28
"Góra na którą się wspinasz, nie będzie widoczna dla publiki.. Ale i tak nie wolno Ci przestać się wspinać"
Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34748
Ja myślę, że Haye postawi na pracę nóg. W bójki nie ma co się wdawać, Dereck Go tutaj w końcu zajedzie. Balans się przyda, ale przy "fizycznym" stylu Chisory nie da rady tak się bujać i gibać jak z Władymirem. David jednak spokojnie może Chisorę obskakiwać i obtańcowywać, bijąc ciosy z różnych płaszczyzn. David nie jest olbrzymem, ale łapy ma bardzo długie, dynamikę też niezłą. Dereck dobrze się osłania, ale Haye nie jest aż tak sygnalizowany jak olbrzymy.Chisora jest też dość wolny na ringu...
Widzę bardzo duże szanse Davida, nawet przez KO lub TKO, natomiast bardzo małe Chisory....
Szacuny
1
Napisanych postów
163
Wiek
31 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
8073
Myśle że Haye wziął tą walke żeby pokazać się lepiej na tle Vitka, oczywiście nokautując Chisore i w ten sposób może wygenerowac walcząc z witkiem nawet 50%