LAPSON - czyli do WSOWL na pełnej .... motywacji1

Badr

"ak samo z tym bicepsem- poprawna technika eliminuje używanie tych mięśni," - haha, ostatnio czytałem opracowanie badania naukowego, w którym mierzono zaangażowanie mięśni przy podciąganiu. Przy nachwycie nawet tric wykazuje lekka aktywność.
.

BRAWO!!! Odkryłeś istnienie mięśni agonistycznych i anatgonistycznych.
Czyli co, teraz będziesz polecał ludziom rozbudowywanie tricepsów za pomocą podciągania? Brak słów.

Badr

Właśnie między innymi dzięki współpracy klaty, barków i tricepsów jesteś w stanie wycisnąć sporo w wl. Samą klatą, to możesz sobie robić rozpiętki 10kg hantlami.

Serio?! Łał, jesteś taki mądry! Szkoda tylko, że wyciskam od Ciebie o 40 kg więcej na WL

Badr

Kamikaz- przejaskrawiasz sprawę. Żeby Twoje mięśni rosły/zwiększały siłę/wytrzymałość potrzebują bodźca i regeneracji, a nie niszczenia ich dzień w dzień. Nie możesz ich katować i oczekiwać że bd rosły, bo przecież nie można się opyerdalać. Tak myślą wszyscy sezonowcy: zrobić 20 serii na klatę i bica w 5 ćwiczeniach i niech rosną.

Nawet na fbw można tyle zrobić na jednym treningu, o splicie już nie wspominając...

Ta, też byłem karmiony " nie rób nic na bica na razie, będzie rósł od podciągania i wiosła, tam dość pracuje". No tak pracuje, ale jak się ma polską technikę wiosła (podchwyt, lekki pochył, ciągnięcie łapami). Pamiętam jak miałem zapuszczone łapy na FBW, właściwie to ich brak. Jedno ćwiczenie, ale musi być, nic samo nie rośnie.

No i tu jest różnica - Ty Badr czytasz opracowanie naukowe, a ja przy nachwycie czuję lekko tricepsy, a przy podchwycie bicepsy niezależnie od starań. Tylko ja poszedłem na siłownię, podciągnąłem się kilkaset razy i zastanowiłem się co pracuje, zamiast czytać wypiski teoretyków z teoretycznych badań nad teoretycznymi obiektami w teoretycznych warunkach.

Ooo tak myślisz? Robiąc na pałę i kiepsko technicznie przy 12kg hantlach wymiękałem, z poprawną retrakcją łopatek i inicjacją ruchu piersiowymi nagle 18kg jest miłe i przyjemne. Znów teoria vs praktyka niestety.

Aż w końcu dojdźmy do przejaskrawiania. Skoro tak jest, to czemu niektórzy dopiero na GVT i krótkich przerwach regeneracyjnych rosną? Może odłóż książki na półeczkę, a wyjdź między ludzi bo jedziesz z forumową propagandą aż huczy, a praktyki ni hu hu.

FBW, to nie jest żadna magia z % obliczeniami. Moja technika w ćwiczeniach typowo kulturystycznych też jest dopracowana, więc nie wciskajcie mi błędów technicznych. Mam równomiernie rozwinięte partie mięśniowe i nie mam objawów typowych dla braku techniki np. duże bary, które przejmują ciężar w wl i mała klata. Słaby wcale też nie jestem, żebyście mnie uczyli co mam robić.

Cokta, on nie robi klasycznego FBW, tylko zbieraninę różnych treningów. W FBW nikt nie wyklucza robienia ćwiczeń na małe partie. Źle mnie zrozumiałeś, ja piszę cały czas na jego przykładzie i nie odnoszę tego do wszystkich,.

Pandarek- jesteś ode mnie starszy, stażu też masz pewnie ze 2-3 więcej, bo jeśli tylko 1 rok, to ja 1 miesiąc. Ja w porównaniu do 12 letnich dzieci też jestem silny, ale Ty wcale nie jesteś ode mnie oddalony o lata świetlne.

