LAPSON - czyli do WSOWL na pełnej .... motywacji1

Nie chce mi się powracać do dyskusji początkującego z bardziej doświadczonymi, napiszę z własnej praktyki : początkującemu crossfity są niepotrzebne - to nowa, głupia moda. Lekkie aero OK, ew. taki crossfit bez crossfitu w ramach aero właśnie - nic więcej nic mniej.

Trening który serwujesz swoim mięśniom to nadal niedotrenowanie, to że jest FBW nie jest równoznaczne z "1 ćwiczenie dobre na wszystko" 2 ćw na czworogłowe, 2 na dwugłowe, po 1 dla mniejszych partii, 2 na piersiowe, 2 na grzbiet to absolutna podstawa.

Kami przejrzał mnie na wylot jeśli chodzi o cel w sylwetce. :) Prawdą jest że nie licze na przyrosty bo bez diety z moim metabolizmem o wiele szybciej moge zbudować posture kenijskiego maratończyka niż silnego chłopa.
Antos narazie zostawie tak jak jest i poczekamy czy bedą jakieś efekty. Wiem że domsy nie są wyznacznikiem dobrego treningu ale złapały na kapturach niesamowicie. Pewnie to zasługa HP i podrzutu. Klata też lekko rozbita :)

"Wiem że domsy nie są wyznacznikiem dobrego treningu "

Moim zdaniem są.

Zawsze czytałem że własnie nie są. Dla mnie to znak że mięśnie dostały szoka a czy trening był dobry to chvj wie :)

Skoro bolą konkretne mięśnie, to wiesz że dokładnie ich używałeś na treningu. Jak kogoś nie bolą plecy po podciąganiu to bujał się, wziął za mały ciężar, podciągał z łap etc., słowem zdupczył trening. A jak ćwiczysz plecy i masz dokładnie tam obolałość, to znaczy że pracowały plecy, a nie wszystko inne byle nayebać ciężaru na sztangę i szpanować. Przykład? Niektórych po treningu nóg bolą plecy (od wstawania nimi w siadzie).

Jak ktoś macha dzień dobry zamiast przysiadów to tak bywa :) Dziwne jest dla mnie to że bardziej boli mnie prawy kaptur niż lewy. Czyżbym ciągnął bardziej tą stroną?

Tak, a dodatkowo masz albo skoliozę, albo nierówne kaptury (jak jeden jest większy to tak to wygląda). Nie przejmuj się, pilnuj sylwetki i zacznie się wyrównywać.

Skolioze raczej nie, bo nigdy żaden lekarz mi nic takiego nie powiedział. Albo technika lipna albo może jest lekka dysproporcja w kapturach, jak piszesz.

Może dzisiaj mi basen wskoczy. Nic pewnego ale kto wie to może te domsy zejdą cholerne

Słuchaj pajacu: Jesteś zbyt cienki i płaski jak naleśnik, a w dodatku mało wiesz o sporcie w każdej postaci. Zakładasz dziennik, żeby ludzie ćwiczący dłużej od Ciebie wtłukli Ci do głowy wiedzę nt. odżywiania i treningu i tutaj mogą być różnice w tym co kto mówi. Ty, jako niewytrenowany i początkujący powinieneś trzymać się utartych schematów pochodzących z podwieszonych artykułów i tematów, a nie kombinować na własną rękę szukając osób, które Ci przytakną, bo tak naprawdę szukasz tylko przyzwolenia i już zdecydowałeś. Założyłeś DT w dziale crossfit, więc powinieneś się stosować do założeń tego rodzaju treningów, czego nie robisz.
Tak więc, nie zaczepiaj mnie durnowatymi komentarzami i odnośnikami do mojej osoby, bo robisz syf w dziale. W swoim dzienniku natomiast, rób na co tylko masz ochotę.

Ostro powiedziałbym nawet za ostro. Po pierwsze grzeczniej, bo jestem starszy i okaż troche szacunku to raz. Dwa napisałem w tamtym DT tego posta dla żartu, czego co widać nie skumałeś.
"a nie kombinować na własną rękę szukając osób, które Ci przytakną, bo tak naprawdę szukasz tylko przyzwolenia i już zdecydowałeś. " Widać na Twoim przykładzie że nie szukam przyklasku, skrytykowałeś mój trening a mimo to zamierzam nim ciśnąć.

"Założyłeś DT w dziale crossfit, więc powinieneś się stosować do założeń tego rodzaju treningów, czego nie robisz. "
Mam dzień specjalny przeznaczony na cross. Akurat wypada dzisiaj. I zrobie go w formule crossfitowej, czym będe się trzymał jego zasad.


Ode mnie tyle, jeśli masz jeszcze jakieś problemy w stosunku do mojej osoby to zapraszam na PW, może się "dogadamy".