30 seri na 1 partie- mozna?

juz nie widze takiej potrzeby. i tak tylko chcialem sie dowiedziec co o tym sadzicie i cos tam sie dowiedzialem :) plan dzis juz wystartowal

co tak się oburzyliście z tymi SAA - podałem że na SAA to wszystko ma sens - czyli robienie i po 5 i po 30 serii - i tak da efekt, w większości przypadków normalny wyjadacz na siłowni nie potrzebuje 30 serii na partię aby otrzymać efekty - co nie neguje tego że są ludzie którzy lubią robić / muszą robić taką ilość powtórzeń.
i druga sprawa - co ma ilość serii do ciężkości treningu? zrób 30 serii izolacji na barki a 10 clean & jerk -
jak wspomniałem jakby napisał jakie ćwiczenia robi to by było wszystko jasne a nie rzucacie się na i tak sarkastycznie sformułowaną wzmiankę o SAA

Uważam że twoja wiedza na temat SAA i kulturystyki nie jest wystarczająca aby poruszać te tematy . Także lepiej czytaj zamiast pisać.
Pozdrawiam :)

1. Moja wiedza na temat SAA jest inifinitezymalnie mała - dlatego też tylko zrobiłem małą dygresję - gdzie opisałem tylko informację która jest faktem - choć widać ironia/sarkazm spotyka się linczowaniem.

2. Na temat kulturystyki zawsze będzie niewystarczająca bo nie jest to dziedzina statyczna, cieszę się jednak że Twoja wiedza jest tak duża aby negować moją - raduję się że do osób od który się uczę dołączyłeś Ty.

3. Czytam więcej niż piszę, jednak dyskusja czasem przynosi więcej informacji niż bierne obserwowanie. Po to jest forum - wyraziłem swoją opinie, kolega nam nie podał ani swojego stażu, ani rozpisanego treningu więc w tym wypadku 30 serii może być złotym środkiem, a może być strzałem w kolano, jak się nie wie o kimś nic lepiej zalecać sprawdzone techniki.

P.S. Z czystej ciekawości - przedstawisz mi artykuł / tytuł książki nt. sensowności robienia 30 serii/partia na trening? (nie mowie tu o indywidualnych przypadkach) - oczywiście w odniesieniu do kulturystyki - hiperplazją mi tu nie pachnie, hipertrofia na takim treningu będzie przebiegać chyba asymptotycznie do stanu początkowego, ale może się mylę - jeśli ma to jakiś potwierdzony naukowo sens - z miłą chęcią sprawdzę taką wariację na samym sobie:)



Zmieniony przez - bohoo w dniu 2012-06-12 13:54:31

Zmieniony przez - bohoo w dniu 2012-06-12 14:03:38

zgadzam sie z toba boho!!!
Zawuawzylem ze wlasnie tak tu jest na tym forum, ze ludzie czepiaja sie wszystkiego co nie ma nic wspolnego z tematem zamiast skupiac sie na pomocy.
swietny przyklad tego jest kilka postow wyzej w tym tamcie. (ktorego autorem tez byl cyborg).

acha - przy poszukiwaniach artykułu możesz przeszukiwać kolekcje Elsevier, Nature, Springer, Wiley-Blackwell - mam do nich dostęp i z miłą chęcią pomogę Ci w ściągnięciu czegoś więcej niż samego abstracta:)

inaczej może ja spytam : Czy ty robiłeś kiedyś 30 serii na duże GRUPY mięśniowe? czy tylko Ci się wydaje, że masz rację? bo to jest różnica:) zresztą kto w clean&jerk...pełnym podrzucie robiłby 30 serii, nie przywołuj ćwiczeń dynamiczno-siłowych. Oczywiście każdy ma swoją opinię, ale badania? chłopie naukowcy za rok/dwa/trzy i tak zmienią zdanie - również je zmienisz? :)

To już tak na marginesie dopowiem:

Najczęściej-wbrew pozorom-to właśnie naturale trenują ciężej I to nie jest przypadek-natural o każdy kg mięcha musi walczyć jak lew,szczególnie kiedy jest już niemałym bykiem.

ano niestety, poza tym rozkładając logicznie, jeśli dobry program dla całych nóg zakłada 9-10ćwiczeń dbając w nich o wszystko, to robiąc 5 serii każdego ćwiczenia już mamy lekko 45-50serii, a tu dyskusja o 30...20 mniej.

Seria serii nie równa.

Mimo np. tych 40 na jednej sesji,tylko malutka ich część będzie wykonywana na maksymalnych ciężarach dla danej strefy,do upadku.
Reszta to rogrzewka + aktywacja.

I stąd też wniosek-po co liczyć serie w ogóle