moCCa
No to tańce 
gratki!!
gratki!!
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try 
Moje zmagania 
http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
569
Wiek
12 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
7427
...
Napisał(a)
Shaneeya
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
482
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
7076
Dzięki moCCa, będą tańce-przytulańce:
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
...
Napisał(a)
Anonim
Ekspert
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Gratulacje raz jeszcze! Bardzo Ci zazdroszczę, że masz to za sobą. U mnie stres niczym sinusoida, raz mniejszy, raz większy. W czwartek to chyba jakąś medytację urządzę 
Miłych tańców-przytulańców z naciskiem na to drugie 
Miłych tańców-przytulańców z naciskiem na to drugie ...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
482
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
7076
Dzięki G!!! Wiem, że łatwo się pisze po, ale najwięcej w tym wszystkim było mojego panikowania. Ja w Ciebie wierzę, to nie jest czas na uwalanie ludzi, więc to tylko kwestia czy dostaniesz 5 czy 4 Ale wiem, że 5 to wyciśniesz bez problemu Swoją drogą zdawała ze mną dziewczyna, której średnia z całych studiów wynosi 5, nieźle cisnęła 
Ale wiem, że 5 to wyciśniesz bez problemu Swoją drogą zdawała ze mną dziewczyna, której średnia z całych studiów wynosi 5, nieźle cisnęła "nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
...
Napisał(a)
Jagoda__
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
1969
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21875
Gratulacje
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
482
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
7076
Dziękuję Jagódko!!!
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jeszcze raz gratki!
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
482
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
7076
Mass, Bejbe ja jeszcze w to nie do końca wierzę Dziękuję Ci bardzo! Kurcze, czas tak szybko leci
Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-07-04 11:27:44
Dziękuję Ci bardzo! Kurcze, czas tak szybko leci
Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-07-04 11:27:44
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
...
Napisał(a)
Oveja
Początkujący
Szacuny
7
Napisanych postów
3070
Wiek
36 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
64241
Gratki. Wiem co przeżywałaś Teraz należy się długa regeneracja za cały ten stres.
Teraz należy się długa regeneracja za cały ten stres. "Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
482
Wiek
40 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
7076
Hej Ovejka, wielkie dzięki Ty już po, czy jeszcze przed? Bo ja za wszystkie Absolwentki kciuki trzymam równo
Stres to mi dopiero dzisiaj schodzi - czuję się jak przejechana pociągiem Wczorajsza pogoda mnie dobiła permanentnie, aż do takiego stopnia, że objadłam w zasadzie obronę, bo alkoholu było zero (prócz tego wina, które "wchłonęły" krewetki). Dziś za to czeka mnie stanie przy garach (gołąbeczki) i przy piekarniku (chlebuś) Muszę też w końcu uporządkować biurko, bo panuje tam taki nieład, jak w zapomnianej piwnicy Wszystko mogę już uprzątnąć, oh yeah!!!
Ty już po, czy jeszcze przed? Bo ja za wszystkie Absolwentki kciuki trzymam równo
Stres to mi dopiero dzisiaj schodzi - czuję się jak przejechana pociągiem
Wczorajsza pogoda mnie dobiła permanentnie, aż do takiego stopnia, że objadłam w zasadzie obronę, bo alkoholu było zero (prócz tego wina, które "wchłonęły" krewetki). Dziś za to czeka mnie stanie przy garach (gołąbeczki) i przy piekarniku (chlebuś) Muszę też w końcu uporządkować biurko, bo panuje tam taki nieład, jak w zapomnianej piwnicy Wszystko mogę już uprzątnąć, oh yeah!!! "nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
Poprzedni temat
potrzebna pomoc dla Parówki :(
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
-
Następny temat
gruszka85/ Akcja D*PA 2012