Zmieniony przez - Badr w dniu 2012-06-18 23:30:02

Ale jaka magia, jakie %, jakie obliczenia? Że o czym my teraz?
To jeśli masz dopracowaną technikę, to logicznym jest że nie czujesz barków w WL ani tricepsów/bicepsów w podciąganiu zasadniczo, więc nie wiem czemu sugerowałeś że je jakoś mocniej czuć.

Skoro każdy jest inny, to pozwól autorowi sprawdzić jego ideę, daj rady co zmienić jak nie podziała i tyle. Inni poradzą Z PRAKTYKI jeszcze co innego, autor też kiedyś wytestuje, aż dojdzie do optymalnej metody. Najgorsze co może być to ktoś kto sugeruje jedyne słuszne rozwiązanie, a wszystkie inne błędne bo xxx powiedział tak i tak i kropka.

Badr

Cokta, on nie robi klasycznego FBW, tylko zbieraninę różnych treningów. W FBW nikt nie wyklucza robienia ćwiczeń na małe partie. Źle mnie zrozumiałeś, ja piszę cały czas na jego przykładzie i nie odnoszę tego do wszystkich,.

Ja napisałem na swoim przykładzie z FBW. A Ty pisałeś że jest podciąganie i wiosło i starczy, a prawda jest taka że jak zrobisz poprawnie technicznie podciąganie i wiosło to bicepsów w ogóle nie czuć, bo prawidłowa technika dość znacznie eliminuje ich prace. Więc czemu przy odpowiedniej technice nie trenować bica? Sorry ale nie widziałem nigdy tego super przyrostu ramion od samych podstaw, i pewnie nie zobacze.

Badr

Pandarek- jesteś ode mnie starszy, stażu też masz pewnie ze 2-3 więcej, bo jeśli tylko 1 rok, to ja 1 miesiąc. Ja w porównaniu do 12 letnich dzieci też jestem silny, ale Ty wcale nie jesteś ode mnie oddalony o lata świetlne.

A wyobraź sobie, że nie mam potrzeby kłamać ze stażem. Widocznie jeżeli szybciej doszedłem do lepszych rezultatów od Ciebie będąc w dodatku starszym (co działa na moją niekorzyć), to znaczy, że.... nie wiem, znam się na treningu siłowym lepiej od Ciebie?

Nie jestem teoretykiem i nie narzekam na brak przyrostów. Nie odbierajcie tego osobiście. Skoro jesteście w stanie robić 20 serii w tygodniu na partię i robić ćwiczenia wielostawowe używając tylko mięśna obsługującego tylko 1 staw i do tego macie progres, to róbcie tak dalej

Cokta, zgadzam się ale znowu na jego przykładzie (dzień po dniu cross z treningiem) wygląda to inaczej.

Co do tego czucia/nieczucia - Ja po FBW rzadko czuję mięśnie, ale już w dzielonym jak najbardziej. Intensywność jest tutaj kluczem. Znowu stare metody- są zakwasy albo ograniczony zakres ruchu z powodu bólu = trening był ok.

Badr

Skoro jesteście w stanie (...) robić ćwiczenia wielostawowe używając tylko mięśna obsługującego tylko 1 staw i do tego macie progres, to róbcie tak dalej

0 czytania ze zrozumieniem, bo nikt tak nie mówił.

Niniejszym ogłaszam koniec robienia burdelu w dzienniku Lapsona, bo ta dyskusja nie ma sensu i nie dotyczy planu treningowego autora.


Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-18 23:43:40

Pandarek- ale ja zaczynałem mając 15-16 lat, a jak wiadomo z przyczyn naturalnych nie ma możliwości osiągnięcia pełnego potencjału w rozbudowie mięśni. Układ hormonalny dopiero się rozkręca, a i tak wszytko idzie głównie w rozbudowę kości narządów, a mniej w mięśnie. Do tego dochodzi przyspieszony metabolizm.
gratuluję Ci, skoro porównujesz siebie, 20/30 paro letniego faceta do 17 letniego chłopaka. Twoje wyniki siłowe nie robią na mnie wrażenia.
Może jeszcze wyjdziesz na MP w kat junior młodszy i pokażesz takim chłopakom jak ja, jak się trenuje na siłowni?